Czy ktoś ma sprawdzony patent na narzędzie do regulacji zaworów w
DR350, czy trzeba nabyć ten suzukowy specklucz?

--
Nikanor

do góry

Użytkownik "Nikanor" napisał:

Czy ktoś ma sprawdzony patent na narzędzie do regulacji zaworów w
DR350, czy trzeba nabyć ten suzukowy specklucz?

*** Jesli chodzi Ci o mala nasadke na kwadrat do krecenia srubami kasujacymi
luz, to zadnych patentow nie trzeba tylko odrobine precyzji. Nakretke
luzujesz i zakontrowujesz zwyklym kluczem- bodajze 10 jesli mnie skleroza
nie myli. Po odkontrowaniu, sruba krecisz szczypcami, peseta, czy czym Ci
tam wygodnie. Do lekkiego zakontrowania przytrzymujesz szczypcami, albo po
prostu cofasz o okolo 1/8 obrotu od pozadanago polozenia i przy kontrowaniu
Ci sie ladnie uklada, ale to wymaga odrobine wprawy. BTW- nie ustawiaj tloka
na znak na kole (jest ciut oszukany), tylko na polozenie dzwigienek, albo
jak nie czaisz, to umiesc cos delikatnie w otworze swiecy, w charakterze
czujnika polozenia tloka, tylko nic ostrego ani lamliwego, bo mozesz miec
potem duzy problem. Do krecenia walem nie musisz uzywac rewizji w lewej
pokrywie, bo i tak jej odkrecenie czesto graniczy z cudem- Wystarczy do tego
celu kopniak, a w wersji guzikowej mozna pokrecic kolem na biegu.
Powodzenia.
Pozdr
Jarecki [KenLee] + Mecha-Orange EXC 400

do góry

Użytkownik "Jarecki [KenLee]" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:h1r1e2$ika$1@mx1.internetia.pl...
>BTW- nie ustawiaj tloka na znak na kole (jest ciut oszukany),

a na ile jest oszukany aby robiło to róznice?

pytam z ciekawości bo czasem mam jakąś deerke do przeregulowania u mnie na
stołku

pozdrawiam
rafał
450exc

do góry

On 2009-06-23 18:44:53 +0200, "Jarecki [KenLee]" <r...@o...pl> said:

> BTW- nie ustawiaj tloka
> na znak na kole (jest ciut oszukany), tylko na polozenie dzwigienek, albo
> jak nie czaisz, to umiesc cos delikatnie w otworze swiecy, w charakterze
> czujnika polozenia tloka, tylko nic ostrego ani lamliwego, bo mozesz miec
> potem duzy problem.

Dla nie-czających lepszą metodą może być ustawianie luzów parami
(osobno wydech, osobno ssące), bez zabawy z szukaniem właściwego GMP.


--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

do góry

On 25 Cze, 15:55, de Fresz <d...@n...o2.pl> wrote:
> Dla nie-czających lepszą metodą może być ustawianie luzów parami
> (osobno wydech, osobno ssące), bez zabawy z szukaniem właściwego GMP.

Ale metoda Jareckiego z włożeniem jakiegoś liniału do otworu świecy
wydaje się genialnie prosta. Pozostaje tylko nie pomylić suwów :))

--
Nikanor

do góry

On 2009-06-25 20:39:42 +0200, Nikanor <p...@g...com> said:

> On 25 Cze, 15:55, de Fresz <d...@n...o2.pl> wrote:
>> Dla nie-czających lepszą metodą może być ustawianie luzów par
> ami
>> (osobno wydech, osobno ssące), bez zabawy z szukaniem właściwego GM
> P.
>
> Ale metoda Jareckiego z włożeniem jakiegoś liniału do otworu świe
> cy
> wydaje się genialnie prosta. Pozostaje tylko nie pomylić suwów :))

No właśnie, nie pomylić. W Twoim przypadku, przy rozrządzie na śrubkach
IMHO nie ma co się bawić w szukanie GMP - prościej i wygodniej jest to
zrobić parami. To nie np. DRZ, gdzie żeby dobrać się do płytek trzeba
ściągnąć oba wałki i wtedy znalezienie właściwego GMP jest niezbędne.
Zdaje się masz wersję z kopajką, więc nawet świecy nie musisz wykręcać,
nie wspominając o tym, że wkładanie czegoś do cylindra mnie osobiście
napawa pewną niechęcią.


--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

do góry

Użytkownik "Rafał Tomaszewski" napisał

> a na ile jest oszukany aby robiło to róznice?

*** Niewiele- ale lekka niedokladnosc powoduje ze zaczyna podpierac zawory,
tam gdzie jeszcze wg znaku nie powinno i jak sie w tym momencie
bezrefleksyjnie zrobi luz "ksiazkowy", to efekcie uzyskuje sie klepaka, bo
okazuje sie on za duzy.
Pozdr
Jarecki [KenLee]

do góry

Elou!
"Jarecki [KenLee]" <r...@o...pl> wrote in message
news:h2268i$4ga$1@mx1.internetia.pl...
> Użytkownik "Rafał Tomaszewski" napisał
>
>> a na ile jest oszukany aby robiło to róznice?
>
> *** Niewiele- ale lekka niedokladnosc powoduje ze zaczyna podpierac
> zawory, tam gdzie jeszcze wg znaku nie powinno i jak sie w tym momencie
> bezrefleksyjnie zrobi luz "ksiazkowy", to efekcie uzyskuje sie klepaka, bo
> okazuje sie on za duzy.

Poprosze jeszcze raz: sprawdzasz luz zaworowy na jakies znaki zamiast
"odprowadzic" krzywki jak najdalej od trzonka? Czy wlasnie takie ustawienie
walka nie daje pewnosci i trzeba sie podpierac znakami? Przepraszam, to nie
napasc, chcialbym sie doksztalcic.

--
Pozdrawiam, Artu / Kef & padaki 955 / 660
Znajdowanie slabych punktow jest moja najmocniejsza strona
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Motocyklo
weFAQ&v=qvj
NETYKIETA: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta

do góry

Użytkownik "de Fresz" napisał

> Dla nie-czających lepszą metodą może być ustawianie luzów parami (osobno
> wydech, osobno ssące), bez zabawy z szukaniem właściwego GMP.

*** Jak komu wygodniej. Moja uwaga dotyczyla "ksiazkowej" procedury, czyli z
GMP i jesli ktos chce wlasnie nia sie posilkowac, to jest to jakis tam tip.
Ani najlepszy ani najgorszy ale skuteczny.
Pozdr
Jarecki [KenLee] + Mecha-Orange EXC 400

do góry

Uzytkownik "Kefir" napisal

> Poprosze jeszcze raz: sprawdzasz luz zaworowy na jakies znaki zamiast
> "odprowadzic" krzywki jak najdalej od trzonka? Czy wlasnie takie
> ustawienie walka nie daje pewnosci i trzeba sie podpierac znakami?
> Przepraszam, to nie napasc, chcialbym sie doksztalcic.

*** Lepiej sie nie doksztalcaj- ja tez chcialem i stad moje uwagi. Procedura
z ktorej lekko podrwiwasz jest opisana jako obowiazujaca w serwisowce
Suzuki:

1.Spuscic olej z ukladu
2.Odkercic rewizje w deklu i ustawic GMP na znak na kole.
3.Wyregulowac luz
4.Obrocic walem i sprawdzic jeszcze raz
5.Zalac olej

Jak dostalem pierwszy raz w rece DR-a i serwisowke, to pomyslalem, ze w tej
metodzie moze i co lepszego jest, a ja gupi prostak zawsze zle robilem i
poprobowalem sobie. Nie czailem po co spuszczac olej, ale jak sprobowalem
zlokalizowac jakikolwiek znak na zapapranym kole, to skumalem :) I tak
zmienialem oliwe, no to spuscilem. Po dluzszej chwili macania wyczailem ze
cos nie tak jest z tym ustawieniem, jeblem serwisowke w kat i zrobilem to po
swojemu. Potem trafil mi w rece jeszcze jeden egzemplarz ewidentnie
ustawiany "ksiazkowo", a trzeci nabyl w Niemcowni znany mi grupowicz.
Zreszta za dobre pieniadze, bo szkop byl przekonany, ze "ventile klappern"
same z siebie. Stad powtarzam- moje uwagi dotycza tych ktorzy chca pozostac
w zgodzie z serwisowka, bo to akurat nie jest dobry pomysl.
Pozdr
Jarecki [KenLee] + Mecha -Orange EXC 400

do góry