-
11. Data: 2010-06-24 00:45:47
Temat: Re: spirytus
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>
Użytkownik shg napisał:
> On 23 Cze, 05:51, "Dariusz K. Ładziak"<d...@n...pl>
> wrote:
>
>> Przemysłowo częściej octan butylu - wolniej paruje. A octan etylu, o
>> czym mało kto wie to bazowy rozpuszczalnik aromatów do ciasta. Jak
>> trzeba na szybko a niewiele zaś zapach nie przeszkadza - kupuje się w
>> spożywczym aromat waniliowy lub rumowy, byle nie migdałowy (to
>> praktycznie czysty aldehyd benzoesowy, ciężka oleista ciecz).
>
> Przejrzałem dzisiaj półkę z aromatami w sklepie, wszędzie "olej
> roślinny, aromaty", na migdałowym też. Nie pamiętam żebym kiedykolwiek
> widział takie na octanie etylu.
Bo tego nie piszą. Weź któryś ze wskazanych przeze mnie - i potraktuj
nim próbke polistyrenu. Kumple pracujący w moim dawnym technikum w
czasach kiedy oświata miała możliwość dorabiania niezłą kasę tłukli na
produkcji spożywczego octanu etylu dla producenta aromatów - technologia
na miejscu, analiza na miejscu - kupowali octan techniczny, puszczali
przez destylację, robili analizę czy parametry trzyma i sprzedawali za
stosownie większą cenę.
>
> Octan etylu, często prawie czysty, jest w zmywaczu powłok
> dekoracyjnych do paznokci, wyjdzie taniej niż aromaty.
W zmywaczu do paznokci octan (czy to etylu czy butylu) jest doprawiony
substancjami zapobiegającymi przesuszaniu płytki paznokcia - pozostawia
tłustą warstewkę po odparowaniu. Czasem nie przeszkadza, czasem
przeszkadza - zależy od zastosowania, do usuwania powłok równie dobry
jak aromaty - zależy co mamy bliżej, drogerię czy spożywczy. Najlepiej
oczywiście octan co najmniej techniczny - bo kłopotliwych dodatków nie ma.
--
Darek


do góry
7 pułapek i okazji - zobacz co cię czeka podczas kupna mieszkania na wynajem