Tesla Model S spłonął podczas ładowania

W Norwegii, która od lat wspiera elektryczną motoryzację, Tesla
sprzedaje najwięcej ze wszystkich krajów europejskich. Tym bardziej,
to co się wydarzyło na stacji szybkiego ładowania Tesli, nie jest dla
producenta dobra reklamą.

Według informacji, właściciel Tesli Model S, krótko po podłączeniu
samochodu do stanowiska ładowania zobaczył wydobywające się z
samochodu płomienie ognia. Szybko wezwana straż pożarna co prawda
ogień ugasiła, ale auto zostało zniszczone.

http://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/tesla-model-s-sp
lonal-podczas-ladowania/3gwv2j#fp=as


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

do góry

On 2016-01-07 19:15, j...@i...pl wrote:
> Tesla Model S spłonął podczas ładowania

Podobnie jak wiele telefonów.

Analogia nie jest przypadkowa. Używają zwykłych ogniw 18650 w postaci
paczek.

http://www.teslarati.com/tesla-move-away-battery-tec
hnology/

Shit happens.

do góry

W dniu 2016-01-07 o 19:15, j...@i...pl pisze:
> (...)
> Według informacji, właściciel Tesli Model S, krótko po podłączeniu
> samochodu do stanowiska ładowania zobaczył wydobywające się z
> samochodu płomienie ognia. Szybko wezwana straż pożarna co prawda
> (...)

A co to są "płomienie ognia"?


--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

Mniej wiecej to samo co cofanie sie do tylu.

do góry

W dniu 2016-01-07 o 21:22, Zenek Kapelinder pisze:
> Mniej wiecej to samo co cofanie sie do tylu.
>

Chyba tak :)

Radosna słowotwórczość niektórych pismaków jest porażająca :(


--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

<j...@i...pl> wrote in message
news:tnat8b92nhptbb454nrtbt7lvv50n2n1r7@4ax.com...
> Tesla Model S spłonął podczas ładowania
>
> W Norwegii, która od lat wspiera elektryczną motoryzację, Tesla
> sprzedaje najwięcej ze wszystkich krajów europejskich. Tym bardziej,
> to co się wydarzyło na stacji szybkiego ładowania Tesli, nie jest dla
> producenta dobra reklamą.
>
> Według informacji, właściciel Tesli Model S, krótko po podłączeniu
> samochodu do stanowiska ładowania zobaczył wydobywające się z
> samochodu płomienie ognia. Szybko wezwana straż pożarna co prawda
> ogień ugasiła, ale auto zostało zniszczone.

Ja się zastanawiam czemu tyle niezdrowych emocji wzbudza pożar Tesli
a o pożarach klasycznych samochodów to już gazety nawet nie piszą bo
takie są częste że nikogo nie tylko to nie szokuje co wcale nie
interesuje...

do góry

Dnia Fri, 8 Jan 2016 23:50:55 -0600, Pszemol napisał(a):
> Ja się zastanawiam czemu tyle niezdrowych emocji wzbudza pożar Tesli
> a o pożarach klasycznych samochodów to już gazety nawet nie piszą bo
> takie są częste że nikogo nie tylko to nie szokuje co wcale nie
> interesuje...

Wcale nie sa takie czeste.
Natomiast tych Tesli to cos mi sie widzi ze jezdzi tak duzo, ze
statystyka niniejszym wychodzi zatrwazajaca :-)

J.

do góry

"J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:z7begq8ihe2v.z2pok2pxm8s7.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 8 Jan 2016 23:50:55 -0600, Pszemol napisał(a):
>> Ja się zastanawiam czemu tyle niezdrowych emocji wzbudza pożar Tesli
>> a o pożarach klasycznych samochodów to już gazety nawet nie piszą bo
>> takie są częste że nikogo nie tylko to nie szokuje co wcale nie
>> interesuje...
>
> Wcale nie sa takie czeste.

A właśnie że są. Tylko właśnie Twoja percepcja jest zaburzona
bo się o tym nie mówi w mediach bo to takie częste i codzienne.

Pierwszy z brzegu link do statystyki dla Wielkiej Brytanii,
lata 1993-2003:
http://webarchive.nationalarchives.gov.uk/2012091913
2719/http://www.communities.gov.uk/pub/894/FireStati
sticsUnitedKingdom2003PDF1724Kb_id1124894.pdf
Z wykresu wynika, że około 20 tysięcy aut rocznie zapala się
przypadkowo w samym UK. Oprócz tego 40-70 tysięcy aut rocznie
jest podpalanych celowo, dla różnego efektu :-)
Gdyby o pożarach samochodów pisała prasa w UK to z 90 tys
aut rocznie, podzielone przez 356 dni to musiałbyś codziennie
w gazecie czytać o 252 pożarach samochodów na drogach.
Rozumiesz teraz jak bardzo jest to codzienna i nudna sprawa?

> Natomiast tych Tesli to cos mi sie widzi ze jezdzi tak duzo, ze
> statystyka niniejszym wychodzi zatrwazajaca :-)

No to policz... i zastanów się, czy Twoje "zatrwożenie" nie jest
przypadkiem owocem czyjejś zamierzonej manipulacji... :-)

do góry

Dnia Sat, 9 Jan 2016 07:42:52 -0600, Pszemol napisał(a):
> "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
>>> Ja się zastanawiam czemu tyle niezdrowych emocji wzbudza pożar Tesli
>>> a o pożarach klasycznych samochodów to już gazety nawet nie piszą bo
>>> takie są częste że nikogo nie tylko to nie szokuje co wcale nie
>>> interesuje...
>> Wcale nie sa takie czeste.
> A właśnie że są. Tylko właśnie Twoja percepcja jest zaburzona
> bo się o tym nie mówi w mediach bo to takie częste i codzienne.
> Pierwszy z brzegu link do statystyki dla Wielkiej Brytanii,
> lata 1993-2003:
> http://webarchive.nationalarchives.gov.uk/2012091913
2719/http://www.communities.gov.uk/pub/894/FireStati
sticsUnitedKingdom2003PDF1724Kb_id1124894.pdf
> Z wykresu wynika, że około 20 tysięcy aut rocznie zapala się
> przypadkowo w samym UK. Oprócz tego 40-70 tysięcy aut rocznie
> jest podpalanych celowo, dla różnego efektu :-)

Ale o tych nie piszemy ("sytuacja w paryzu wrocila do normy - teraz
plona 1-2 samochody co noc").

20 tys rocznie ... to bym chyba musial widziec jakies plonace na
parkingu.

> Gdyby o pożarach samochodów pisała prasa w UK to z 90 tys
> aut rocznie, podzielone przez 356 dni to musiałbyś codziennie
> w gazecie czytać o 252 pożarach samochodów na drogach.
> Rozumiesz teraz jak bardzo jest to codzienna i nudna sprawa?

O wypadkach jednak pisza.
http://www.gazetawroclawska.pl/tag/pozar-samochodu-w
roclaw.html

http://www.straz.gov.pl/panstwowa_straz_pozarna/stat
ystyka
wczoraj 29 "srodkow transportu".
W roku 2014 6796 pozarow samochodow osobowych i ich przyczep.

Jesli przyjac ze 2/3 to podpalenia ... a mamy zarejestrowanych ponad
20 mln pojazdow.

>> Natomiast tych Tesli to cos mi sie widzi ze jezdzi tak duzo, ze
>> statystyka niniejszym wychodzi zatrwazajaca :-)
>
> No to policz... i zastanów się, czy Twoje "zatrwożenie" nie jest
> przypadkiem owocem czyjejś zamierzonej manipulacji... :-)

No, tych wypadkow troche bylo ...
https://en.wikipedia.org/wiki/Plug-in_electric_vehic
le_fire_incidents
ciekawe - w 2013 glownie, przez dwa lata spokoj - dodali jakas oslone?

J.

do góry

"J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:4cs0cu9klutk.1su7ozgltnzoc$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 9 Jan 2016 07:42:52 -0600, Pszemol napisał(a):
>> "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
>>>> Ja się zastanawiam czemu tyle niezdrowych emocji wzbudza pożar Tesli
>>>> a o pożarach klasycznych samochodów to już gazety nawet nie piszą bo
>>>> takie są częste że nikogo nie tylko to nie szokuje co wcale nie
>>>> interesuje...
>>> Wcale nie sa takie czeste.
>> A właśnie że są. Tylko właśnie Twoja percepcja jest zaburzona
>> bo się o tym nie mówi w mediach bo to takie częste i codzienne.
>> Pierwszy z brzegu link do statystyki dla Wielkiej Brytanii,
>> lata 1993-2003:
>> http://webarchive.nationalarchives.gov.uk/2012091913
2719/http://www.communities.gov.uk/pub/894/FireStati
sticsUnitedKingdom2003PDF1724Kb_id1124894.pdf
>> Z wykresu wynika, że około 20 tysięcy aut rocznie zapala się
>> przypadkowo w samym UK. Oprócz tego 40-70 tysięcy aut rocznie
>> jest podpalanych celowo, dla różnego efektu :-)
>
> Ale o tych nie piszemy ("sytuacja w paryzu wrocila do normy
> - teraz plona 1-2 samochody co noc").
>
> 20 tys rocznie ... to bym chyba musial widziec jakies plonace na
> parkingu.

Czyli kwestionujesz statystyki na podstawie swoich domysłów?

>> Gdyby o pożarach samochodów pisała prasa w UK to z 90 tys
>> aut rocznie, podzielone przez 356 dni to musiałbyś codziennie
>> w gazecie czytać o 252 pożarach samochodów na drogach.
>> Rozumiesz teraz jak bardzo jest to codzienna i nudna sprawa?
>
> O wypadkach jednak pisza.
> http://www.gazetawroclawska.pl/tag/pozar-samochodu-w
roclaw.html
>
> http://www.straz.gov.pl/panstwowa_straz_pozarna/stat
ystyka
> wczoraj 29 "srodkow transportu".
> W roku 2014 6796 pozarow samochodow osobowych i ich przyczep.
>
> Jesli przyjac ze 2/3 to podpalenia ... a mamy zarejestrowanych ponad
> 20 mln pojazdow.

20 miliony zarejestrowanych nie znaczy wcale że tyle jest na drogach.
Liczysz bowiem przyczepki i trabanty które stoją w garażu na lepsze czasu.

>>> Natomiast tych Tesli to cos mi sie widzi ze jezdzi tak duzo, ze
>>> statystyka niniejszym wychodzi zatrwazajaca :-)
>>
>> No to policz... i zastanów się, czy Twoje "zatrwożenie" nie jest
>> przypadkiem owocem czyjejś zamierzonej manipulacji... :-)
>
> No, tych wypadkow troche bylo ...
> https://en.wikipedia.org/wiki/Plug-in_electric_vehic
le_fire_incidents
> ciekawe - w 2013 glownie, przez dwa lata spokoj - dodali jakas oslone?

Trochę było... raptem 8 sztuk Tesli. Nie wygłupiaj się, please.

do góry