Witam,

oddałem do naprawy gwarancyjnej HTC TyTN (jedynka) i gwarant robi problemy.
Razem z urządzeniem oddałem kartę gwarancyjną (książeczkę). Aby upewnić się
co do dalszych działań potrzebowałbym znać treść tej gwarancji. Zakładam,
że gwarant udostępniłby mi treść tej gwarancji na życzenie, jednak to
zapewne potrwa.

Czy mógłby więc ktoś to udostępnić - np. sfocić i wrzucić na imageshack.us
? Chodzi o HTC (nie brandowane MDA, SPV czy QTEK), kupiony był w maju 2007.
Zakładam, że gwarancja dla każdego modelu była taka sama, więc model nie ma
znaczenia.

Będę wdzięczny za pomoc.

Pozdrawiam
Tony

do góry

Tony pisze:
> Witam,
>
> oddałem do naprawy gwarancyjnej HTC TyTN (jedynka) i gwarant robi problemy.
> Razem z urządzeniem oddałem kartę gwarancyjną (książeczkę). Aby upewnić się
> co do dalszych działań potrzebowałbym znać treść tej gwarancji. Zakładam,
> że gwarant udostępniłby mi treść tej gwarancji na życzenie, jednak to
> zapewne potrwa.
>
> Czy mógłby więc ktoś to udostępnić - np. sfocić i wrzucić na imageshack.us
> ? Chodzi o HTC (nie brandowane MDA, SPV czy QTEK), kupiony był w maju 2007.
> Zakładam, że gwarancja dla każdego modelu była taka sama, więc model nie ma
> znaczenia.
>
> Będę wdzięczny za pomoc.
>
> Pozdrawiam
> Tony
ostatnio sluchalem wpowiedzi jakiegos rzecznika konsumentow. Gwarancja
na urzadzenie takie jak elektronika jest 'regulowana' przez Unie jakas
tam ustawa i w skrocie o ile pamietam:

- okres 2 lata
- 14 dni na usuniecie awarii badz wymiana / zwrot kasy


Pzdr,
KuFeL
--
gg:71218 / http://kufel.bloog.pl
http://www.zachody.pl / skype:kufel78

do góry

> ostatnio sluchalem wpowiedzi jakiegos rzecznika konsumentow. Gwarancja na
> urzadzenie takie jak elektronika jest 'regulowana' przez Unie jakas tam
> ustawa i w skrocie o ile pamietam:
>
> - okres 2 lata
> - 14 dni na usuniecie awarii badz wymiana / zwrot kasy
>
>
> Pzdr,
> KuFeL
W wielkim skrócie :
źle słyszałeś.
Dotyczy odpowiedzialności sprzedawcy - nie gwarancji.
K.

do góry

Dnia Fri, 15 May 2009 08:21:26 +0200, Krzysztof napisał(a):

> W wielkim skrócie :
> źle słyszałeś.
> Dotyczy odpowiedzialności sprzedawcy - nie gwarancji.

Dokładnie!
Gwarancji w ogóle może nie być, bo nie ma takiego obowiązku! Natomiast
obowiązkowa jest odpowiedzialność sprzedawcy z tytułu niezgodności
towaru z umową (w skrócie: zapłaciłem za towar dobry, a towar okazał się
być bublem).

--
Pozdrowienia,
Krzysztof

do góry

Dnia Fri, 15 May 2009 12:35:28 +0200, Chris napisał(a):

> Dnia Fri, 15 May 2009 08:21:26 +0200, Krzysztof napisał(a):
>
>> W wielkim skrócie :
>> źle słyszałeś.
>> Dotyczy odpowiedzialności sprzedawcy - nie gwarancji.
>
> Dokładnie!
> Gwarancji w ogóle może nie być, bo nie ma takiego obowiązku! Natomiast
> obowiązkowa jest odpowiedzialność sprzedawcy z tytułu niezgodności
> towaru z umową (w skrócie: zapłaciłem za towar dobry, a towar okazał się
> być bublem).

W tym wypadku chodzi o towar, który po zakupie był dobry, z czasem jednak
się zepsuł - ekran czasem nie wyświetla, czasem nie działają przyciski,
rozkalibrowuje się ekran dotykowy - typowe dla tego modelu (TyTN) usterki
gwarancyjne.

Nikt nie ma tej gwarancji? :(

Pozdrawiam
Tony

do góry

Dnia Fri, 15 May 2009 12:45:27 +0200, Tony napisał(a):

> W tym wypadku chodzi o towar, który po zakupie był dobry, z czasem jednak
> się zepsuł - ekran czasem nie wyświetla, czasem nie działają przyciski,
> rozkalibrowuje się ekran dotykowy - typowe dla tego modelu (TyTN) usterki
> gwarancyjne.

Jak najbardziej jest to podstawą do skorzystania z przepisów dotyczących
odpowiedzialności sprzedawcy.
Ściągnij sobie treść dokumentu "Ustawa z dnia 27 lipca 2002 r. o
szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu
cywilnego" (Dz.U. z 2002 r. Nr 141, poz. 1176, z 2004 r. z późn. zm.) i
przeczytaj go dokładnie, a zwłaszcza Art. 8.
Zwróć tylko uwagę, żeby nie paść ofiarą Art. 9 pkt.1, gdyby sprawa
reklamacji się zbytnio przeciągała!

--
Pozdrowienia,
Krzysztof

do góry

Dnia Fri, 15 May 2009 13:51:38 +0200, Chris napisał(a):

> Dnia Fri, 15 May 2009 12:45:27 +0200, Tony napisał(a):
>
>> W tym wypadku chodzi o towar, który po zakupie był dobry, z czasem jednak
>> się zepsuł - ekran czasem nie wyświetla, czasem nie działają przyciski,
>> rozkalibrowuje się ekran dotykowy - typowe dla tego modelu (TyTN) usterki
>> gwarancyjne.
>
> Jak najbardziej jest to podstawą do skorzystania z przepisów dotyczących
> odpowiedzialności sprzedawcy.
> Ściągnij sobie treść dokumentu "Ustawa z dnia 27 lipca 2002 r. o
> szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej

Dzięki, przeczytam. Może się jednak okazać, iż nie jestem konsumentem,
zakup był na firmę. Mam w tej sprawie wątek na pl.soc.prawo, tutaj chciałem
jedynie uzyskać samą treść gwarancji.

Pozdrawiam
Tony

do góry

> Dzięki, przeczytam. Może się jednak okazać, iż nie jestem konsumentem,
> zakup był na firmę. Mam w tej sprawie wątek na pl.soc.prawo, tutaj
> chciałem
> jedynie uzyskać samą treść gwarancji.
>
> Pozdrawiam
> Tony
To po ptokach - dotyczy rekojmia czyli 1 rok od zakupu.

K.

do góry