eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyAlternator padł › Re: Alternator padł
  • Data: 2017-07-24 13:28:40
    Temat: Re: Alternator padł
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości grup
    > W dniu 2017-07-24 o 10:49, J.F. pisze:
    >> Użytkownik "Janusz" napisał w wiadomości grup
    >>> (...)
    >>>> wtedy wiekszość prądu idzie z akumulatora.
    >>> Ale czy taki duzy przyczynek ?
    >> Chyba tak, jak słyszę to teraz częściej padają akumulatory,
    >> a produkcja chyba aż tak się nie zmieniła żeby aż tak spadła
    >> trwałość ich.

    >Poniekąd zmieniła.
    >Swego czasu akumulatory były ze zdejmowanymi czapkami, odsłaniało się
    >całą komorę. Można było serwisować płyty, które wtedy były
    >rzeczywiście płytami.

    Ale to tak dawno temu bylo, ze tylko najstarsi gorale pamietaja :-)

    >Później czapki zaspawano, zostały koreczki.
    >A teraz też zaspawano koreczki.
    >Ale, żeby było "gorzej", chcąc zwiększyć powierzchnię czynną płyt (a
    >tym samym prąd), "pokrojono" płyty, zostały one dodatkowo
    >"spulchnione" i powkładano je w jakieś kratki.

    IMO - te kratki to tez stary pomysl, od dawna stosowany.

    >Dodatkowy efekt: płyty przeciwnych biegunów bardzo blisko siebie.

    Ale to akurat bylo tez od dawna. Im blizej tym lepiej.
    Jakies separatory mogly sie zmienic.

    >Dzięki temu akumulator stał się bardzo słaby mechanicznie, łatwo
    >podatny na opadnięcie płyt i choćby wewnętrzne zwarcia.

    >A później ktoś pisze, że na aku ma ok. 12V, ładuje to prostą
    >ładowarką, a akumulator się obraża i robi bum.

    nie robi ... choc ojcu raz sie zdarzylo :-)

    >A ładowarka nie wie, że jedna cela zwarta, gotuje akumulator.
    >Operator zaś ładowarki nie wie, nie zastanowi się, lub nie ma jak
    >sprawdzić, że parametry ładowania coś nie pasują.

    IMO to jest inaczej - auto nie zapala, podlacza sie ladowarke, na
    drugi dzien auto dalej nie zapala, wiec sie idzie do sklepu.
    Ewentualnie na drugi dzien zapali, a na trzeci juz nie, i znow
    nastepnym punktem jest sklep.

    Dodaj do tego duza ilosc staroci po naszym kraju jezdzaca, z
    alternatorami niekoniecznie sprawnymi, i ludzi, co w razie problemow
    najpierw wymieniaja akumulator.

    A nawet w starym akumulatorze z polaczeniami cel na zewnatrz, to
    przecietny kierowca i tak nie mial miernika, zeby zmierzyc napiecie.


    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: