eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyDPF - kosmiczne ceny wypalania serwisowego › Re: DPF - kosmiczne ceny wypalania serwisowego
  • Data: 2018-04-17 23:35:16
    Temat: Re: DPF - kosmiczne ceny wypalania serwisowego
    Od: Marek S <p...@s...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2018-04-17 o 10:57, Myjk pisze:

    >> Od diesli trzymam się z daleka, do tego mechanik ze mnie żaden, więc
    >> pewnych rzeczy trochę nie rozumiem - może ktoś mi wytłumaczy.
    >
    > No i prawidłowo. Od kiedy są powszechnie dostępne sprawdzone turbobenzyny
    > (tak literalnie od 2010) które jeżdżą lepiej i ciszej, kupowanie diesla to
    > zwyczajna głupota.

    Tym sposobem zostałem określony mianem głupka.

    Mam jakieś porównanie jako użytkownik kilku różnych aut - w tym
    sportowej Mazdy 323GTI 4WD. Powiem tak - silnik benzynowy z jedną
    turbiną wspominam w w/w Mazdzie źle. Turbina zaczynała dawać moc przy ok
    3000obr. Aby mocno przyspieszyć, zawsze trzeba było zredukować bieg bo
    inaczej aut zachowywało się jak traktor. W bardziej wypasionym dieslu ze
    skrzynią 9-biegową, turbina potrafi dawać moc przy nawet 1300 obr.
    Wciskasz gaz i auto rwie do przodu jak w elektryku. Nie przejmujesz się
    żadną redukcją. Moc jest cały czas maksymalna niezależnie od prędkości a
    obroty prawie stałe.

    Silniki benzynowe turbo wręcz chleją paliwo. W zaledwie 180konnym
    Pasacie, ostrzejsza jazda ciągnęła 15-18l/100!!! To drugi mankament.
    Owszem, gdy nie korzystamy z turbo i jeździmy w dziadkowym stylu, to
    jest ok.

    Ciszej? Hmmm... Na zewnątrz być może. Wewnątrz w ogóle silnika nie
    słyszę w obecnym dieslu. Tylko jak mocniej przyspieszam, to coś tam
    delikatnie pomrukuje. Przy jeździe z dowolną prędkością, nawet 200+ -
    opony 65dB są dużo głośniejsze niż silnik więc nawet ewentualne ciche
    mruczenie byłoby zagłuszone. Trochę jeździłem elektrycznym Nissanem Leaf
    - wewnątrz to on był głośniejszy. Dlatego byłbym daleki od wszelkich
    uogólnień.

    Obecne silniki benzynowe mają DPF więc złożonością depczą po piętach
    dieslom.

    > Etam, wypalanie zwyczajnie czuć na budzie, ponieważ do wydechu podawana
    > jest dodatkowa porcja paliwa i przy ujmowaniu gazu wyraźnie to czuć
    > (szarpnięcie).

    Może na budzie w Twoim aucie. Ja o tym się dowiaduję gdy wysiadam z auta
    - czuć żar bijący spod auta. Od wydechu poparzyć się można (zwykle jest
    letni). Albo gdy zatrzymuję się na światłach i wiatru nie ma - siwy dym
    w lusterku wstecznym przez kilka minut. Żadnej różnicy w pracy silnika.
    Żadnego szarpania, żadnej utraty mocy, żadnych podwyższonych obrotów (w
    odróżnieniu od serwisowego wypalania).

    --
    Pozdrawiam,
    Marek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: