-
Data: 2018-08-14 12:48:58
Temat: Re: Phreaking, urmety, darmofon, KF, bekacz itd ;)
Od: Atlantis <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]On 25.06.2018 21:40, Sebastian Biały wrote:
> Moja pierwsza sesja nasłuchowa na 3.5MHz zakończyła się znalezieniem
> dwóch kolesi rzucających mięsem w siebie. Takie szczęście.
Na rzucanie mięsem się jeszcze nie natknąłem. Spotkałem się za to z
przejawami może nie tyle wrogości, co niechęci międzypokoleniowej. A
konkretne starszych krótkofalowców narzekających na młodszych, którzy
bawią się jakimiś emisjami cyfrowymi, a nie potrafią obsłużyć klucza
telegraficznego. Tak jakby zapomnieli, że od początku sensem
krótkofalarstwa było podążanie za rozwojem techniki, a nie robienie z
tego hobby skansenu (chociaż i na retro znajdzie się tam rzecz jasna
miejsce). Poza tym wypadałoby się jednak cieszyć, że to hobby nie umiera.
> a) kolesia co czyta biblię i szczególnie uwielbia fragmenty o tym jak
> miłosierny Bóg nas zmieli, podpali, pożre itd, takie apokalipsyczne
> klimaty.
Takich to i na 80m kiedyś słyszałem.
Swoją drogą pamiętam jak kilka lat temu Harold Camping (jeden z
aktywniejszych amerykańskich kaznodziejów) stwierdził, że zbliża się
koniec świata. Zapowiadał, że wyznawcy zostaną żywcem wzięci do nieba
(protestancka koncepcja "rapture") a dla pozostałych zacznie się
apokalipsa. Człowiek ten wynajął sporo nadajników KF i nadawał na cały
świat w różnych językach, chyba także po polsku. Łatwo można było wtedy
trafić na jego audycje. Jestem ciekaw ile ta impreza kosztowała.
Niektórzy z jego wyznawców oddali na ten cel ponoć całe swoje majątki -
wierzyli w końcu, że koniec jest bliski i za kilka miesięcy dobra
materialne do niczego już im się nie przydadzą.
Oczywiście żadna apokalipsa nie nadeszła...
> I jeszcze cala masa zaobserwowanych probemów z okolic szeroko pojętej
> kultury w eterze. Nawet 10 lat temu na CB było klimatyczniej.Na KF nie
> bylem nascie lat i nie wiem co tam teraz jest, ale bawiłem się niedawno
> radiem na 175MHz i dowiedzialem się że jestem h..em po minucie rozmowy z
> grzecznym zapytaniem czy mi radio nie piszczy bo to chiński złom.
Z CB jest ten sam problem, co z Internetem. Jeszcze kilkanaście lat temu
Internet był zabawką dla garstki nerdów. Żeby z niego korzystać, trzeba
było sobie parę rzeczy skonfigurować. Nie wszędzie dało się dostać przez
klikalny interfejs w przeglądarce, więc tworzyły się tam dość zamknięte
społeczności. Ludzie przestrzegali netykiety (może poza garstką trolli),
bo dostanie się w dane miejsce w Sieci kosztowało ich trochę wysiłku.
Dzisiaj byle dzieciak ma Internet w telefonie i może z niego korzystać
ot tak. Dlatego na sieciach społecznościowych mamy pełen przekrój
naszego społeczeństwa. A z kulturą osobistą w naszym społeczeństwie nie
jest za dobrze, więc co jakiś czas trafiamy na osobnika, który najpierw
znieważa wszystkich dookoła, a potem oburza się na "cenzurę i dyktaturę
politycznej poprawności", gdy ktoś mu za karę nałoży bana...
Podobnie wyglądała sytuacja z CB. W latach dziewięćdziesiątych może i
korzystało z niego więcej ludzi, jednak tworzyli oni pewną społeczność.
Potem CB zdegradowano do roli narzędzia do pytania o drogę. Instalacja
radia sprowadzała się do kupna jakiegoś taniego modelu, wpięcia
zasilania w gniazdo zapalniczki i założenia anteny magnetycznej. W
eterze pojawił się więc pełen przekrój kierowców.
Przestałem używać CB na drodze jakieś 10 lat temu, bo po prostu nie dało
się tego używać mając towarzystwo w samochodzie. Niekiedy nie chodziło
tylko o słownictwo, pewne sytuacja wprost gotowały krew w żyłach, np.
zaczepianie kobiet jadących tą samą autostradą.
> Sam nie wiem, może już nie warto robić kursu/licencji KF, elektronike do
> odbioru od kHz do GHz mozna kupic za 30zł i po zrobieniu anteny nasłuch
> gotowy a eter pełen interesujacych sygnałów nie mających (na szczęście)
> wiele wspólnego z białkiem.
Parę lat temu zrobiłem licencję. Nie inwestuję jednak wielkich pieniędzy
w to hobby - mam ważniejsze wydatki. Trochę pobawiłem się z homemade,
chiński ręczniak przydaje się podczas wyjazdów (znajomi też mają
licencje). Można pobawić się fajnymi rozwiązaniami (APRS, satelity).
Moim zdaniem ciągle warto. :)
Najnowsze wątki z tej grupy
- supercap
- Procesor NMOS i karta CF
- Jak sprawdzic uC
- radyjko znalazłem
- Telewizor przestał widzieć sygnał z anteny
- LED
- System operacyjny dla 6800?
- Przyłączenie działki do sieci elektrycznej
- Działalność nierejestrowana/definicja sprzętu elektronicznego/misie i kolejki
- Smukły, długi ściągacz izolacji do kynaru
- rezystor 3 omy 400W
- [newbie] Jaki multimetr za 2-4 stówy?
- szafka sieciowa
- Raspberry Pi 5 + dyski SATA
- lutownica na węgiel
Najnowsze wątki
- 2024-05-26 O co chodzi?
- 2024-05-26 PJ autobus-tramwaj
- 2024-05-26 Renault Trafic i lampka z czerwonym STOP
- 2024-05-26 cena pięciocyfrowa
- 2024-05-26 Re: Jak dobra KE "okrada" złą Rosję "dla Ukrainy"
- 2024-05-25 supercap
- 2024-05-25 Sulzbach => Technischer Rollouter (d/m/w) <=
- 2024-05-25 Warszawa => Senior Account Manager <=
- 2024-05-25 Warszawa => Mid PHP Developer (Laravel) <=
- 2024-05-25 Warszawa => Mid PHP Developer (Laravel) <=
- 2024-05-25 Warszawa => Interactive/Experience Designer <=
- 2024-05-25 Warszawa => Key Account Manager <=
- 2024-05-25 Warszawa => SAP WM Consultant / Execution <=
- 2024-05-25 Warszawa => Key Account Manager <=
- 2024-05-25 Re: znów ten wrocław