Witam.

Mam LG G3s.
Usterka polega na zaniku głosu z mikrofonu podczas rozmowy. Rozmówca
słyszy trzask - coś jak przełączanie nadawanie/odbiór w krótkofalówce -
i ciszę. Po chwili znowu trzask i słychać. I tak przypadkowo w czasie
rozmowy w różnych odstępach czasowych.

3 razy była robiona w serwisie LG w Mławie aktualizacja oprogramowania,
z czego 2 razy z wersji 5.01 na 5.01.
Czwarty raz jak chciałem w RTVeuroAGD wymiany na nowy lub zwrot gotówki
i sobie kupię u nich nowy, powiedzieli że tak nie mogą i muszą go wysłać
do serwisu.
Pojechał do Mławy, wrócił po 3 tygodniach. W karcie napisane że
wymieniona płyta główna, jakieś tasiemki i bateria. Fakt bateria nowa,
reszta nie wiem.
Sęk w tym, że 3 tydzień jak go mam po tej naprawie, powróciła usterka.
Nie da się normalnie rozmawiać, bo rozmówca co chwilę po
charakterystycznym trzasku słyszy ciszę kilka sekund. Rozmowa na raty.

No więc będę piąty raz szedł do RTVeuroAGD, jest ostatnie miejsce na
pieczątkę na gwarancji, telefon już totalnie wqr..ia i chciałbym nowy
nawet taki sam, ale nowy (mamy 3 sztuki w tej samej sieci, takie same
modele G3s, taka sama miejscowość, te same nadajniki BTS i na
pozostałych takich numerów nie ma).

Mam już fajny zestaw naklejek "inżynierowie LG naprawili Twój telefon"
czy coś w tym stylu, kupa papierów i pudełka LG z Mławy.
Czy faktycznie RTVeuroAGD nie może wymienić mi tego telefonu na nowy i
do oporu (czytaj końca gwarancji) wysyłać ten telefon do Mławy? Czy ktoś
przerabiał podobny przypadek w RTVeuroAGD?

Zdrówko.

--
Irokez