eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Pedalarze
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 714

  • 591. Data: 2012-05-22 09:31:24
    Temat: Re: Pedalarze
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" <...@b...spamu.informa.pl> napisał w
    wiadomości grup dyskusyjnych:h...@f...cc...
    > Cavallino wrote:
    >
    >>
    >> Użytkownik "Marcin 'Yans' Bazarnik" <g...@...lesie> napisał w wiadomości
    >> grup dyskusyjnych:
    >>
    >>>> Nie widzę co komu przeszkadza wciśnięcie przycisku.
    >>>
    >>> Przeszkadza, ponieważ zmusza do zatrzymania.
    >>
    >> No jasne, a zapewne wolałbyś zatrzymywać innych i to prewencyjnie?
    >>
    >>>> Natomiast widzę o ile łatwiej jest rozplanować ruch bez zbędnego cyklu
    >>>> dla nieistniejących podmiotów ruchu.
    >>>
    >>> Nie widzę najmniejszego problemu od czasu jak istnieje instytucja
    >>> warunkoweo skrętu.
    >>
    >> Od czasu braku blaszanych strzałek jednak problem jest i to duży.
    >> Bo zielona strzałka Ci się nie włączy, gdy piesi na przecznicy mają
    >> zielone.
    >
    > U mnie w okolicy się włączają -- zwykle z 1-2s opóźnieniem w stosunku do
    > zielonego dla pieszych -- tak by skręcający wjechał gdy już piesi są na
    > jezdni i ich zauważył i przepuścił. To nawet działa.

    Ciekawe czy to regulują jakieś przepisy, czy tylko widzimisie organizatora
    ruchu.
    Bo znam multum skrzyżowań, gdzie te dwa sygnały się wykluczają.



  • 592. Data: 2012-05-22 09:33:29
    Temat: Re: Pedalarze
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "Axel" <a...@p...BEZSPAMU.com> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:jpfd1r$ln3$...@i...gazeta.pl...
    > "Cavallino" <c...@k...pl> wrote in message
    > news:4fba8023$0$1318$65785112@news.neostrada.pl...
    >>> Nie widzę najmniejszego problemu od czasu jak istnieje instytucja
    >>> warunkoweo skrętu.
    >> Od czasu braku blaszanych strzałek jednak problem jest i to duży.
    >> Bo zielona strzałka Ci się nie włączy, gdy piesi na przecznicy mają
    >> zielone.
    >
    > Bzdura.
    > Do tego wlasnie sluzy zielona strzalka.

    Bzdura.
    Zielona strzałka służy do warunkowego skrętu, gdy na przecznicy jest
    zielone, ale dla samochodów, a nie dla pieszych.



  • 593. Data: 2012-05-22 09:52:01
    Temat: Re: Pedalarze
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello Sebastian,

    Tuesday, May 22, 2012, 2:51:32 AM, you wrote:

    > T...@s...in.the.world wrote:

    [...]

    >> moge tu sobie flejmowac?
    > No proszę, troll się przyznał :)

    Ale po co to karmisz - plonknij, szybko z głodu zdechnie.

    --
    Best regards,
    RoMan
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 594. Data: 2012-05-22 09:55:05
    Temat: Re: Pedalarze
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello MadMan,

    Tuesday, May 22, 2012, 8:08:50 AM, you wrote:

    >> Tylko na terenie zabudowanym wolno uzywać sygnału dźwiękowego tylko w
    >> sytuacji zagrożenia. Poza nim mogę sobie trąbić ile wlezie.
    > Proszę o podparcie się jakimś przepisem. Art. 29 PoRD mówi co innego.

    Ale ja przecież ostrzegam o niebezpieczeństwie - JA JADĘ! :P

    --
    Best regards,
    RoMan
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 595. Data: 2012-05-22 10:34:37
    Temat: Re: Pedalarze
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 22 May 2012, RoMan Mandziejewicz wrote:

    > Hello MadMan,
    >
    > Tuesday, May 22, 2012, 8:08:50 AM, you wrote:
    >
    >>> Tylko na terenie zabudowanym wolno uzywać sygnału dźwiękowego tylko w
    >>> sytuacji zagrożenia. Poza nim mogę sobie trąbić ile wlezie.
    >> Proszę o podparcie się jakimś przepisem. Art. 29 PoRD mówi co innego.
    >
    > Ale ja przecież ostrzegam o niebezpieczeństwie - JA JADĘ! :P

    I to jest bardzo dobra argumentacja :P, ale przyznasz, że nie
    działa w opisywanym przypadku, kiedy wyprzedzajacy trabi kiedy
    jest już *obok*, czyli za pózno?

    pzdr, Gotfryd


  • 596. Data: 2012-05-22 10:55:39
    Temat: Re: Pedalarze
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 22 May 2012, Axel wrote:

    > "Cavallino" <c...@k...pl> wrote
    >>> Nie widzę najmniejszego problemu od czasu jak istnieje instytucja
    >>> warunkoweo skrętu.
    >> Od czasu braku blaszanych strzałek jednak problem jest i to duży.
    >> Bo zielona strzałka Ci się nie włączy, gdy piesi na przecznicy mają
    >> zielone.
    >
    > Bzdura.
    > Do tego wlasnie sluzy zielona strzalka.

    Hm... nie mylisz z zielonym swiatłem?
    (hint: piesi *na przecznicy*, czyli poruszajacy się w tym samym
    kierunku)

    pzdr, Gotfryd


  • 597. Data: 2012-05-22 11:59:18
    Temat: Re: Pedalarze
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...

    >>>>> Nie pojedziesz 120 tylko 20 na tej trasie?
    >>>>>
    >>>>> No bez jaj.....
    >>>>>
    >>>> absolutnie.
    >>>
    >>> No to jednak tak jak napisał JF, powinna być prędkość minimalna na
    >>> każdej drodze, żebyś i Ty nie mógł na katowicką wjeżdżać.
    >>>
    >> wyciąłem po raz kolejny tendencyjnie cytat i przez to sam siebie
    >> skonfudowałem, na co odpowiadasz.
    >> Napisałem wyraźnie, ze nie mam problemu z jazda trasa katowicką
    >> 120km/h.
    >
    > Ale nie bardzo interesuje mnie Twoje zdanie na ten temat, jeśli chcesz
    > tam jeździć 20 km/h, to wolałbym, żebyś nie mógł na nią wjeżdżać.
    >
    jade tam tyle ile moge. Czyli samochodem 70-140
    Rowerem pewnie 25 aczkolwiek jeżeli kiedykolwiek tamtedy jechałem rowerem,
    to musiało to być dawno temu.
    Niemniej nie dziwię się, jeżeli zastanę na tej drodze czy na jakiejkolwiek
    innej kogoś wolniejszego ode mnie, nawet jezeli bedzie jechał 20km/h bo
    bedzie matizem tira holował. I nie bede równeiż zdziwiony jeżeli zza
    ciezarówki wyłoni mi się coś wolniejszego - po prostu zakładam, że jeżeli
    nie widzę co jest przed poprzedzajacym mnie samochodem to wzmagam czujnosc.
    Zdziwiłbym się, gdyby takiego zółwia zobaczył nna lewym pasie, ale to jest
    duzy plus Katowickiej, ze jest taka szeroka - kazdy znajdzie miejsce dla
    siebie.

    >> mysle, ze aby toczyc dalsza dyskusje, musiałbys spisać jakis swój
    >> własny PoRD. Bo zaczynam mysleć, ze masz zmiar zmienic ograniczenia
    >> predkosci na predkosci minimalne.
    >
    > Już dawno to zrobiłem. ;-)
    >
    gdzie można przeczytac?
    >
    >>A wszystko co jedzie wolniej niz ograniczenie + 20 -
    >> spychałbys na pobocze jako nie nadajace sie do poruszania po trasie,
    >> gdzie ty akurat jedziesz.
    >
    > Ależ skąd.
    > Na każdej trasie.
    >
    ?

    >>> Bo nie ma takiego rozwiązania, żeby rowerzysta na jezdni miał być
    >>> bezpieczniejszy niż poza nią.
    >>
    >> znów patrzysz tylko w jedna strone.
    >
    > Nie, to Ty uparcie nie chcesz przyjąć do wiadomości prostego faktu.
    >
    Nie to ty nie chcesz (i mozemy tak do usranej smierci)

    >> Wysyłasz rowerzystów tam gdzie sa piesi, czyli co prawda zmniejszasz
    >> ryzyko
    >> rowerzystów ale zwiekszasz dla pieszych.
    >
    > Oczywiście.
    > Ryzyko dla pieszych będzie daleko mniejsze niż dla rowerzystów na
    > drodze.
    >
    skąd taki wniosek?
    Argumentacja była taka, ze samochody jezdza 3 razy szybciej od roweró stąd
    wielkie zagrozenie dla rowerzystów.
    Ale rowerzysci tez jezdza 3 razy szybciej niz piesi.
    Oczywiscie mozemy zwolnic rowerzystó do 5km/h.
    Ale w takiej sytuacji mozemy tez zwolnic samoxchody do 15/km/h.
    Zeby było jasne - nie postuluje tego - pokazuje tylko absurdalnosc
    argumentacji.
    >
    >> Pytanie - czy jezeli ruch jest wygodny, to nie jest dodatkowo
    >> bezpieczniejszy?
    >
    > I będzie wygodny, tyle że nie dla rowerzystów.
    > Ale wcale nie uważam, że to są święte krowy, których wygoda ma być
    > celem nadrzędnym, a wręcz przeciwnie.
    > Chcą uprawiać swoje fanaberie, to muszą pocierpieć i nie przeszkadzać
    > w normalnym transporcie, w tym zarabianiu na życie.
    >
    znów mylisz pojecia.
    Dlaczego uwazaszx, ze dojazd rowerem do pracy to nie jest zarabianie na
    zycie?
    >
    >> ok, jezeli sugerujesz, ze twoje postulaty sa bardziej realne do
    >> zrealizowani - czekam na rezultaty
    >
    > Moje postulaty są słuszne, a czy jakiś rowerzysta uzna ich realność
    > wisi mi i powiewa.
    >
    skoro są słuszne, to na pewno łatwo uda ci się je przeforsować do
    prawodawstwa.



  • 598. Data: 2012-05-22 11:59:19
    Temat: Re: Pedalarze
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...

    >>>> zgadza się Watsonie! Dlatego piszę, że być moze i ze probowałbym.
    >>>> Tam kostka jest stosunkowo krótko i na prostej drodze.
    >>>
    >>> Zazwyczaj jadę przez Al. Niepodległości i Solną, tam kostki nie ma a i
    >>> tempo lepsze.
    >>
    >> w przyszłym tygodniu musze sobie zaplanować jakas nocna przejazdzke.
    >
    > Jaką nocną?
    > Przejedź tam w godzinach szczytu i zapodaj czasy.
    >
    Nocną dla przyjemności, bo lubie miasto nocą.
    No i czasu mam wtedy zdecydowanie wiecej.


  • 599. Data: 2012-05-22 11:59:20
    Temat: Re: Pedalarze
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...

    > Nie stać mnie, żeby wydzwaniać w sprawie każdej sygnalizacji w
    > Poznaniu, która generuje korki, albo zmusza do zatrzymania na każdych
    > światłach. Oni mają za to płacone, żeby tak nie było, więc jeśli nic
    > sobie z tego nie robią, to ja mam za to jeszcze raz zapłacić?

    Co do zasady pelna zgoda.
    Ale jak widac dziala to różnie.
    Możnaby oczywicie opisywac dane przypadki, pisać petycje, moze listy do
    prasy ale to rzeczywiście kosztuje czas.
    Natomiast wykonanie telefonu jadac samochodem to IMO koszt zaden.
    Nie zauważam cóż miałoby tu generować jakieś większe straty?


  • 600. Data: 2012-05-22 11:59:21
    Temat: Re: Pedalarze
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Sebastian Kaliszewski ...@b...spamu.informa.pl ...

    > Jest jeszcze inne wyjście -- mało przejechałeś. Każdy kierowca który
    > przejechał wystarczjąco wiele by mieć jakieś doświadczenie, paru
    > cichociemnych (ciemne ubranko, oświetlenia pojazdu niemechanicznego
    > brak, a droga ciemna) napotkał.
    > Napotykał też zapewne mądrych inaczej jadących drogą typu Trasa
    > Łazienkowska (mądrzy inaczej pedalarze przechwalali się na różnych
    > forach jak i p.r.rowery, że na niektórych wjazdach nie ma zakazu ruchu
    > rowerów, więc im wolno z czego korzystają).

    to ile trzeba przejechac?
    Bo ja przejechałem grubo ponad 500.000 i uważam, że najwieksze
    niebezpieczenstwo na drodze sprawiaja jednak kierowcy samochodów.
    Przez brak umiejętności, nonszalancję, pewnośc siebie albo jej brak itd.

strony : 1 ... 10 ... 50 ... 59 . [ 60 ] . 61 ... 70 ... 72


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: