eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Rynek pracy STM32
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 355

  • 251. Data: 2022-07-20 13:44:19
    Temat: Re: Rynek pracy STM32
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 2022-07-20 o 12:39, Cezar pisze:

    >> Zaletą dla mnie jest, że za jednym zamachem mam załatwione wszystkie
    >> typy plików, które w czasie pracy modyfikuję. Nie tylko kody
    >> programów, ale też wszystko z KiCada, PSpie'a i mnóstwo *.ods bo
    >> najczęściej w tej formie robię sobie różne notatki czy obliczenia.
    >> P.G.
    >
    > Zacząłem się rozpisywać na temat zalet pracy pod VCS ale w sumie jeżeli
    > trzymanie wszystko w plikach spełnia Twoje wymagania to po co psuć.

    A ja się cieszę, że się przy tej okazji dowiedziałem co to są systemy
    kontroli wersji i chyba już mniej więcej rozumiem z czym to się je.

    > Ja wcześnie przerzuciłem się pierw na self-hosted SVN a po kilku latach
    > na Git. Głownie bo nie chciało mi się utrzymywać tego serwera z SVN a
    > bitbucket oferował mi cały Git za darmoszkę - włącznie z prywatnymi
    > repo. Kilka lat temu Github tez zaczął oferować prywatne repo za darmo
    > (kiedyś darmowe były tylko publiczne)
    >
    > To że mogę powiedzieć po co została dorzucona dana linijka kodu jest dla
    > mnie wielką zaletą bo moja pamięć jest dość słaba i cięzko jest
    > zapamiętać "co autor miał na myśli" 5-10 lat temu.

    Ten problem też nie jest mi obcy. Dlatego starałem się zrozumieć o czym
    się mówi. Ale ja bardzo mało piszę.

    Co to znaczy utrzymywać serwera SVN. Czy to nie jest tak, że on dostaje
    jakąś kartotekę i trzeba ją tylko backupować na wypadek awarii HDD.
    Czy SVN jest gratis?
    Z tego co piszesz zrozumiałem, że co najmniej Github daje prywatne repo
    za darmo.

    Czy którekolwiek z tych narzędzi da się użyć u siebie na komputerze
    odizolowanym od internetu?
    P.G.


  • 252. Data: 2022-07-20 13:45:17
    Temat: Re: Rynek pracy STM32
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 20/07/2022 13:40, RoMan Mandziejewicz wrote:
    > Idźcie sobie na pl.comp.programming z tą pyskówką, bardzo proszę.

    To *jeszcze* nie jest pyskówka. Ciągle rozmowa jest o weryfikowalnych
    faktach.


  • 253. Data: 2022-07-20 13:55:05
    Temat: Re: Rynek pracy STM32
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 20/07/2022 13:44, Piotr Gałka wrote:
    > Co to znaczy utrzymywać serwera SVN. Czy to nie jest tak, że on dostaje
    > jakąś kartotekę i trzeba ją tylko backupować na wypadek awarii HDD.

    1) Możesz zainstalować oprogramowanie TortoiseSVN.
    2) W nim możesz postawić bazę danych subverion, za pomocą 2 kliknięć w
    pustym katalogu (Create reposistory here)
    3) Od tej porty ten "katalog" jest Twoim "serwerem". Adres to file://siezka
    4) Dzięki temu możesz się bawić do woli i psuć co chcesz
    5) W razie czego zawartośc tego katalogu z bazą danych należy backupować

    W poważnych zastosowaniach, odpala się serwer SVN, ale takie proste
    rozwiązanie z lokalną bazą niczym się nie rózni na początek.

    > Czy SVN jest gratis?

    Tak.

    > Z tego co piszesz zrozumiałem, że co najmniej Github daje prywatne repo
    > za darmo.

    Githum (o czym wielu zapomina) pozwala na dostęp do swoich repo za
    pomocą gita i svn. Ja używam svn podczas pracy z githubem. Co kto lubi.

    > Czy którekolwiek z tych narzędzi da się użyć u siebie na komputerze
    > odizolowanym od internetu?

    Tak. TortoiseSVN. Integruje się z powłoką windowsa i masz je "pod prawym
    przyciskiem myszki", również w Total Commanderze. To, co tam znajdziesz,
    jest 100% wystarczające do wszystkiego.


  • 254. Data: 2022-07-20 14:06:10
    Temat: Re: Rynek pracy STM32
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello heby,

    Wednesday, July 20, 2022, 1:45:17 PM, you wrote:

    > On 20/07/2022 13:40, RoMan Mandziejewicz wrote:
    >> Idźcie sobie na pl.comp.programming z tą pyskówką, bardzo proszę.

    > To *jeszcze* nie jest pyskówka. Ciągle rozmowa jest o weryfikowalnych
    > faktach.

    Głęboko poza tematyką grupy i zbyt często ad personam. Sio!

    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 255. Data: 2022-07-20 14:11:18
    Temat: Re: Rynek pracy STM32
    Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>

    2022-07-20 o 13:55 +0200, heby napisał:
    > Githum (o czym wielu zapomina) pozwala na dostęp do swoich repo za
    > pomocą gita i svn. Ja używam svn podczas pracy z githubem.

    Pozwala, ale to słabe jest - np. brancha nie zrobisz, trzeba się
    przedzierać przez ichne dziwne GUI webowe... svnsync też nie zapuścisz.
    Limitów jest pewno więcej, ja dałem sobie spokój. Do prostego checkouta
    ten githubowy svn jest ok, ale daleko mu do "real thing".

    Mateusz


  • 256. Data: 2022-07-20 14:17:59
    Temat: Re: Rynek pracy STM32
    Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>

    2022-07-20 o 01:08 -0700, Dawid Rutkowski napisał:
    > A jakie są przykłady użyteczności trzymania 3000 wersji?

    Pewno dnia o 9:00 dzwoni klient z opierdolem, że w sytuacji X twój kod
    się wysypuje, a wersja sprzed 5 lat której używał dotychczas tego nie
    robiła. Jeśli problem jest nieoczywisty, to pewnym podejściem jest
    dychotomiczne sprawdzanie commitów na przestrzeni pięciu lat by znaleźć
    ten jeden który wprowadził regresję.

    Nie mówię, że to jakiś uniwersalny sposób, zazwyczaj da się sprawę
    obadać inaczej - ale przy zawiłych problemach to może bardzo pomóc i
    skrócić czas naprawy/przestoju o rząd wielkości.

    Mateusz


  • 257. Data: 2022-07-20 14:24:24
    Temat: Re: Rynek pracy STM32
    Od: Cezar <c...@t...pl.invalid>

    On 20/07/2022 12:44, Piotr Gałka wrote:
    > W dniu 2022-07-20 o 12:39, Cezar pisze:
    >
    >>> Zaletą dla mnie jest, że za jednym zamachem mam załatwione wszystkie
    >>> typy plików, które w czasie pracy modyfikuję. Nie tylko kody
    >>> programów, ale też wszystko z KiCada, PSpie'a i mnóstwo *.ods bo
    >>> najczęściej w tej formie robię sobie różne notatki czy obliczenia.
    >>> P.G.
    >>
    >> Zacząłem się rozpisywać na temat zalet pracy pod VCS ale w sumie
    >> jeżeli trzymanie wszystko w plikach spełnia Twoje wymagania to po co
    >> psuć.
    >
    > A ja się cieszę, że się przy tej okazji dowiedziałem co to są systemy
    > kontroli wersji i chyba już mniej więcej rozumiem z czym to się je.
    >
    >> Ja wcześnie przerzuciłem się pierw na self-hosted SVN a po kilku
    >> latach na Git. Głownie bo nie chciało mi się utrzymywać tego serwera z
    >> SVN a bitbucket oferował mi cały Git za darmoszkę - włącznie z
    >> prywatnymi repo. Kilka lat temu Github tez zaczął oferować prywatne
    >> repo za darmo (kiedyś darmowe były tylko publiczne)
    >>
    >> To że mogę powiedzieć po co została dorzucona dana linijka kodu jest
    >> dla mnie wielką zaletą bo moja pamięć jest dość słaba i cięzko jest
    >> zapamiętać "co autor miał na myśli" 5-10 lat temu.
    >
    > Ten problem też nie jest mi obcy. Dlatego starałem się zrozumieć o czym
    > się mówi. Ale ja bardzo mało piszę.
    >
    > Co to znaczy utrzymywać serwera SVN. Czy to nie jest tak, że on dostaje
    > jakąś kartotekę i trzeba ją tylko backupować na wypadek awarii HDD.
    > Czy SVN jest gratis?
    > Z tego co piszesz zrozumiałem, że co najmniej Github daje prywatne repo
    > za darmo.
    Obecnie Github, Gitlab, Bitbucket (Atlassian) (i pewnie wiele innych)
    dają prywatne repo za darmo (z jakimiś tam limitami, użytkownikow,
    przestrzeni, transferów itp)


    >
    > Czy którekolwiek z tych narzędzi da się użyć u siebie na komputerze
    > odizolowanym od internetu?
    > P.G.


    Tak jak Ci heby napisał mozna tylko po co?
    Rozumiem że pewne firmy mają jakieś wewnętrzne polityki bezpieczeństwa i
    nie pozwalają na wyjście w internet...

    Obecnie chyba wszyscy dostawcy VSC wymuszają użycie PKI do autentykacji
    więc jest to w miarę bezpiecznie. Oczywiście może się coś zdarzyć Twoje
    prywatne repozytoria z jakiegoś powodu stają się publiczne więc trzeba
    mieć to na uwadze.
    Czasami Github i inni mają też problemy z dostępnością...bardzo rzadko
    ale jednak.

    c.


  • 258. Data: 2022-07-20 14:26:54
    Temat: Re: Rynek pracy STM32
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 20/07/2022 14:11, Mateusz Viste wrote:
    > 2022-07-20 o 13:55 +0200, heby napisał:
    >> Githum (o czym wielu zapomina) pozwala na dostęp do swoich repo za
    >> pomocą gita i svn. Ja używam svn podczas pracy z githubem.
    > Pozwala, ale to słabe jest - np. brancha nie zrobisz

    Hę?

    Właśnie stoje sobie na branchu w githubie zrobionym w svn...

    , trzeba się
    > przedzierać przez ichne dziwne GUI webowe...

    TortoiseSVN.


  • 259. Data: 2022-07-20 14:29:13
    Temat: Re: Rynek pracy STM32
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 20/07/2022 14:06, RoMan Mandziejewicz wrote:
    > Wednesday, July 20, 2022, 1:45:17 PM, you wrote:
    >> On 20/07/2022 13:40, RoMan Mandziejewicz wrote:
    >>> Idźcie sobie na pl.comp.programming z tą pyskówką, bardzo proszę.
    >> To *jeszcze* nie jest pyskówka. Ciągle rozmowa jest o weryfikowalnych
    >> faktach.
    > Głęboko poza tematyką grupy

    Bzdura. Rozmowa jest o dynamicznym polimorfizmie na architekturze
    Harvard. To czyste embedded i tak grupa jest 100% prawidłowa.

    > i zbyt często ad personam.

    To usenet. Nie rób z tego facebooka.

    > Sio!

    Z mojego interneta!


  • 260. Data: 2022-07-20 14:32:22
    Temat: Re: Rynek pracy STM32
    Od: Janusz <j...@o...pl>

    W dniu 2022-07-20 o 12:12, heby pisze:
    > On 20/07/2022 10:54, Janusz wrote:
    >>> W przypadku polimorfizmu statycznego i dynamicznego, nie ma "kodu
    >>> dynamicznego", są indirect call.
    >>> Nie chcesz mi chyba powiedzieć, że cała drama o to, że pomyliłeś dwa
    >>> rózne pojęcia dynamiczności?
    >> Nie to oznacza tylko tyle że w przypadku takich procków jak avr cały
    >> ten polimorfizm jest gówno wart.
    >
    > Czyli nie masz bladego pojęcia jak to działa, jednak.
    >
    > Przedstawiłem Ci działajacy kod uzywajacy wywołań wirtualnych, na AVR,
    > używający polimorfizmu dynamicznego z metodami wirtualnymi, bez żadnych
    > sztuczek, goły C++.
    >
    > Rozimiem, że Twoja ignorancja w temacie C++ jest już na etapie negowania
    > faktów?
    Sam jesteś ignorant, każąc mi myśleć po twojemu, robię tak jak uważam
    najlepiej a twój przykład jest z dupy i ni jak ma się do klasycznego
    polimorfizmu
    "Pozwala pisać ogólne struktury danych i algorytmy, bez precyzowania na
    jakich dokładnie typach one operują i bez konieczności dostarczania
    implementacji odpowiednich dla każdego przypadku."

    widzisz jak się to ma do migania led-em czy obsługi rs-a? ma się jak wół
    do karety, to jest wymyślanie koła od początku tylko strasznie
    kwadratowe ci ono wychodzi.
    Potem ludki zdziwione że programy 'puchną', ja się wcale nie dziwię a
    siedzę w informatryce w zasadzie od początku, coraz bardziej ogólne
    narzędzia dają coraz więcej nadmiarowego kodu i ciągną za sobą 'ogon'. I
    tym mi cały czas próbujesz udowodnić że wysoki poziom abstrakcji w
    embeded jest lepszy niż linijka czy kilka prostego kodu w C :) śmiechu
    warte.


    >
    > Bo u mnie miga diodą.
    U mnie też miga, za pomocą jednej linijki w C.

    --
    Janusz

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 25 . [ 26 ] . 27 ... 36


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: