eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Oscylacje przy włączaniu triaka
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 31

  • 1. Data: 2016-01-05 18:06:38
    Temat: Oscylacje przy włączaniu triaka
    Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>

    Obciążeniem triaka BTA16-800CWT jest żarówka 12V/35W, zasilana
    z transformatora 13V/50Hz. Triak wyzwalam transformatorem impulsowym
    przebiegiem 2V/23kHz przez rezystor 24 omy. Poniższy oscylogram
    przedstawia różnicę napięć między MT1 i MT2:

    http://postimg.org/image/5ezdt2vuh/

    i zbocze narastające w powiększeniu:

    http://postimg.org/image/8s0w6hspr/

    Skąd się biorą te oscylacje? Hipotezę mam taką, że prąd bramki
    wystarcza do otwarcia triaka, ale po zaniku impulsu wyzwalającego
    prąd przez niego płynący jest mniejszy od I_holding, więc triak
    się wyłącza. Trafiłem, czy prawda jest ciekawsza?

    Pozdrawiam, Piotr


  • 2. Data: 2016-01-05 22:24:51
    Temat: Re: Oscylacje przy włączaniu triaka
    Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc [kropka] pl>

    W dniu 2016-01-05 o 18:06, Piotr Wyderski pisze:
    > Obciążeniem triaka BTA16-800CWT jest żarówka 12V/35W, zasilana
    > z transformatora 13V/50Hz. Triak wyzwalam transformatorem impulsowym
    > przebiegiem 2V/23kHz przez rezystor 24 omy.

    Za mały prąd bramki. Zmniejsz ten rezystor o rząd, albo w ogóle wywal.

    Układ gasika nie zaszkodzi :-)

    Pozdrawiam,
    P.P.


  • 3. Data: 2016-01-05 22:45:40
    Temat: Re: Oscylacje przy włączaniu triaka
    Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc [kropka] pl>

    W dniu 2016-01-05 o 22:24, Paweł Pawłowicz pisze:
    > W dniu 2016-01-05 o 18:06, Piotr Wyderski pisze:
    >> Obciążeniem triaka BTA16-800CWT jest żarówka 12V/35W, zasilana
    >> z transformatora 13V/50Hz. Triak wyzwalam transformatorem impulsowym
    >> przebiegiem 2V/23kHz przez rezystor 24 omy.
    >
    > Za mały prąd bramki. Zmniejsz ten rezystor o rząd, albo w ogóle wywal.
    >
    > Układ gasika nie zaszkodzi :-)
    >
    > Pozdrawiam,
    > P.P.

    Wyszło trochę lakonicznie, więc dorzucę dwa słowa. Jeżeli chcesz szybko
    włączyć triak, powinieneś wstrzyknąć mu do bramki ładunek krótkim
    impulsem dużego prądu. Ty robisz to na raty prądem na granicy Igt więc i
    włączasz triak na raty.

    P.P.


  • 4. Data: 2016-01-06 00:34:20
    Temat: Oscylacje przy włączaniu triaka
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    A nie mozesz jak u ludzi go wlaczac. Po co te kiloherce przy triaku majacym pracowac
    przy 50 Hz?


  • 5. Data: 2016-01-06 01:23:26
    Temat: Re: Oscylacje przy włączaniu triaka
    Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>

    Zenek Kapelinder wrote:

    > A nie mozesz jak u ludzi go wlaczac.

    Chcę się nauczyć skutecznego impulsowego wyzwalania triaków,
    jak to drzewiej u ludzi robiono. Optotriakiem jest nudno.

    > Po co te kiloherce przy triaku majacym pracowac przy 50 Hz?

    Kiloherce są tylko po to, by dostatecznie gęsto pokryć
    półokres zasilania i z niewielkim błędem włączyć triak
    dla pożądanego kąta i chwilę później, gdyby nie zaskoczył.
    Taki generator było mi po prostu łatwiej zbudować i nie ma
    tu wielkiego znaczenia. Interesuje mnie to, co się dzieje
    z triakiem, gdy dostanie w bramkę takim impulsem i okazuje
    się, że jest ciekawiej, niż się spodziewałem.

    Pozdrawiam, Piotr


  • 6. Data: 2016-01-06 01:38:29
    Temat: Re: Oscylacje przy włączaniu triaka
    Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>

    Paweł Pawłowicz wrote:

    >> Za mały prąd bramki.

    Wg datasheeta maksymalny prąd wyzwalania bramki to 35mA
    przy napięciu do 1,7V.

    > Zmniejsz ten rezystor o rząd, albo w ogóle wywal.

    Rano zrobię testy i wrzucę oscylogramy.

    >> Układ gasika nie zaszkodzi :-)

    Piszą, że seria CW to snuberless. :-)

    > Wyszło trochę lakonicznie, więc dorzucę dwa słowa. Jeżeli chcesz szybko
    > włączyć triak, powinieneś wstrzyknąć mu do bramki ładunek krótkim
    > impulsem dużego prądu. Ty robisz to na raty prądem na granicy Igt więc i p
    > włączasz triak na raty.

    Prąd się da zwiększyć, ale w zasadzie po co? Triak to urządzenie
    bipolarne, a więc o małej pojemności wewnętrznej i po wyzwoleniu
    wymaganym prądem nie powinien się sam wyłączać. A tu się okazuje,
    że przy sterowaniu impulsowym się przypałętała jakaś całka. Który
    parametr w dokumentacji za nią odpowiada?

    Pozdrawiam, Piotr


  • 7. Data: 2016-01-06 08:32:35
    Temat: Re: Oscylacje przy włączaniu triaka
    Od: Dariusz Dorochowicz <_...@w...com>

    W dniu 2016-01-06 o 01:23, Piotr Wyderski pisze:
    > Zenek Kapelinder wrote:
    >
    >> A nie mozesz jak u ludzi go wlaczac.
    >
    > Chcę się nauczyć skutecznego impulsowego wyzwalania triaków,
    > jak to drzewiej u ludzi robiono. Optotriakiem jest nudno.

    Ale za to nie śmieci, przynajmniej nie tak bardzo. A jak optotriak
    nudzi, to weź transoptor. Najlepiej taki co nie ma fototranzystora,
    tylko fotoogniwo ;)
    Transformator teraz to... no co z tego, że będziesz wiedział co i jak,
    skoro z "opto" jest lepiej?

    >> Po co te kiloherce przy triaku majacym pracowac przy 50 Hz?
    >
    > Kiloherce są tylko po to, by dostatecznie gęsto pokryć
    > półokres zasilania i z niewielkim błędem włączyć triak
    > dla pożądanego kąta i chwilę później, gdyby nie zaskoczył.
    > Taki generator było mi po prostu łatwiej zbudować i nie ma
    > tu wielkiego znaczenia. Interesuje mnie to, co się dzieje
    > z triakiem, gdy dostanie w bramkę takim impulsem i okazuje
    > się, że jest ciekawiej, niż się spodziewałem.

    Lubisz poekspermentować, nie?
    ;)

    Tu masz podobnie jak w tranzystorze bipolarnym - musisz wprowadzić w
    bramkę dość nośników, żeby całość się otworzyła. Im szybciej i więcej,
    tym pewniejszy zapłon. Jeszcze się zastanawiam jaki wpływ na działanie
    ma to, że na zmianę wprowadzasz i wyprowadzasz nośniki z bramki?
    Wprawdzie pamiętam, że kiedyś na wykładzie była mowa że tyrystor lubi
    być potraktowany impulsowo, ale nie żeby go tak brutalnie traktować
    (miały być impulsy ale jednokierunkowe). Nawet coś tam było że jak za
    bardzo się szarpnie bramką w drugą stronę to może się zdarzyć, że się go
    zgasi (w specyficznych sytuacjach, ale możliwe). Od tego było oczywiście
    przejście do tyrystorów wyłączalnych.

    Pozdrawiam

    DD


  • 8. Data: 2016-01-06 11:13:51
    Temat: Re: Oscylacje przy włączaniu triaka
    Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc [kropka] pl>

    W dniu 2016-01-06 o 01:38, Piotr Wyderski pisze:
    > Paweł Pawłowicz wrote:
    >
    > >> Za mały prąd bramki.
    >
    > Wg datasheeta maksymalny prąd wyzwalania bramki to 35mA
    > przy napięciu do 1,7V.
    >
    > > Zmniejsz ten rezystor o rząd, albo w ogóle wywal.
    >
    > Rano zrobię testy i wrzucę oscylogramy.
    >
    >>> Układ gasika nie zaszkodzi :-)
    >
    > Piszą, że seria CW to snuberless. :-)

    Nie zmienia to faktu, że gasik jest użyteczny :-)

    >> Wyszło trochę lakonicznie, więc dorzucę dwa słowa. Jeżeli chcesz szybko
    >> włączyć triak, powinieneś wstrzyknąć mu do bramki ładunek krótkim
    >> impulsem dużego prądu. Ty robisz to na raty prądem na granicy Igt więc
    >> i p
    >> włączasz triak na raty.
    >
    > Prąd się da zwiększyć, ale w zasadzie po co? Triak to urządzenie
    > bipolarne, a więc o małej pojemności wewnętrznej i po wyzwoleniu
    > wymaganym prądem nie powinien się sam wyłączać. A tu się okazuje,
    > że przy sterowaniu impulsowym się przypałętała jakaś całka. Który
    > parametr w dokumentacji za nią odpowiada?

