"Budzik" X...@1...0.0.1

>> I tak, skubią bo primo
>> nie korzystam za 3 zł a secundo

> potraktuj te 3zł jako minimalna opłate stała za
> gotowośc do odebrania rozmowy.

Co to jest przyrost PKB?
Na początku XXI wieku za tę gotowość Pomarańcza (inaczej wówczas
nazywana) życzyła sobie 5 pln za rok, czy nawet za więcej niż rok.
Czym zatem wytłumaczyć dzisiejszą opłatę wysoką na 36 pln rocznie?

Jacku -- poobserwuj, a być może odkryjesz, że Budzik nie potrafi
doładować... ;)

-=-

LTE jest niemal wszędzie -- co prawda nawet 2G nie
wszędzie dociera, ale ogólnie LTE jest obecne...
Jakim obciążeniem jest 2G względem LTE? IMO niemal
żadnym, więc dlaczego za ,,gotowość'' LTE mam nic
nie płacić a za ,,gotowość'' 2G mam płacić 36 pln
rocznie?

-=-

Gdy Faktycznie można było dostać 500/50/150 -- spytałem w Play
o Faktyczne karty i dostałem odpowiedź mniej więcej taką:

- Nie ma, bo zbyt szybko schodzą. I wiadomo, dlaczego tak szybko schodzą. ;)

W innym salonie Play dostałem dwie SIMki z kolejnymi numerami seryjnymi,
ale dostałem te SIMki w odstępie kilku miesięcy, więc mniemam, że tam
zbyt wielu chętnych nie było... ;)

-=-

Teraz Play daje 200/20/60 na jeden numer telefonu, co wyraźnie zaznacza w
Regulaminie.
Można (proszę to zweryfikować, jeśli ktoś chce z tego skorzystać) przenieść wiele
nrów
po czym je aktywować co jakiś czas, aby jedna wizyta w salonie dała w efekcie rok lub
więcej...

-=-

Nie zdziwię się, gdy dowiem się, że wielu z tej grupy ma jedynie bezpłatny dostęp
do netu uzyskiwany dzięki przenosinom numerów... Ja mam teraz:

- net z Pomarańczy
- netowy lejek z Play
- net stacjonarny

i za powyższe nie płacę zbyt wiele.

Net z Pomarańczy mam za przeniesienie, i raczej z tego netu nie korzystam.
Lejek z Play teraz jest mi niezbyt mocno potrzebny.
Stacjonarny mam dzięki eterycznemu ;) połączeniu, za które nie ja płacę.

-=-

Jeśli na stacji benzynowej będę miał dwa dystrybutory ON legalnie
oferujące to samo paliwo w różnych cenach:

- 5 zł za litr ON
- 6 zł za litr ON

raczej wybiorę dystrybutor tańszy. ;)

-=-

Zamierzam iść do Lidla, gdzie zamierzam kupić kilogram białego sera, za co
zapłacić zamierzam 8 złotych... Lidl składa ofertę -- ja z niej korzystam,
choć mogę w innym miejscu zapłacić za ser (podobny lub taki sam) zapłacić
więcej.

[tak sobie myślę, że może jednak kupię więcej niż kilogram...]

Być może zapłacę debetówką Getin, dzięki czemu dostanę jakieś
zwolnienie z miesięcznej opłaty czy jakiś profit...

-=-

Jako dziecko korzystałem z telefonu, który zazwyczaj nie funkcjonował podczas
deszczu... Za spodnie w PEW musiałem płacić równowartość miesięcznej polskiej
pensji, jeśli kupowałem spodnie wtedy, gdy chciałem, nie zaś wtedy, gdy władza
,,rzucała''... ,,Dziś'' za spodnie płacę kilka złotych -- najtańsze kosztowały
mniej niż 5 pln...

Nie widzę niczego złego w zmniejszaniu cen.
Odwrotnie -- zwiększanie cen (ponad inflację służącą regulacjom) uważam za zło.

IMO ludzie w tym celu pracują, by mieć coraz więcej, coraz lepiej, coraz lżej...

--
_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
)\._.,--....,'``.
(,-.`._,'( coma |\`-/| .'O`-' .,; o.' e...@g...com '.O_' /,
_.. \ _\ (`._ ,.
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
`._.-(,_..'--(,_..'`-.;.' Felix Lee
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...
https://danutac.oferty-kredytowe.pl