eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyDwoje dzieci nie zyje - na co foteliki ??? › Re: Dwoje dzieci nie zyje - na co foteliki ???
  • Data: 2010-06-17 20:40:01
    Temat: Re: Dwoje dzieci nie zyje - na co foteliki ???
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2010-06-17 20:34, Lewis pisze:
    > Użytkownik "Artur Maśląg" <f...@p...com> napisał w wiadomości
    > news:hvdpel$l89$1@inews.gazeta.pl...
    >> W dniu 2010-06-17 20:08, Lewis pisze:
    >>> "Artur Maśląg" <f...@p...com> napisał:
    >>>> Lewis pisze:
    >>>>> "Artur Maśląg" <f...@p...com> napisał:
    >>>>>> Lewis pisze:
    >>>>>>> Na 3
    >>>>>>> kolizje jakie miałem daję rękę uciąć że gdyby nie ten wynalazek 2
    >>>>>>> bym
    >>>>>>> uniknął w 3 nie byłoby różnicy.
    >>>>>> To nie była wina ABS, tylko Twoja.
    >>>>> No patrz Pan, wróżke masz na swoich usługach?
    >>>> Nie, to szklana kula. Ciekawe czemu wyciąłeś:
    >>>> <cite>
    >>>>> ABS bardzo często ZMNIEJSZA Twoje szanse na uniknięcie kolizji.
    >>>> Tak, tak, szczególnie w porze letniej na asfalcie.
    >>>> </cite>
    >>> W porze letniej na suchym asfalcie beż żadnych zanieczyszczeń na nim
    >>> zgodzę się, ABS nie przeszkadza,
    >> Ehem? Nie przeszkadza? Dzięki niemu zatrzymasz się szybciej, pomimo
    >> 'dzidowania', ponieważ ciepło i warunki dobre.
    >>> ale w Polsce są różne drogi i inne pory
    >>> roku niż gorące suche lato.
    >> Taaa - zasadniczo mowa o wypadku z dziś/wczoraj rana (DC, centrum
    >> miasta itd.), niemniej nadal prawdziwym będzie, że te Twoje kolizje
    >> to
    >> <cite>
    >> To nie była wina ABS, tylko Twoja.
    >> </cite>
    >
    > Nie znasz sytuacji i niestety bredzisz.

    Nie, nie bredzę.

    >> Wiesz, ja z tym znienawidzonym ABS jeżdżę ze 20 lat (pierwszy raz
    >> jechałem z ABS jakimś MB chyba w 1984) i jakoś w życiu bym nie wpadł
    >> na pomysł, by ABS obarczyć winą za własną głupotę. Tak, czasem
    >> zachowuje się dziwnie (te dzisiejsze ABS-y to bajka), ale nadal
    >> winny jest kierowca...
    >
    > A gdy jedziesz szutrową drogą, gdzie po obu stronach masz jakieś
    > krzaczory ograniczające widoczność, nagle z boku wyjeżdza narąbany
    > koleś, masz szansę zahamować ale oczywiście ten wspaniały wynalazek
    > skutecznie Ci to uniemożliwia bo zostal zaprojektowany tak, zeby
    > umożliwić sprawne manewrowanie a nie krótką drogę hamowania, ale
    > niestety w tym konkretnym przypadku z jednej strony masz solidny
    > betonowy słup a z drugiej pojazd który wymusił pierwszeństwo i co moja
    > wina??

    Nie, no przepraszam. Na 3 kolizje dwa razy jechałeś szutrową drogą
    i wyjechał Ci pijany koleś.
    <cite>
    ABS bardzo często ZMNIEJSZA Twoje szanse na uniknięcie kolizji. Na 3
    kolizje jakie miałem daję rękę uciąć że gdyby nie ten wynalazek 2 bym
    uniknął w 3 nie byłoby różnicy.
    </cite>

    Rozumiem, że innych sytuacji awaryjnych nie miałeś i ten zły ABS
    nie działał.

    --
    Jutro to dziś - tyle że jutro.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: