czy daloby sie napisac gre na surowego peceta?
powiedzmy ze gra bylaby wypalona na plycie cd
lub byla plikiem na pendrivie

jak rozumiem os bylby raczej nie potrzebny ale
pewnie musialbybyc jakis loader, ktory przerzucilby
plik do ramu i tam go odpalil, co jeszcze potrzebabybylo
by taka gra dzialala - musialbym pisac jakies elementy
driverow do gpu itp? czy da sie to zrobic czy sa
jakies zasadnicze przeszkody

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Da sie zrobic, wspolczesne BIOS-y maja calkiem wydajne drivery do kart graficznych.
Malo sie o tym mowi ze wzgledu na dominacje Microsoftu w prasie komputerowej.

RW

do góry

They're watching you, grfr.
> czy daloby sie napisac gre na surowego peceta?
> powiedzmy ze gra bylaby wypalona na plycie cd
> lub byla plikiem na pendrivie
> jak rozumiem os bylby raczej nie potrzebny ale
> pewnie musialbybyc jakis loader, ktory przerzucilby
> plik do ramu i tam go odpalil, co jeszcze potrzebabybylo
> by taka gra dzialala - musialbym pisac jakies elementy
> driverow do gpu itp? czy da sie to zrobic czy sa
> jakies zasadnicze przeszkody
>
Teoretycznie się da, ale chyba nikt o zdrowych zmysłach tego nie zrobi.
Jeśli już musisz mieć 'all-in-one' to lepiej wrzucić na pena/płytkę
minimalną instalkę freedosa/linuxa i napisac grę pod ten system...
(zakładając że nowe karty mają jeszcze w ogóle implementowany vesa bios,
bo bez tego freedos też odpada... :)
A z dźwiękiem byłoby jeszcze zabawniej...

Sławek
--
________ Q: How many Unix Support staff does it take to screw in
_/ __/ __/ a light bulb? A: Read the man page!
\__ \__ \___________________________________________________
____________
/___/___/ Sławomir Szczyrba steev/AT/hot\dot\pl

do góry

grfr <f...@g...pl> napisał(a):

> czy daloby sie napisac gre na surowego peceta?

Da sie, czemu mialoby sie nie dac?

Ale czy to przypadkiem nie oznacza pisanie sterownikow
pod wszystkie dyski, karty graficzne, dzwiekowe, myszki,
klawiatury?

Moj wyczyn w pisaniu programow pod golego kompa (a gdzie
tam golego, przeciez byl bios) to program botujacy sie
z dyskietki i wyswietlajacy napis na srodku ekranu :)

Potem pisalem cos w rodzaju sterownika do stacji dyskietek,
ale zgodnie z instrukcjami w "Anatomii PC" moj program
nie dzialal, zdaje sie ze odczytywal/zapisywal tylko
jeden sektor (a moze tylko jeden bajt z sektora) i na
tym moje programowanie pod golego PC sie skonczylo :)

Pozdrawiam


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

grfr <f...@g...pl> wrote:

> czy daloby sie napisac gre na surowego peceta?
> powiedzmy ze gra bylaby wypalona na plycie cd
> lub byla plikiem na pendrivie

Dałoby się.

> jak rozumiem os bylby raczej nie potrzebny ale
> pewnie musialbybyc jakis loader, ktory przerzucilby
> plik do ramu i tam go odpalil,

W MBR lub bootsektorze musi znajdować się kod, który jest ładowany przez
BIOS pod adres 7C00:0000 i tam uruchamiany. Kod może mieć max 512 bajtów
(lub 448 jak ma być w MBR-ze i chcesz mieć tam też tablicę partycji),
więc najczęściej służy tylko do wczytania reszty gdzieś dalej do pamięci
(funkcja 02h przerwania 13h) i skoczenia tam.

> co jeszcze potrzebabybylo by taka gra dzialala - musialbym pisac
> jakies elementy driverow do gpu itp?

Jak jest na współczesnym sprzęcie to nie wiem, ale kiedyś mogłeś obsługiwać
kartę graficzną przy pomocy przerwania 10h i/lub pisząc bezpośrednio do jej
rejestrów, np. popularny był tryb 13h (320x200, indeksowany) - ustawiało się
go funkcją przerwania 10h, wypełniało paletę rejestrami karty (262144 dostępne
kolory, ale tylko 256 w palecie) i pisało na ekran pisząc do pamięci karty
graficznej (A800:0000 jeżeli mnie pamięć nie myli).

Kartę dźwiękową obsługiwało się pisząc do jej rejestrów - albo odtwarzając
sample przez timer 8255 (przerwanie 08h z odpowiednio przeprogramowaną
częstotliwością timera), albo - bardziej elegancko - inicjalizowało się
kontroler DMA i w przerwaniach (generowanych po odtworzeniu bufora)
podsuwało się kontrolerowi DMA bufor z kolejnymi danymi.

Same bufory wypełniało się stosując podwójne buforowanie, tzn. jak jeden
się skończył to podsuwało się drugi, a ten pierwszy przy najbliższej okazji
(w pętli głównej programu, nie w przerwaniu) się doczytywało.

Tyle z moich DOSowych zabaw, to było ponad 10 lat temu i wiele się przez ten
czas zmieniło, ale nie wszystko - np. nowe karty dźwiękowe nadal mają tryb
kompatybilności z SoundBlasterem.

Było też coś takiego jak Ralf Brown Interrupt List, bardzo pomocne - miałem
to w pliku helpa Windowsa 3.11 (wtedy o Internecie nikt nie słyszał), teraz
pewnie jest gdzieś w Internecie.

--
gof

do góry

BOFH excuse 72: Adam Wysocki did it
> Tyle z moich DOSowych zabaw, to było ponad 10 lat temu i wiele się przez ten
> czas zmieniło, ale nie wszystko - np. nowe karty dźwiękowe nadal mają tryb
> kompatybilności z SoundBlasterem.
>
Um, nie zakładałbym się o to.
Już stareński Live1024 miał problemy z emulacją SB (była robiona przez
sterownik programowy a nie sprzęt), myslę że z takim X-Fi czy Audigy
lepiej nie będzie...

Sławek
--
________
_/ __/ __/ Załatwił. Hym. -- pancernik
\__ \__ \___________________________________________________
____________
/___/___/ Sławomir Szczyrba steev/AT/hot\dot\pl

do góry

W dniu 21.02.2012 r. 16:07, Roman W pisze:
> Da sie zrobic, wspolczesne BIOS-y maja calkiem wydajne drivery do
> kart graficznych. Malo sie o tym mowi ze wzgledu na dominacje
> Microsoftu w prasie komputerowej.
To zaskakujące. Mógłbyś przybliżyć? Lub podrzucić link, TIA?

Na marginesie, czy słusznie wydaje mi się, że nastąpił pewien ruch na
przestrzeni ostatnich lat -- wcześniej dominowały kostki flash po kilka
megabitów (kilkaset kB), teraz bywają AFAIR 1 MB, rozwijają się projekty
alternatywnych BIOSów (coreboot), a za Macami na PC powoli wkracza UEFI.

do góry

Sławomir Szczyrba <c...@o...the.night> wrote:

>> Tyle z moich DOSowych zabaw, to było ponad 10 lat temu i wiele się przez ten
>> czas zmieniło, ale nie wszystko - np. nowe karty dźwiękowe nadal mają tryb
>> kompatybilności z SoundBlasterem.
>
> Um, nie zakładałbym się o to.
> Już stareński Live1024 miał problemy z emulacją SB (była robiona przez
> sterownik programowy a nie sprzęt), myslę że z takim X-Fi czy Audigy
> lepiej nie będzie...

Możliwe - wnioskuję po opcjach w BIOSach niektórych pecetów - SoundBlaster
Emulation, czy jakoś tak... jak włączysz to pojawiają się znajome ustawienia
SB (portbase domyśnie 220h, IRQ, kanał DMA). Nie mam pojęcia czy da się na
nich tak po prostu pisać do portu DAC (nie pamiętam już który to) ani robić
tego typu rzeczy.

--
gof

do góry

Adam Wysocki <g...@n...invalid> wrote:

> W MBR lub bootsektorze musi znajdować się kod, który jest ładowany przez
> BIOS pod adres 7C00:0000

Mój błąd: 07C0:0000 (lub 0000:7C00, zależy jak kto woli adresować).

http://www.ata-atapi.com/hiwmbr.html

> Było też coś takiego jak Ralf Brown Interrupt List, bardzo pomocne - miałem
> to w pliku helpa Windowsa 3.11 (wtedy o Internecie nikt nie słyszał), teraz
> pewnie jest gdzieś w Internecie.

http://www.ctyme.com/rbrown.htm

--
gof

do góry

Nie mam linkow. Jak juz mowilem, Microsoft nie dopusci do tego, zeby informacja o
mozliwosciach BIOS byla publicznie dostepna.

RW

do góry