Dnia Thu, 21 Sep 2017 18:32:13 +0200, Marek napisał(a):
> On Thu, 21 Sep 2017 17:05:01 +0200, "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote:
>> No, prawde mowiac, to wychodzi, ze idea sklepu stacjonarnego polega
>> na tym, ze czesc za 50gr sprzedaja za 5zl.
>> Bo z 50gr zysku nie wyzyja.
>
> Maja części i za 15 groszy, więc? Chyba że chciałeś powiedzieć, że
> zarabiają albo na skali*

Nie chcialem powiedziec, ze zarabiaja na skali, skoro mowimy o sklepie
detalicznym.

>albo na innych, droższych rzeczach.

Mozliwe, ale wtedy te tanie zrobmy po zlotowce. Zlotowka tez tanio :-)
Albo spakujmy po 100 szt.

Mowisz o Wekton ? tam na glownej stronie polityka cenowa pokazana :-)
i drobiazg warty 15gr sprzedaja za 75gr przy 1 szt :-)

> A te tańsze są po to by ich odwiedzać.

Moze i tak byc, ale czy to

> *- we wczesnych latach 90 poznałem pewnego Niemca, który był
> dystrybutorem firmy produkującej armaturę, chwalił się tym, że na
> jednym asortymencie (to było jakieś kolanko lub trójnik) zarabia
> tylko 1 feniga. I był bardzo szczęśliwy z tego powodu.

kwestia ilosci jak sam mowisz.
Gdyby mial klientow narzekajacych na to, ze chca 1 szt, a przesylka
25zl, to by pewnie zadowolony nie byl.

J.