eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaDziwne rozładowanie Li-Ion › Re: Dziwne rozładowanie Li-Ion
  • Data: 2016-04-30 08:24:26
    Temat: Re: Dziwne rozładowanie Li-Ion
    Od: BaSk <piszcie.sobie.n@berdyczow> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2016-04-30 o 03:25, Zenek Kapelinder pisze:
    > Zrozum ze jak kupuje akumulatorek do papierosa to nic w nim nie moge
    > zmienic w elektronice. Jak jest nowy to wystarcza np na 5 godzin
    > robienia dymu. Laduje sie ze trzy godziny. A zuzyty pomimo ze
    > naladowany ma 4,2V to wystacza na kilka pociagniec i sie wylacza. Na
    > dodatek wykrecony z ladowarki ma 4,2 i daje mniej dymu niz nowy. Czy
    > to trudno zrozumiec ze zuzyty ma mniejsza pojemnosc i wieksza
    > rezystancje wewnetrzna?. I taka prosta prosba. Nie medrkuj jak sie
    > nie znasz. Przeczytanie czegos w encyklopedi nie daje pelnej wiedzy.
    > W e papierosie akumulatorek o nominalnej pojemnosci 0,7Ah ma bardzo
    > ciezkie warunki pracy. W typowym papierosie grzalka ma ok 1,8 oma.
    >

    Po czym natychmiast:
    W dniu 2016-04-30 o 03:25, Zenek Kapelinder pisze:
    [to samo!]


    No naprawdę nie musiałeś tego pisać mi aż _dwa_razy_ - wcale dzięki temu
    nie przemówiłeś mi bardziej do przekonania ;-)

    A poza tym wciąż uparcie wycinasz do zera nie tylko cytaty, ale nie
    pozostawisz nawet standardowego w u-necie wprowadzenia (tzw "wrotki"),
    pozwalającego czytelnikom zorientować się: na czyj do diaska tekst
    odpowiadasz. Popraw się!

    Kolejne: jest znana już od antycznych filozofów "sztuka prowadzenia
    sporów", tzw. erystyka - gdzie opisano różne metody pognębienia
    interlokutora. Jako jeden z takich sposobów jest podane, jak odparować
    jakiś nie-do-odparcia wywód przeciwnika. Otóż gdy jego argumentom nie
    potrafimy znaleźć przeciwnych, podważających jego wypowiedź, to podajemy
    całkiem od czapy, nie związany z "kontrowaną" treścią - wywód o czymś
    zupełnie innym, byle by tylko owej naszej wypowiedzi - nie
    dało się podważyć (pozostając na danej "nowej" płaszczyźnie). No i to
    właśnie zrobiłeś: to co napisałeś to pełna racja, tylko że nijak się ma
    do problemu wątkotwórcy, z zerującym się znienacka ogniwem! Oraz mojej
    krytyce tego, że najwyraźniej nie chwytasz swej, w owym temacie - pomyłki.

    Dlatego powtórzę jeszcze raz:
    odpowiedniej jakości ogniwa Li-Ion mają wbudowaną elektronikę
    zabezpieczającą, i ona odcina możliwość wyczerpania celki poniżej
    wartości krytycznej. I wtedy, na skutek tego odcięcia - na stykach
    zmierzysz *zerowe napięcie*, które (że posłużę się bardzo dawnym napisem
    na butelce piwa, chyba sierpeckiego): "nie obniża wartości [napoju]" -
    tzn. w sposób wręcz oczywisty ogniwo _nie_musi_ (choć może!) być ani
    zepsute, ani nawet wysłużone. Może mieć sprawność stuprocentową!

    A co do tego, że:
    "W e papierosie akumulatorek ma bardzo ciężkie warunki pracy" - to też
    się zgadzam, i wydaje mi się nawet, że dla Li-Ion są one mocno
    niekorzystne, ale ekspertem nie jestem. Jednak wydaje mi się, że te
    ogniwa "nie lubieją" być szarpane wysokim amperażem. Dużo lepiej znoszą
    to Ni-MH-owe, a jeszcze lepiej Ni-Cd, ale tych ostatnich stosować już
    nielzja. Szkoda, bo choć miały, w przeliczeniu na masę - pojemność
    mniejszą gdzieś tak o połowę, to wartością prądu jaki dawały w szczycie
    - nie mają sobie równych.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: