eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Ocena mocy nieznanego transformatora - jak?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 45

  • 31. Data: 2020-06-17 02:36:40
    Temat: Re: Ocena mocy nieznanego transformatora - jak?
    Od: Izaura <d...@d...net>

    On 2020-06-16 23:49, jacek wrote:
    > W dniu 2020-06-16 o 14:37, J.F. pisze:
    >> Użytkownik "Izaura"  napisał w wiadomości grup
    >> dyskusyjnych:5ee7e5c3$0$557$6...@n...neostrada.
    pl...
    >> On 2020-06-15 20:29, J.F. wrote:
    >>> Użytkownik "Desoft"  napisał w wiadomości grup
    >>>>> mocy uzwojeń?
    >>>>> Moc jest w rdzeniu, a dokładniej rdzeń przenosi moc. Rdzeń jest
    >>>>> ograniczeniem
    >>>
    >>>> Dobrze piszesz, ale tak wprost, czy w bezposrednim podejsciu ... w
    >>>> jaki sposob rdzen ogranicza moc transformatora
    >>>> sieciowego/sinusoidalnego ?
    >>>
    >>>> Wzor znam, ale tam miedz jest drugim skladnikiem ograniczenia.
    >>>
    >>> Nazywa siem to 'magnetic saturation'...!
    >>> https://tinyurl.com/ya4zms95
    >>> //jesli nie wierzys to podlacz se kilowat do transformatora dzwonkowego.
    >>
    >> Nie kilowat, tylko kilowolt.
    >> A pewnie i 300V skutecznego wystarczy aby rdzen sie nasycil i trafo
    >> zadymilo.
    >> Ba, w chinskich transformatorach moze i 260V.
    >>
    >> Natomiast jak z dzwonkowego zaczne pobierac coraz wiekszy prad ...
    >> nasycenia nie bedzie, ale maksimum mocy jest.
    >> A i tak wieksze niz dopuszczalna moc ciągła - czyli taka proba
    >> przeforsowania to nie rdzen nasyci, ale izolacje stopi/spali.
    >>
    >> J.
    >>
    >>
    > Akurat zły przykład w/g mnie.
    > dzwonkowe transformatorki z tego co pamiętam konstrukcyjnie są odporne
    > na zwarcie. Długość i średnica uzwojeń jest tak dobrana że długotrwałe
    > krótkie zwarcie na wyjściu nie powoduje uszkodzenia transformatora.
    > Toroidy to już inna bajka i tam może się palić w kilka sekund po zwarciu...
    > wyjściu nie powod
    >

    //lepsze, w tym wzgledzie, niz dzwonkowe som te...

    https://bialostockieneony.pl.tl/transformatory-i-zas
    ilacze-neonowe.htm

    --


  • 32. Data: 2020-06-17 02:59:54
    Temat: Re: Ocena mocy nieznanego transformatora - jak?
    Od: Izaura <d...@d...net>

    On 2020-06-17 00:51, J.F. wrote:
    > Dnia Tue, 16 Jun 2020 23:49:14 +0200, jacek napisał(a):
    >> W dniu 2020-06-16 o 14:37, J.F. pisze:
    >>> Użytkownik "Izaura"  napisał w wiadomości grup
    >>> On 2020-06-15 20:29, J.F. wrote:
    >>>>> Dobrze piszesz, ale tak wprost, czy w bezposrednim podejsciu ... w
    >>>>> jaki sposob rdzen ogranicza moc transformatora
    >>>>> sieciowego/sinusoidalnego ?
    >>>>
    >>>> Nazywa siem to 'magnetic saturation'...!
    >>>> https://tinyurl.com/ya4zms95
    >>>> //jesli nie wierzys to podlacz se kilowat do transformatora dzwonkowego.
    >>>
    >>> Nie kilowat, tylko kilowolt.
    > [...]
    >>> Natomiast jak z dzwonkowego zaczne pobierac coraz wiekszy prad ...
    >>> nasycenia nie bedzie, ale maksimum mocy jest.
    >>> A i tak wieksze niz dopuszczalna moc ciągła - czyli taka proba
    >>> przeforsowania to nie rdzen nasyci, ale izolacje stopi/spali.
    >>>
    >> Akurat zły przykład w/g mnie.
    >> dzwonkowe transformatorki z tego co pamiętam konstrukcyjnie są odporne
    >> na zwarcie. Długość i średnica uzwojeń jest tak dobrana że długotrwałe
    >> krótkie zwarcie na wyjściu nie powoduje uszkodzenia transformatora.
    >> Toroidy to już inna bajka i tam może się palić w kilka sekund po zwarciu...
    >> wyjściu nie powod
    >
    > Co akurat swietnie pokazuje, ze rdzen nie ogranicza mocy, skoro ten
    > sam rdzen potrafi przeniesc jej znacznie wiecej.
    >

    Jednak, do pewnej granicy...

    //TD-230V-/3-5-8V/0,5A, to szczegolny przypadek, gdzie wszystko jest
    celowo 'skopane', (poczynajac od zwiekszonej impedancji uzwojenia
    pierwotnego), by byl idiotoodporny...

    --


  • 33. Data: 2020-06-17 11:54:07
    Temat: Re: Ocena mocy nieznanego transformatora - jak?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Izaura" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5ee96b51$0$510$6...@n...neostrada.
    pl...
    On 2020-06-17 00:51, J.F. wrote:
    > Dnia Tue, 16 Jun 2020 23:49:14 +0200, jacek napisał(a):
    [...]
    >>> Akurat zły przykład w/g mnie.
    >>> dzwonkowe transformatorki z tego co pamiętam konstrukcyjnie są
    >>> odporne
    >>> na zwarcie. Długość i średnica uzwojeń jest tak dobrana że
    >>> długotrwałe
    >>> krótkie zwarcie na wyjściu nie powoduje uszkodzenia
    >>> transformatora.
    >>> Toroidy to już inna bajka i tam może się palić w kilka sekund po
    >>> zwarciu...
    >>> wyjściu nie powod
    >
    >> Co akurat swietnie pokazuje, ze rdzen nie ogranicza mocy, skoro ten
    >> sam rdzen potrafi przeniesc jej znacznie wiecej.

    >Jednak, do pewnej granicy...

    Owszem, jest to jednak wiecej niz nominalna moc transformatora, czasem
    duzo wiecej.
    Wiec sa jeszcze inne czynniki :-)

    J.


  • 34. Data: 2020-06-18 02:44:34
    Temat: Re: Ocena mocy nieznanego transformatora - jak?
    Od: Izaura <d...@d...net>

    On 2020-06-17 11:54, J.F. wrote:
    > Użytkownik "Izaura"  napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:5ee96b51$0$510$6...@n...neostrada.
    pl...
    > On 2020-06-17 00:51, J.F. wrote:
    >> Dnia Tue, 16 Jun 2020 23:49:14 +0200, jacek napisał(a):
    > [...]
    >>>> Akurat zły przykład w/g mnie.
    >>>> dzwonkowe transformatorki z tego co pamiętam konstrukcyjnie są odporne
    >>>> na zwarcie. Długość i średnica uzwojeń jest tak dobrana że długotrwałe
    >>>> krótkie zwarcie na wyjściu nie powoduje uszkodzenia transformatora.
    >>>> Toroidy to już inna bajka i tam może się palić w kilka sekund po
    >>>> zwarciu...
    >>>> wyjściu nie powod
    >>
    >>> Co akurat swietnie pokazuje, ze rdzen nie ogranicza mocy, skoro ten
    >>> sam rdzen potrafi przeniesc jej znacznie wiecej.
    >
    >> Jednak, do pewnej granicy...
    >
    > Owszem, jest to jednak wiecej niz nominalna moc transformatora, czasem
    > duzo wiecej.
    > Wiec sa jeszcze inne czynniki :-)
    >

    //a co w tym wypadku znaczy 'nominalna moc transformatora'?

    --



  • 35. Data: 2020-06-18 07:32:40
    Temat: Re: Ocena mocy nieznanego transformatora - jak?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Thu, 18 Jun 2020 02:44:34 +0200, Izaura napisał(a):
    > On 2020-06-17 11:54, J.F. wrote:
    >> Użytkownik "Izaura"  napisał w wiadomości grup
    >> On 2020-06-17 00:51, J.F. wrote:
    >>> Dnia Tue, 16 Jun 2020 23:49:14 +0200, jacek napisał(a):
    >> [...]
    >>>>> Akurat zły przykład w/g mnie.
    >>>>> dzwonkowe transformatorki z tego co pamiętam konstrukcyjnie są odporne
    >>>>> na zwarcie. Długość i średnica uzwojeń jest tak dobrana że długotrwałe
    >>>>> krótkie zwarcie na wyjściu nie powoduje uszkodzenia transformatora.
    >>>>> Toroidy to już inna bajka i tam może się palić w kilka sekund po
    >>>>> zwarciu...
    >>>>> wyjściu nie powod
    >>>
    >>>> Co akurat swietnie pokazuje, ze rdzen nie ogranicza mocy, skoro ten
    >>>> sam rdzen potrafi przeniesc jej znacznie wiecej.
    >>
    >>> Jednak, do pewnej granicy...
    >>
    >> Owszem, jest to jednak wiecej niz nominalna moc transformatora, czasem
    >> duzo wiecej.
    >> Wiec sa jeszcze inne czynniki :-)
    >>
    > //a co w tym wypadku znaczy 'nominalna moc transformatora'?

    Zazwyczaj taka, ktorą transformator moze przenosic przez dowolnie
    dlugi czas.
    Ale bywaja wyjatki.

    J.


  • 36. Data: 2020-06-18 23:09:24
    Temat: Re: Ocena mocy nieznanego transformatora - jak?
    Od: Izaura <d...@d...net>

    On 2020-06-18 07:32, J.F. wrote:
    > Dnia Thu, 18 Jun 2020 02:44:34 +0200, Izaura napisał(a):
    >> On 2020-06-17 11:54, J.F. wrote:
    >>> Użytkownik "Izaura"  napisał w wiadomości grup
    >>> On 2020-06-17 00:51, J.F. wrote:
    >>>> Dnia Tue, 16 Jun 2020 23:49:14 +0200, jacek napisał(a):
    >>> [...]
    >>>>>> Akurat zły przykład w/g mnie.
    >>>>>> dzwonkowe transformatorki z tego co pamiętam konstrukcyjnie są odporne
    >>>>>> na zwarcie. Długość i średnica uzwojeń jest tak dobrana że długotrwałe
    >>>>>> krótkie zwarcie na wyjściu nie powoduje uszkodzenia transformatora.
    >>>>>> Toroidy to już inna bajka i tam może się palić w kilka sekund po
    >>>>>> zwarciu...
    >>>>>> wyjściu nie powod
    >>>>
    >>>>> Co akurat swietnie pokazuje, ze rdzen nie ogranicza mocy, skoro ten
    >>>>> sam rdzen potrafi przeniesc jej znacznie wiecej.
    >>>
    >>>> Jednak, do pewnej granicy...
    >>>
    >>> Owszem, jest to jednak wiecej niz nominalna moc transformatora, czasem
    >>> duzo wiecej.
    >>> Wiec sa jeszcze inne czynniki :-)
    >>>
    >> //a co w tym wypadku znaczy 'nominalna moc transformatora'?
    >
    > Zazwyczaj taka, ktorą transformator moze przenosic przez dowolnie
    > dlugi czas.
    > Ale bywaja wyjatki.
    >

    //a straty...?

    Ogolnie rzecz ujmujonc, sprawnosc... kiedy jest najwienksza...?

    --


  • 37. Data: 2020-06-19 13:17:26
    Temat: Re: Ocena mocy nieznanego transformatora - jak?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Izaura" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5eebd84c$0$512$6...@n...neostrada.
    pl...
    On 2020-06-18 07:32, J.F. wrote:
    > Dnia Thu, 18 Jun 2020 02:44:34 +0200, Izaura napisał(a):
    [...]
    >>>>>>> Toroidy to już inna bajka i tam może się palić w kilka sekund
    >>>>>>> po
    >>>>>>> zwarciu...
    >>>>
    >>>>>> Co akurat swietnie pokazuje, ze rdzen nie ogranicza mocy, skoro
    >>>>>> ten
    >>>>>> sam rdzen potrafi przeniesc jej znacznie wiecej.
    >>>
    >>>>> Jednak, do pewnej granicy...
    >>>
    >>>> Owszem, jest to jednak wiecej niz nominalna moc transformatora,
    >>>> czasem
    >>>> duzo wiecej.
    >>>> Wiec sa jeszcze inne czynniki :-)
    >>>
    >>> //a co w tym wypadku znaczy 'nominalna moc transformatora'?
    >
    >> Zazwyczaj taka, ktorą transformator moze przenosic przez dowolnie
    >> dlugi czas.
    >> Ale bywaja wyjatki.

    >//a straty...?
    >Ogolnie rzecz ujmujonc, sprawnosc... kiedy jest najwienksza...?

    Tak czy inaczej - producent projektuje transformator, dobiera rdzen,
    pisze jakas moc - nominalną, a potem sie okazuje, ze transformator
    potrafi duzo wiecej.
    Wiec i rdzen potrafi wiecej. Ale przez chwile.

    Tzn problemem jest zazwyczaj grzanie uzwojen a nie rdzenia,
    co posrednio wynika z wielkosci okna w rdzeniu, tudziez z przekroju i
    wymaganej liczby zwojow.

    A nie nasycenia.

    J.



  • 38. Data: 2020-06-20 01:29:00
    Temat: Re: Ocena mocy nieznanego transformatora - jak?
    Od: Izaura <d...@d...net>

    On 2020-06-19 13:17, J.F. wrote:
    > Użytkownik "Izaura"  napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:5eebd84c$0$512$6...@n...neostrada.
    pl...
    > On 2020-06-18 07:32, J.F. wrote:
    >> Dnia Thu, 18 Jun 2020 02:44:34 +0200, Izaura napisał(a):
    > [...]
    >>>>>>>> Toroidy to już inna bajka i tam może się palić w kilka sekund po
    >>>>>>>> zwarciu...
    >>>>>
    >>>>>>> Co akurat swietnie pokazuje, ze rdzen nie ogranicza mocy, skoro ten
    >>>>>>> sam rdzen potrafi przeniesc jej znacznie wiecej.
    >>>>
    >>>>>> Jednak, do pewnej granicy...
    >>>>
    >>>>> Owszem, jest to jednak wiecej niz nominalna moc transformatora, czasem
    >>>>> duzo wiecej.
    >>>>> Wiec sa jeszcze inne czynniki :-)
    >>>>
    >>>> //a co w tym wypadku znaczy 'nominalna moc transformatora'?
    >>
    >>> Zazwyczaj taka, ktorą transformator moze przenosic przez dowolnie
    >>> dlugi czas.
    >>> Ale bywaja wyjatki.
    >
    >> //a straty...?
    >> Ogolnie rzecz ujmujonc, sprawnosc... kiedy jest najwienksza...?
    >
    > Tak czy inaczej - producent projektuje transformator, dobiera rdzen,
    > pisze jakas moc - nominalną, a potem sie okazuje, ze transformator
    > potrafi duzo wiecej.
    > Wiec i rdzen potrafi wiecej. Ale przez chwile.
    >
    > Tzn problemem jest zazwyczaj grzanie uzwojen a nie rdzenia,
    > co posrednio wynika z wielkosci okna w rdzeniu, tudziez z przekroju i
    > wymaganej liczby zwojow.
    >
    > A nie nasycenia.
    >

    //znaczy, przez jaka 'chwile'?

    --



  • 39. Data: 2020-06-20 22:16:03
    Temat: Re: Ocena mocy nieznanego transformatora - jak?
    Od: jacek <j...@w...pl>

    W dniu 2020-06-20 o 01:29, Izaura pisze:
    > On 2020-06-19 13:17, J.F. wrote:
    >> Użytkownik "Izaura"  napisał w wiadomości grup
    >> dyskusyjnych:5eebd84c$0$512$6...@n...neostrada.
    pl...
    >> On 2020-06-18 07:32, J.F. wrote:
    >>> Dnia Thu, 18 Jun 2020 02:44:34 +0200, Izaura napisał(a):
    >> [...]
    >>>>>>>>> Toroidy to już inna bajka i tam może się palić w kilka sekund po
    >>>>>>>>> zwarciu...
    >>>>>>
    >>>>>>>> Co akurat swietnie pokazuje, ze rdzen nie ogranicza mocy, skoro ten
    >>>>>>>> sam rdzen potrafi przeniesc jej znacznie wiecej.
    >>>>>
    >>>>>>> Jednak, do pewnej granicy...
    >>>>>
    >>>>>> Owszem, jest to jednak wiecej niz nominalna moc transformatora,
    >>>>>> czasem
    >>>>>> duzo wiecej.
    >>>>>> Wiec sa jeszcze inne czynniki :-)
    >>>>>
    >>>>> //a co w tym wypadku znaczy 'nominalna moc transformatora'?
    >>>
    >>>> Zazwyczaj taka, ktorą transformator moze przenosic przez dowolnie
    >>>> dlugi czas.
    >>>> Ale bywaja wyjatki.
    >>
    >>> //a straty...?
    >>> Ogolnie rzecz ujmujonc, sprawnosc... kiedy jest najwienksza...?
    >>
    >> Tak czy inaczej - producent projektuje transformator, dobiera rdzen,
    >> pisze jakas moc - nominalną, a potem sie okazuje, ze transformator
    >> potrafi duzo wiecej.
    >> Wiec i rdzen potrafi wiecej. Ale przez chwile.
    >>
    >> Tzn problemem jest zazwyczaj grzanie uzwojen a nie rdzenia,
    >> co posrednio wynika z wielkosci okna w rdzeniu, tudziez z przekroju i
    >> wymaganej liczby zwojow.
    >>
    >> A nie nasycenia.
    >>
    >
    > //znaczy, przez jaka 'chwile'?
    >
    Jak zaczyna parzyć drut w łapkę lub zaczyna śmierdzieć topiona izolacja
    na trafo znaczy że ta chwilka minęła:)

    Zwykłe trafo EI można przeciążyć mniej niż toroidy.
    Dokładnie nie podam danych ale toroidy mają "sztywniejsze" napięcie
    wyjściowe i mniej ono spada niż w klasycznym trafo.


    --
    pzdr, j.r.


  • 40. Data: 2020-06-23 02:01:48
    Temat: Re: Ocena mocy nieznanego transformatora - jak?
    Od: Izaura <d...@d...net>

    On 2020-06-20 22:16, jacek wrote:
    > W dniu 2020-06-20 o 01:29, Izaura pisze:
    >> On 2020-06-19 13:17, J.F. wrote:
    >>> Użytkownik "Izaura"  napisał w wiadomości grup
    >>> dyskusyjnych:5eebd84c$0$512$6...@n...neostrada.
    pl...
    >>> On 2020-06-18 07:32, J.F. wrote:
    >>>> Dnia Thu, 18 Jun 2020 02:44:34 +0200, Izaura napisał(a):
    >>> [...]
    >>>>>>>>>> Toroidy to już inna bajka i tam może się palić w kilka sekund po
    >>>>>>>>>> zwarciu...
    >>>>>>>
    >>>>>>>>> Co akurat swietnie pokazuje, ze rdzen nie ogranicza mocy, skoro
    >>>>>>>>> ten
    >>>>>>>>> sam rdzen potrafi przeniesc jej znacznie wiecej.
    >>>>>>
    >>>>>>>> Jednak, do pewnej granicy...
    >>>>>>
    >>>>>>> Owszem, jest to jednak wiecej niz nominalna moc transformatora,
    >>>>>>> czasem
    >>>>>>> duzo wiecej.
    >>>>>>> Wiec sa jeszcze inne czynniki :-)
    >>>>>>
    >>>>>> //a co w tym wypadku znaczy 'nominalna moc transformatora'?
    >>>>
    >>>>> Zazwyczaj taka, ktorą transformator moze przenosic przez dowolnie
    >>>>> dlugi czas.
    >>>>> Ale bywaja wyjatki.
    >>>
    >>>> //a straty...?
    >>>> Ogolnie rzecz ujmujonc, sprawnosc... kiedy jest najwienksza...?
    >>>
    >>> Tak czy inaczej - producent projektuje transformator, dobiera rdzen,
    >>> pisze jakas moc - nominalną, a potem sie okazuje, ze transformator
    >>> potrafi duzo wiecej.
    >>> Wiec i rdzen potrafi wiecej. Ale przez chwile.
    >>>
    >>> Tzn problemem jest zazwyczaj grzanie uzwojen a nie rdzenia,
    >>> co posrednio wynika z wielkosci okna w rdzeniu, tudziez z przekroju i
    >>> wymaganej liczby zwojow.
    >>>
    >>> A nie nasycenia.
    >>>
    >>
    >> //znaczy, przez jaka 'chwile'?
    >>
    > Jak zaczyna parzyć drut w łapkę lub zaczyna śmierdzieć topiona izolacja
    > na trafo znaczy że ta chwilka minęła:)
    >
    > Zwykłe trafo EI można przeciążyć mniej niż toroidy.
    > Dokładnie nie podam danych ale toroidy mają "sztywniejsze" napięcie
    > wyjściowe i mniej ono spada niż w klasycznym trafo.
    >

    'Sztywniejsze', dzieki mniejszej reluktancji...

    --

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: