eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocyklePasażer/ka wsiada na moto z kufrem centralnym...jak? › Re: Pasażer/ka wsiada na moto z kufrem centralnym...jak?
  • Data: 2011-05-02 05:35:12
    Temat: Re: Pasażer/ka wsiada na moto z kufrem centralnym...jak?
    Od: zbigi <z...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Grzybol napisał(a):
    > Użytkownik " km" <b...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
    > news:ipka4d$qhi$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >>Vir <a...@o...pl> napisał(a):
    >>
    >>>Ja ustaliłem taki system sygnalizacji z żoną, że ona mnie klepie jak
    >>>wsiada, a ja kiwam głową że jestem gotowy. Przy moto ważącym >300 kg
    >>>jest to ważne. Trzeba utwardzić nogę po stronie wsiadającego i upewnić
    >>>się, że but ma właściwą przyczepność
    >>
    >>Bardzo cenne wskazówki,wielkie dzięki!
    >
    > Sory, ale czasami jak czytam niektóre pytania, to mam wrażenie, że niektórzy
    > ludzie sami nie są w stanie wytrzeć sobie dupy po wysraniu sie... Jak
    > pierwszy raz bzykałeś żonę, to pisałeś na grupę alt.jebanko.pl z zapytaniem
    > jak to się robi i w którą dziurkę? Co może być aż tak trudnego we wsiadaniu
    > na motor??"??? Dokurwynędzy!!!!! Ciekawe jakbyś wsiadał na konia -
    > rusztowanie warszawskie?
    >
    Nie przesadzaj Grzybolu. Jazda motocyklem, to nie tylko dawanie w palnik
    ale rowniez technika i przestrzeganie pewnych praktycznych zasad, z
    ktorych jedna jest wlasnie wspolpraca pasazer-kierowca podczas
    wsiadania/zsiadania.
    Pol biedy, jezeli pasazer ma dobra motocyklowa kindersztube - wtedy
    ryzyko bledu i ewentualnego braku uwagi kierujacego jest minimalizowane.
    Gorzej, jesli mamy (jako prowadzacy) do czynienia z totalna lama w roli
    pasazera. Nie jest niczym dziwnym pchanie sie na podnozki w sytuacji,
    gdy kierowca nie jest jeszcze przygotowany, zeskakiwanie prawie w biegu,
    proby wyreczania kierujacego w balansowaniu maszyna, czy o tak
    prozaicznym samodzielnym skladaniu sie w zakret juz nie wspomne.
    Dlatego dobrze jest zwerbalizowac pewne zasady wspolpracy przed
    dopuszczeniem kogokolwiek jako pasazera. I dobrze, ze ludzie zadaja
    sobie takie pytania - zobacz, ile bledow popelniali km i jego zona. A
    przede wszystkim: jak utrudniali sobie zycie ;)
    Coby nie bylo tylko polemicznie, to odpowiem i merytorycznie:
    To kierowca daje znak (chocby przyzwalajacym kiwnieciem glowa)
    pasazerowi, ze ten moze zaczac pakowac sie na swoje miejsce. U mnie
    najlepiej sprawdza sie sposob z okraczaniem bagaznika; pasazerka stae
    lewa noga na lewym podnozku, wspina sie, okracza prawa noga bagaznik i
    siada sobie wygodnie. Jak juz sie usadzi i jest gotowa do jazdy, to
    klepie mnie obiema dlonmi po udach dajac znak, ze moge ruszac.
    Po zatrzymaniu, z kolei, znow ja kiwnieciem glowy daje znak, ze jestem
    przygotowany do stabilizowania motocykla podczas zsiadania pasazerki.
    I dopiero wtedy moze pasazer zaczac sie wiercic na motocyklu.
    Porzadek musi byc! ;)
    --
    zbigi i stopka zastepcza

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: