poniedziałek, 21 marca 2022 o 06:39:08 UTC-5 Bad Worm napisał(a):
> Cześć!
>
> Bateria w moim smartfonie (Blackberry Keyone) po ponad 2 latach użytkowania
> powoli zaczyna tracić pojemność. Zacząłem więc rozglądać się za możliwością
> jej wymiany. Jest serwis w Krakowie, który to robi, ale jak się okazuje za
> 199 zł instalują baterie odzyskane z demontażu (ponoć około 90% pojemności
> nominalnej), bo nowych już nie ma. Akumulatory do tego smartfona są też
> oczywiście dostępne u chińczyków na Aliexpress, w cenie około 15USD plus
> wysyłka. Czy one są cokolwiek warte czy też lepiej omijać je szerokim
> łukiem? Oczywiście mam na myśli baterie o pojemności zbliżonej do
> nominalnej (3440 mAh), a nie wynalazki o deklarowanej pojemności rzędu
> 4000-5000 mAh. Czy ktoś ma doświadczenia z zakupem baterii do smartfonów
> (dowolny model) u chińczyków i może się nimi podzielić?
>

Loteria z przewaga opcji ze dziala ale nie tak dlugo jak fabryczna i pojemnosc ma tez
nie dorownujaca fabrycznej.

W praktyce nawet jak kupisz markowe ogniwa i wymienisz sam to taka naprawa nie
dorowna parametrom fabrycznym bo trudno szarakowi kupic ogniwa nie lezakowane.
I to nawet standardowe rozmiary.

Za 15 dolcow to nie ma co filozofowac. Dobrze sie wczytac w aukcje, kupic, wymienic.

No chyba ze ta firma w krakowie daje jaka kolwiek gwarancje.

Daj nazwe moze nie sa tacy zli. W kraku kiedys robilem akumulatory do laptopa.
Dzialalo to jako tako...