Dzień dobry,

Mam następujący zestaw:
Canon 300d z "crackiem", kitowy obiektyw 18-55, oraz Canon 50 1,8,
kilka kart Compact Flash, 2 akumulatory.
Nie zarabiam na zdjeciach, zdjecia robie dla siebie i ew. rodziny -
zdarzyly sie juz 2 sluby, 3 komunie i chrzciny :-) ok. 90% zdjec robie
obiektywem 50 mm, kitowego obiektywu uzywam dla szerokiego kata. Nie
uzywam JPG, tylko CRW. Lampy nie uzywam.

Denerwuje mnie to, ze moja 50 -tka nie zawsze trafia tam gdzie trzeba.
Chcialbym miec skuteczniejszy AF. Czasami jest FF, ale przymykam
obiektyw do 2,5 i jest ok. Choc czasami brakuje mi ISO z mniejszymi
szumami to generalnie z mojego 300d jestem zadowolony. Pomimo
plastikowosci nic nie trzeszczy, nie odpada, wszystko dobrze sie
trzyma, a ergonomia jest lepsza niz w nowszych trzycyfrowych Canonach.

Co zrobic? Justowac body + obiektyw w serwisie? Nie chce mi sie
walczyc z serwisantami.

Myslalem zeby dokupic Canona 85 1,8 a moze i za jakis czas uzywane
40d...

A moze zmienic system na Nikona? Lepszy AF mnie przyciaga :-) Chyba
max co moglbym kupic to uzywany 90d i kitowy obiektyw + 50 1,8.

Co byscie mi doradzili w takiej sytuacji? Pozegnac sie z Canonem?
Dzięki.

--
Piotr