>Na pierwszym pojawiła się informacja że rząd po zajebaniu pieniędzy z
>funduszy emerytalnych zażyczył sobie aby >ostoja złotówki i kapitalizmu z
>Polsce czyli bank centralny się skurwił i finansował deficyt budżetowy.
>Szef banku że >ok pod warunkiem że ktoś zostanie ujebany. A minister od msw
>stwierdził że z Polski została nazwa na mapie >Świata.

Bo to Nogal ich nagral :)

do góry

Dnia 2014-06-15 10:44, Użytkownik depros napisał:

>
> Agentura;/
> Siedzą dwie świnie w ubojni. Jedna tylko żre i śpi, druga często rozmyśla.

Zamiast cytować idiotów poszukaj jakiejś mądrej książki i sprawdź
do czego służy ubojnia a do czego chlewnia.


Pozdrawiam

do góry

Dnia 2014-06-15 08:16, Użytkownik Iguan_007 napisał:

>> Nie rozpędził się.
>
> Czego nie rozumiesz w ponizszych zdaniach?
>
> CW:"I tak oto dzieci tvnu i onanetu dotarly na pms, zobaczcie jak latwo zrobic
ludziom wode z mozgu wszak w PL sami zboczency i zlodzieje samochodow"
>
> I:"Rozpedziles sie. A wiec ani nie czytam Onetu, ani nie mam TVNu".
>
> Jak mam Ci prosciej wyjasnic, ze cos co tam pokazano w polskiej telewizji (ktorej
nie ogladam) nie jest przyczyna mojej niecheci do zamykania trzylatka w samochodzie?
>
> Zreszta CW probuje nieudolnie manipulowac tym co napislem. Ja nigdzie nie
twierdzilem, ze "w PL sa sami zboczency i zlodzieje samochodow".
> Co nie znaczy jednak, ze nie ma ich wcale (zostawiasz samochod otwarty czy zamykasz
na klucz?). Jesli ktos nie zyje w jaskini to prawdopodobnie wie, ze zaczepki
pijakow/cpunow czy kradzieze/pozary samochodow zdarzaja sie jednak dosc czesto.
> Zamkniety w samochodzie 3 latek nie bedzie w stanie zareagowac adekwatnie do
zaistnialej sytuacji. Zamykajac go bezmyslnie w samochodzie przedklada sie swoje
wygodnictwo nad jego bezpieczenswto i tyle.

Ty faktycznie nie masz i nie miałeś dzieci.
Matka z dzieckiem czy dwoma na parkingu przed apteką:
Ma pięć minut wyładowywać dzieci i wózki czy zamknąć dzieci na
trzy minuty i podskoczyć do apteki po potrzebny środek ?
A samochód trzeba koniecznie zamknąć na klucz, dla bezpieczeństwa
dzieci. I wie to każdy rodzic.
I takich przykładów można podawać setki.
A kretyn przyjdzie i wybije szybę bo:
1. wolno to zrobić
2. bo w TV inni kretyni do tego namawiali.
A potem będzie zdziwiony jak w sądzie przegra sprawę o
odszkodowanie za niepotrzebne zniszczenia.
A sprawę przegra bo właścicielka pojazdu udowodni ile dzieci
były zamknięte i nawet najgłupszy sąd nie uwierzy że były
przez te trzy minuty siedzenia w samochodzie zagrożone przegrzaniem.

>> ps. Zawijanie wierszy coś ci blokuje
>
> Da sie to ustawic w Google?
>
A nie potrafisz używać nic innego ?
Naucz się albo będziesz traktowany jak potencjalny idiota
który nie jest w stanie użyć innego.


Pozdrawiam

do góry

W dniu niedziela, 15 czerwca 2014 14:16:49 UTC+2 użytkownik RadoslawF napisał:
> Dnia 2014-06-15 08:16, Użytkownik Iguan_007 napisał:
>
>
>
> >> Nie rozpędził się.
>
> >
>
> > Czego nie rozumiesz w ponizszych zdaniach?
>
> >
>
> > CW:"I tak oto dzieci tvnu i onanetu dotarly na pms, zobaczcie jak latwo
zrobic ludziom wode z mozgu wszak w PL sami zboczency i zlodzieje samochodow"
>
> >
>
> > I:"Rozpedziles sie. A wiec ani nie czytam Onetu, ani nie mam TVNu".
>
> >
>
> > Jak mam Ci prosciej wyjasnic, ze cos co tam pokazano w polskiej telewizji (ktorej
nie ogladam) nie jest przyczyna mojej niecheci do zamykania trzylatka w samochodzie?
>
> >
>
> > Zreszta CW probuje nieudolnie manipulowac tym co napislem. Ja nigdzie nie
twierdzilem, ze "w PL sa sami zboczency i zlodzieje samochodow".
>
> > Co nie znaczy jednak, ze nie ma ich wcale (zostawiasz samochod otwarty czy
zamykasz na klucz?). Jesli ktos nie zyje w jaskini to prawdopodobnie wie, ze zaczepki
pijakow/cpunow czy kradzieze/pozary samochodow zdarzaja sie jednak dosc czesto.
>
> > Zamkniety w samochodzie 3 latek nie bedzie w stanie zareagowac adekwatnie do
zaistnialej sytuacji. Zamykajac go bezmyslnie w samochodzie przedklada sie swoje
wygodnictwo nad jego bezpieczenswto i tyle.
>
>
>
> Ty faktycznie nie masz i nie miałeś dzieci.
>
> Matka z dzieckiem czy dwoma na parkingu przed apteką:
>
> Ma pięć minut wyładowywać dzieci i wózki czy zamknąć dzieci na
>
> trzy minuty i podskoczyć do apteki po potrzebny środek ?
>
> A samochód trzeba koniecznie zamknąć na klucz, dla bezpieczeństwa
>
> dzieci. I wie to każdy rodzic.
>
> I takich przykładów można podawać setki.
>
> A kretyn przyjdzie i wybije szybę bo:
>
> 1. wolno to zrobić
>
> 2. bo w TV inni kretyni do tego namawiali.
>
> A potem będzie zdziwiony jak w sądzie przegra sprawę o
>
> odszkodowanie za niepotrzebne zniszczenia.
>
> A sprawę przegra bo właścicielka pojazdu udowodni ile dzieci
>
> były zamknięte i nawet najgłupszy sąd nie uwierzy że były
>
> przez te trzy minuty siedzenia w samochodzie zagrożone przegrzaniem.
>
>
>
> >> ps. Zawijanie wierszy coś ci blokuje
>
> >
>
> > Da sie to ustawic w Google?
>
> >
>
> A nie potrafisz używać nic innego ?
>
> Naucz się albo będziesz traktowany jak potencjalny idiota
>
> który nie jest w stanie użyć innego.
>
>
>
>
>
> Pozdrawiam

Ty też możesz użyć innego co poprawnie wyświetla wszystko co jest na grupach
napisane, bez względu na to z jakiego czytnika wyszło. Coraz więcej ludzi korzysta z
googla bo to wygodne. Jak nie chcesz korzystać z googla to znajdź czytnik z nim
bezproblemowo współpracujący.

do góry

Użytkownik "Iguan_007" <i...@g...com>

> Ja potrafie zostawic dzieci.

Naprawde? 3 letnie? Sorry, ale jesli to nie prowokacja (a podejrzewam ze
tak) to brakuje Ci elementarnej wyobrazni. Nie pomyslales, ze jak ty np.
zaslabniesz czy zatrzasniesz sie w windzie to takie dziecko bedzie w tym
samochodzie dalej siedzialo? ..
--
No właśnie, co jak zasłabnie w samochodzie :-)

do góry

Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl

>>
> ps. Zawijanie wierszy coś ci blokuje czy tylko pokazujesz jak
> głęboko masz w dupie innych grupowiczów ?

Zawijanie jest po stronie czytającego. Po stronie piszącego jest niełamanie.
No to nie łamie by można było zawijać. Wzorowo.

do góry

Użytkownik "Shrek" <...@w...pl>

>> Ja wiem, niektorym sie wydaje ze "takie rzeczy to tylko w wiadomosciach.
>> Mnie to nigdy nie spotka".
>
> Z drugiej strony za "komuny" dzieci same chodziły do podstawówki z kluczem
> na szyi, bawiły się same na podwórku, po komunii same jeżdziły na rowerach
> (często po drogach publicznych) a ulubioną placem zabaw była pobliska
> budowa. Dzisiaj za to rodzice pewnie wyladowaliby w sądzie rodzinnym;)
>
> A jednak wszyscy z moich znajomych przeżyli (pomijając samobójstwa), a
> osobiście słyszałem o jednym przypadku gdy dziecko zginęło w czasie takich
> zabaw na moim 15 tysięcznym osiedlu w ciągu 20 lat. Więc nie
> przesadzajmy - aczkolwiek ja bym 3 letniego dziecka tak nie zostawił.

No tak, tak było ale ... dzisiaj właśnie jechałem samochodem i widzę małe
dziecko przechodzące przez jezdnię samodzielnie i przypomniało mi się że jak
byłem dzieckiem to właśnie w tym miejscu jakieś inne dziecko wpadło pod
samochód. Też bym pewnie nie miał nic do powiedzenia gdyby mnie prawie nie
dotknęło. Przeróżnych przykrych zdarzeń może całkiem sporo jest tylko o nich
nie słychać w mieście tak jak np na wsi i dzisiaj bardziej słychać niż
kiedyś bo gazet lokalnych więcej.

do góry

W dniu niedziela, 15 czerwca 2014 19:18:08 UTC+2 użytkownik John Kołalsky napisał:
> U�ytkownik "Shrek" <...@w...pl>
>
>
>
> >> Ja wiem, niektorym sie wydaje ze "takie rzeczy to tylko w wiadomosciach.
>
> >> Mnie to nigdy nie spotka".
>
> >
>
> > Z drugiej strony za "komuny" dzieci same chodzi�y do podstaw�wki z kluczem
>
> > na szyi, bawi�y si� same na podw�rku, po komunii same je�dzi�y na
rowerach
>
> > (cz�sto po drogach publicznych) a ulubion� placem zabaw by�a pobliska
>
> > budowa. Dzisiaj za to rodzice pewnie wyladowaliby w s�dzie rodzinnym;)
>
> >
>
> > A jednak wszyscy z moich znajomych prze�yli (pomijaj�c samob�jstwa), a
>
> > osobi�cie s�ysza�em o jednym przypadku gdy dziecko zgin�o w czasie takich

>
> > zabaw na moim 15 tysi�cznym osiedlu w ci�gu 20 lat. Wi�c nie
>
> > przesadzajmy - aczkolwiek ja bym 3 letniego dziecka tak nie zostawiďż˝.
>
>
>
> No tak, tak by�o ale ... dzisiaj w�a�nie jecha�em samochodem i widz�
ma�e
>
> dziecko przechodz�ce przez jezdni� samodzielnie i przypomnia�o mi si� �e
jak
>
> by�em dzieckiem to w�a�nie w tym miejscu jakie� inne dziecko wpad�o pod
>
> samoch�d. Te� bym pewnie nie mia� nic do powiedzenia gdyby mnie prawie nie
>
> dotkn�o. Przer�nych przykrych zdarze� mo�e ca�kiem sporo jest tylko o
nich
>
> nie s�ycha� w mie�cie tak jak np na wsi i dzisiaj bardziej s�ycha� ni�
>
> kiedy� bo gazet lokalnych wi�cej.

Kiedyś widziałem taką scenkę. Na ulicy ok godz 20 zatrzymał się samochód i wysiadł z
niego chłopaczek 8-10 lat. Poszedł w stronę sklepu. Po chwili z samochodu wysiał
facet w wieku wskazującym ze jest ojcem chłopaczka. Szedł tak z 50 metrów za
dzieckiem. Na ulicy pustawo. Przy chłopcu zatrzymał się przejeżdżający radiowóz.
Wysiadło dwóch robokopów i zagadnęli coś do chłopaczka. Podbiegł ojciec czy opiekun.
Tak go zjebali na funty że zmalał o połowę. Było to w Londynie. Zapytałem
zaprzyjaźnionego aborygena o co chodzi. On że u nich takie prawo. Dziecko do
określonego wieku nie może być bez bezpośredniej opieki na ulicy. Za złamanie tego
prawa jakieś poważne sankcje są przewidziane.

do góry

On Sunday, June 15, 2014 10:16:49 PM UTC+10, RadoslawF wrote:

> Ty faktycznie nie masz i nie miałeś dzieci.

Szklana kula do naprawy.

> Matka z dzieckiem czy dwoma na parkingu przed apteką:
> Ma pięć minut wyładowywać dzieci i wózki czy zamknąć dzieci na
> trzy minuty i podskoczyć do apteki po potrzebny środek ?

1. Jesli naprawde idziesz na 3 minuty to trzylatek wozka nie potrzebuje. Bedzie
maszerowal. Ile czasu potrzebujesz zeby mu otworzyc dzrzwi i odpiac pasy?

2. Wozka nie wyciaga sie 5 minut. A nawet gdyby tak to zbawia Cie te minuty? Dla
glupich kilku minut bedziesz ryzykowal?

> A samochód trzeba koniecznie zamknąć na klucz, dla bezpieczeństwa
> dzieci.

Nie do tego pisalem o zamykaniu na klucz. Wyzej sugerowano, ze Polsce nie sa "sami
zboczency czy zlodzieje" wiec male dziecko mozna w samochodzie zostawic. Ale jakos
laptopa sie na siedzeniu nie zostawia a i samochod (pusty) zamyka.

Wiec jak to jest - o laptopa/samochod sie ludzie boja, o dziecko juz nie? Samochod
zamykamy "na wszelki wypadek", dziecko zostawiamy "bo napewno nic sie nie stanie"?


> > Da sie to ustawic w Google?
>
> A nie potrafisz używać nic innego ?
> Naucz się albo będziesz traktowany jak potencjalny idiota
> który nie jest w stanie użyć innego.

Moze mniej agresji, potrafisz? Do czytania grupy korzystam z kilku urzadzen, w tym z
telefonu. Wiec czytnik odpada. To nie moja wina, ze Twoj czytnik nie radzi sobie z
Google.

Pozdrawiam,
Iguan

--
Iguan007
Sezon caly rok:
http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia

do góry

Hello Iguan_007,

Sunday, June 15, 2014, 8:27:28 PM, you wrote:

>> Ty faktycznie nie masz i nie miałeś dzieci.
> Szklana kula do naprawy.

Tak twierdzisz?

>> Matka z dzieckiem czy dwoma na parkingu przed apteką:
>> Ma pięć minut wyładowywać dzieci i wózki czy zamknąć dzieci na
>> trzy minuty i podskoczyć do apteki po potrzebny środek ?
> 1. Jesli naprawde idziesz na 3 minuty to trzylatek wozka nie
> potrzebuje. Bedzie maszerowal. Ile czasu potrzebujesz zeby mu otworzyc dzrzwi i
odpiac pasy?

A jeśli akurat zasnął? Wiele dzieci zasypia w samochodzie. Będziesz
się szarpał z marudzącym 3-latkiem?


[...]

--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry