UnclePete pisze:
>> sama antena moze "poprawić sygnał" jedynie wtedy gdy sama tak działa ze
>> z jednej strony jest lepiej z drugiej gorzej. czyli im bardziej zawęzisz
>> kierunek z którego dociera sygnał i prawidłowo go odbierzesz tym
>> bedziesz miał wiekszy zysk z anteny. Jeśli jednak ktoś Ci wciska antene
>> dookulną (jeden pręcik) z jakimś tam zyskiem - daruj sobie taki
>> wynalazek.
>
> Czy zysk anteny zależy tylko
nie tylko!
> od stopnia jej kierunkowości? Z mojej
> bardzo dalekiej radioamatorskiej przeszłości chodzi mi także po głowie
> jej długość, a w zasadzie stosunek do długości fali.
wiele czynników na to ma wpływ; ja jedynie chciałem odradzić zakup
"pręcika" którego reklama określa jakiś tam niebotyczny zysk. Taki
pręcik wystawiony za okno, działa lepiej niz sam telefon wewnątrz
mieszkania, ale najczęściej gorzej niż ten sam telefon na zewnątrz...

>
> Pozdrawiam,
>
> Piotr

do góry