    Triak demonem szybkości nie jest, włącza się powoli. Najpierw tworzy się
    wąski kanał, który poszerza się w czasie. Czas włączania zależy od
    ładunku wstrzykniętego do triaka, dlatego triak należy włączać jednym
    impulsem dużego prądu. Zauważ, że transformatory do włączania triaków są
    stosunkowo duże, właśnie po to, aby mogły dostarczyć tego prądu.
    Za mechanizmem włączania triaka kryje się parametr dI/dt. Jeśli prąd
    narasta zbyt szybko, gęstość prądu w wąskim kanale może być zbyt duża, w
    konsekwencji następuje degradacja struktury. Kiedy triak włączy się
    całkowicie, dI/dt już może być dowolne. Szybkość narastania prądu
    ogranicza się dławikiem, te są z kolei dziwnie małe w stosunku do ich
    prądu. To dlatego, że po całkowitym włączeniu triaka dławik może się
    nasycić, to już nie zaszkodzi strukturze.
    Dlaczego nie chcesz tego zrobić jak Pan Bóg przykazał? Czy istnieje
    jakiś szczególny powód?

    Pozdrawiam,
    Paweł


  • 9. Data: 2016-01-06 12:32:40
    Temat: Re: Oscylacje przy włączaniu triaka
    Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>

    Dariusz Dorochowicz wrote:

    > Ale za to nie śmieci, przynajmniej nie tak bardzo. A jak optotriak
    > nudzi, to weź transoptor. Najlepiej taki co nie ma fototranzystora,
    > tylko fotoogniwo ;)

    Za małe prądy, dziesiątki mikroamperów to maksimum możliwości izolatorów
    fotowoltaicznych. Triak nawet tego nie zauważy, trzeba mu dorobić
    wzmacniacz, np. w postaci dwóch MOSFETów.

    > Transformator teraz to... no co z tego, że będziesz wiedział co i jak,
    > skoro z "opto" jest lepiej?

    Transformator jest nieśmiertelny, a opto się degeneruje.
    I to jest powód moich eksperymentów. Może nic wartościowego
    z nich nie powstanie, ale po drodze jest ciekawie. :-)

    > Lubisz poekspermentować, nie?
    > ;)

    Uwielbiam. :-)

    > Tu masz podobnie jak w tranzystorze bipolarnym - musisz wprowadzić w
    > bramkę dość nośników, żeby całość się otworzyła. Im szybciej i więcej,
    > tym pewniejszy zapłon. Jeszcze się zastanawiam jaki wpływ na działanie
    > ma to, że na zmianę wprowadzasz i wyprowadzasz nośniki z bramki?

    Oscylogram sugeruje udaną próbę stworzenia triakowej wersji GTO. ;-)

    Pozdrawiam, Piottr


  • 10. Data: 2016-01-06 14:02:04
    Temat: Re: Oscylacje przy włączaniu triaka
    Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>

    Paweł Pawłowicz wrote:

    > Dlaczego nie chcesz tego zrobić jak Pan Bóg przykazał? Czy istnieje
    > jakiś szczególny powód?

    Trudno powiedzieć, czy powód jest szczególny. Powiedzmy, że przeżywam
    okres fascynacji elementami indukcyjnymi i się zastanawiam, do czego
    jeszcze można ich użyć. Doświadczenia ze wzmacniaczami magnetycznymi
    były bardzo inspirujące i zaowocowały praktycznym wykorzystaniem. Więc
    korzystając z chwili wolnego od obowiązków domowych podczas urlopu
    postanowiłem pobawić się triakami, by je lepiej zrozumieć. I "odkryłem"
    dziwny efekt, co już samo w sobie jest cenne. A po drodze opracowałem
    realizację układową przetwornicy forward, z którą się nigdy nie
    spotkałem w literaturze. Więc zabawa jest owocna i wcale mi nie
    przeszkadza myśl, że wyzwalanie impulsowe finalnie okaże się porażką. :-)

    "Legenda" do eksperymentów, której proszę zbytnio nie atakować, jest
    taka, że optotriaki ulegają degeneracji po kilku latach ciągłego
    działania i chciałem spróbować czegoś trwalszego.



    Pozdrawiam, Piotr

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: