eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Jak zachowują się piesi na drodze
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 173

  • 141. Data: 2011-12-11 23:55:52
    Temat: Re: Jak zachowują się piesi na drodze
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello Rafał,

    Sunday, December 11, 2011, 11:23:56 PM, you wrote:

    >>>> A Ty przez każde skrzyżowanie przejeżdżasz mając w rzyci obowiązek
    >>>> zachowania szczególnej ostrożności? Zarezerwowałeś już miejsce na
    >>>> cmentarzu w alei tych, co mieli pierwszeństwo?
    >>> Ja osobiście jeśli mam zielone, przejeżdżam pełną pizdą.
    >> [...]
    >>> się do podporządkowanej - wyjebie kotwicę przez okno ;)
    >> Czy naprawdę nie widzisz rozsądnych zachowań pomiędzy tymi
    >> skrajnościami?
    > W Polsce ?
    > Poważnie pytasz ?
    > Bo jeśli poważnie to Ci odpowiem.

    Ale jutro. W dzień. Wiesz dlaczego.

    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 142. Data: 2011-12-12 00:01:44
    Temat: Re: Jak zachowują się piesi na drodze
    Od: "Rafał \"SP\" Gil" <u...@m...pl>

    W dniu 2011-12-11 23:55, RoMan Mandziejewicz pisze:
    >>>> się do podporządkowanej - wyjebie kotwicę przez okno ;)
    >>> Czy naprawdę nie widzisz rozsądnych zachowań pomiędzy tymi
    >>> skrajnościami?
    >> W Polsce ?
    >> Poważnie pytasz ?
    >> Bo jeśli poważnie to Ci odpowiem.
    > Ale jutro. W dzień. Wiesz dlaczego.

    Tośmy się pośmiali ... z tego, że jestem pijany ... ok ...
    napiszę Ci jutro imho to samo z mniejszą ilością mięsa ...
    Dobranoc, idę do sąsiada na kolejne pół litra ;)


  • 143. Data: 2011-12-12 00:08:59
    Temat: Re: Jak zachowują się piesi na drodze
    Od: Grejon <g...@g...com>

    W dniu 2011-12-12 00:01, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:

    > Tośmy się pośmiali ... z tego, że jestem pijany ... ok ... napiszę Ci
    > jutro imho to samo z mniejszą ilością mięsa ... Dobranoc, idę do sąsiada
    > na kolejne pół litra ;)

    A mogłeś napisać, że przeczytałeś wszystkie książki, a sąsiad ma parę
    ciekawych rękopisów :P

    --
    Grzegorz Jońca GG: 7366919 JID:g...@j...wp.pl
    Green Trafic 140 dCi


  • 144. Data: 2011-12-12 00:22:06
    Temat: Re: Jak zachowują się piesi na drodze
    Od: to <t...@x...abc>

    begin DoQ

    >> Niestety teraz nie jest już tak różowo, bo muszę jeździć w okularach
    >> korekcyjnych, a te niestety nie obejmują całego pola widzenia i kątem
    >> oka widzę trochę niewyraźnie, choć pole widzenia jako takie nadal mam
    >
    > Dlatego najlepsze są soczewki kontaktowe.

    Trzeba je niestety pakować do oczu, poza tym nie potrzebuje okularów cały
    czas.

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 145. Data: 2011-12-12 00:22:23
    Temat: Re: Jak zachowują się piesi na drodze
    Od: to <t...@x...abc>

    begin DoQ

    >> A pisałem coś o wtargnięciu? Szedł przez jezdnie, po której z definicji
    >> jeżdżą samochody i nie zwracał na nie uwagi i to pomimo, że jedno z aut
    >> chwilę wcześniej zrobiło prawie to samo co to, które go walnęło. Zwykła
    >> głupota i tyle.
    >
    > Ale czyja głupota?

    Potrójna.

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 146. Data: 2011-12-12 00:48:45
    Temat: Re: Jak zachowują się piesi na drodze
    Od: DoQ <p...@g...com>

    W dniu 12-12-2011 00:22, to pisze:
    >> Dlatego najlepsze są soczewki kontaktowe.
    > Trzeba je niestety pakować do oczu, poza tym nie potrzebuje okularów cały
    > czas.

    To nic strasznego, nie są przecież ze szkła :P


    --
    Paweł


  • 147. Data: 2011-12-12 06:51:37
    Temat: Re: Jak zachowują się piesi na drodze
    Od: Shrek <u...@d...invalid>

    On 2011-12-11 20:00, Adam Płaszczyca wrote:

    >> Na pewno, zakaz wyprzedzania może stworzyć szereg zagrożeń.
    >
    > Ależ może.
    >
    > Proszę bardzo, sytuacja następująca - jezdnia dwupasowa, na prawym jedzie
    > 90km/h zestaw z naczepą, ja na lewym go doganiam.
    > Kiedy jestem na równi z tyłem naczepy widze przed sobą przejście. Więc
    > równam prędkość i tak jadę.
    > Efekt - nie widzę tego, co się dzieje na prawej krawędzie jezdni przed
    > przejściem. Pieszy, który tam stoi też nie widzi mnie.
    > Jaki może być skutek? Pieszy może zacząć przechodzić licząc na to, że zdąży
    > przed ciężarówką. I zdąży. Tylko sekunde później będzie na mojej masce.

    A jak wyprzedzasz na przejściu, to będzie na twojej masce sekundę
    wcześniej. To co opisałeś ma zastosowanie do wyprzedzania _przed_ i to
    grubo przed przejściem, a nie na przejściu.

    > Gdybym jednak wyprzedzał ciężarówkę, to zarówno ja bym widział pieszego,
    > jak i pieszy mnie. Dzięki czemu gdyby pieszy zaczął wchodzić na przejście,
    > to bym mógł zatrzymać samochód.

    Tak, a przyczyną większości wypadków są ograniczenia prędkości - gdyby
    zapierdalali szybciej, to w czasie wypadku by ich tam nie było, bo
    byliby dalej. A już absolutnie zabójcze jest zatrzymywanie się na
    czerwonym - nie dość, że tracisz cenne sekundy w wyścigu ze śmiercią, to
    jeszcze ci w dupę mogą wjechać.


    Shrek


  • 148. Data: 2011-12-12 09:29:36
    Temat: Re: Jak zachowują się piesi na drodze
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Fri, 09 Dec 2011 19:49:49 +0100, ToMasz

    >> Chyba masz wadę wzroku, albo problem z postrzeganiem.
    > tak mam. ale w tym przypadku nie zauważyłem ze sprawa toczy się na
    > drodze jednokierunkowej. Pieszy czekał aby przejść. nie wiem czy był
    > sznurek aut, czy "kamerzysta" jechał jako ostatni. Jeśli jechał ostatni
    > to w moim mniemaniu, mógł zrobić wiele aby wypadku uniknąć. Gdyby jechał
    > jako pierwszy z wielu, to za nim ustawiłby się sznurek aut, i ten z
    > lewego pasa miałby większe szanse na zauważenie że "puszczają" pieszego.

    Przeczytaj sobie Art. 26.1. Kierowca zbliżający się do przejścia, ma
    zachować ostrożność DOMYŚLNIE, a nie "mieć większe szanse na zauważenie" bo
    <litania przykładów co by było gdyby>. Potem jest Art. 26.3. 1. i 2. też
    dosyć wymowny.

    >> Pieszy widział auto
    > PIERWSZE!

    Nie pierwsze, tylko drugie -- to, które chwile później go uderzyło, pomimo,
    że ZATRZYMAŁ się i zostawił miejsce na przejazd. Może obejrzyj to nagranie
    ponownie, co? Gadasz, jakbyś go w ogóle nie oglądał.

    >> i się _zatrzymał_,
    > Tak w 13 sekundzie jak usłyszał pisk opon. Dla mnie na drodze pisk
    > oznacza "w nogi". Dla niego "aleoso chooodzi?"

    Nie "aleoso chooodzi?", tylko "słyszę ostre hamowanie, widzę, że auto się
    nie zatrzyma, staję, niech przejedzie sobie obok" -- tymczasem pacjent ze
    Skody wali w niego, stojącego na pasach, pomimo, że ten ułatwił mu zadanie
    ominięcia.

    >> tylko kierowca w niego uderzył, zamiast ominąć.
    > tak po 2 sekundach.

    Sugerujesz, że to dużo czasu? Może dla ciebie, gdy sobie siedzisz za
    monitorkiem i klepiesz w klawiaturę, oglądając filmik, zagryzając
    czipsem...

    > żeby było jasne. mam prawo jazdy od 90r i zero szkód na OC,

    Łał. Chcesz niniejszym otrzymać order PMS?

    > uważam że kierowca z lewego pasa jest winny.

    Nie rozumiem zatem dlaczego próbujesz wykazać, że winnym jest tutaj także
    pieszy. Pieszy zrobił wszystko, by uniknąć potrącenia, w przeciwieństwie do
    kierowcy.

    > Jednak na
    > litość boską nauczcie SWOICH bliskich żeby jako piesi wchodzący na drogę
    > patrzyli na nią jak na pole minowe! Ta odrobina komplikacji, maleńki
    > dyskomfort może uratować życie. NA filmie mamy ofiarę której przez myśl
    > nawet nie przeszło to co powyżej napisałem.

    Bzdury opowiadasz. Przecież pieszy się ZATRZYMAŁ _przed_ pędzącym pojazdem,
    a więc UWAŻAŁ! Nie wszyscy jednak mają tak zajebisty refleks, jak Ty
    zapewne masz, nie są tak wysportowani jak zapewne Ty jesteś, nie wszyscy
    też na każdy pisk czy klakson spierdalają w podskokach gdzie pieprz rośnie.

    --
    Pozdor Myjk
    http://xcarlink.pl - zmieniarka *MP3*
    http://put-and-go.pl - pasy śniegowe


  • 149. Data: 2011-12-12 09:32:49
    Temat: Re: Jak zachowują się piesi na drodze
    Od: Robson <r...@...pl>

    > Ale przeciez u nas sa prawie takie same przepisy.

    No cóż, ale zniżając się do poziomu wypowiedzi debile nie mogą
    zrozumieć, ze piesi zachowują się często nieprzewidywalnie, potrafią
    wskoczyć pod koła, chodzą jak lemingi.
    Można się na to wściekać, tylko po co? Piesz się tym w ogóle nie
    przejmie, a ciebie może trafić zawał co najwyżej ;)

    R


  • 150. Data: 2011-12-12 09:34:23
    Temat: Re: Jak zachowują się piesi na drodze
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Sun, 11 Dec 2011 16:38:20 +0100, Sebastian Kaliszewski

    > Tak oczywiście... bo skoro opony piszczały to penie samochód
    > bez ABS i w czasnie "panic breaking" jest trochę słabo
    > Sterowny to ci do głowy nie przychodzi

    To może niech ten kierowca lepiej odda prawojazdy.

    --
    Pozdor Myjk
    http://xcarlink.pl - zmieniarka *MP3*
    http://put-and-go.pl - pasy śniegowe

strony : 1 ... 10 ... 14 . [ 15 ] . 16 ... 18


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: