eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.telewizjaRe: VoD pod linuksem › Re: VoD pod linuksem
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!not-for-mail
    From: Jan Stożek <c...@c...pl>
    Newsgroups: pl.comp.os.linux,pl.rec.telewizja
    Subject: Re: VoD pod linuksem
    Followup-To: pl.comp.os.linux
    Date: Sat, 20 Feb 2010 21:28:39 +0100
    Organization: Dzial Sieciowy ICM, Uniwersytet Warszawski
    Lines: 100
    Message-ID: <5...@p...stozek.waw.pl>
    References: <1...@p...stozek.waw.pl>
    <hl60m4$c6l$1@news.interia.pl> <hl8fm1$bun$3@news.interia.pl>
    <m...@i...localdomain>
    <1...@p...stozek.waw.pl>
    <7...@p...stozek.waw.pl>
    <m...@i...localdomain>
    <m...@i...localdomain>
    <m...@i...localdomain>
    <m...@i...localdomain>
    <m...@i...localdomain>
    <2...@3...googlegroups.com>
    <hlp5o2$q1j$1@news.interia.pl>
    NNTP-Posting-Host: chello089074135055.chello.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8Bit
    X-Trace: newsfeed.net.icm.edu.pl 1266697720 3117 89.74.135.55 (20 Feb 2010 20:28:40
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...net.icm.edu.pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 20 Feb 2010 20:28:40 +0000 (UTC)
    User-Agent: KNode/0.10.9
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.comp.os.linux:869188 pl.rec.telewizja:259129
    [ ukryj nagłówki ]

    Po głębokim namyśle Przemysław Adam Śmiejek napisał w sobota, 20
    lutego 2010 18:50:

    > W dniu 2010-02-20 17:23, Lemoniada pisze:
    >> Prawo autorskie ma za zadanie chronić zarówno autorów jak i
    >> odbiorców.
    >
    > A dlaczego odbiorców? Skoro coś stworzyłem, ma chronić moją
    > własność, bo to ja stworzyłem. Jak zbudowałem krzesło i chce je
    > sobie postawić w domu, to to moja sprawa.

    Choćby dlatego, że zrobienie drugiego, takiego samego krzesła, będzie
    Cię kosztować mniej więcej tyle samo czasu, energii i materiału, co
    zrobienie pierwszego. (disclaimer: pomijam oszczędności związane z
    nabraniem wprawy, możliwością kupienia materiału od razu na dwa
    krzesła, projektem itp). Natomiast zwielokrotnienie utworu jest
    realizowane praktycznie za darmo - a w każdym razie koszt
    zwielokrotnienia jest znikomy w porównaniu z kosztem wytworzenia
    pierwszego egzemplarza. Dlatego pomiędzy tymi przypadkami nie ma
    pełnej analogii.

    >> Aktualnie prawo idzie niestety w stronę ochrony jedynie
    >> dystrybutorów (nawet nie autorów). Imo znacznie lepiej byłoby gdyby
    >> dopuszczono nieskrępowaną wymianę na zasadach non-profit. Efektem
    >> byłoby być może lekkie obniżenie zysków wytwórni, ale ich pozycja
    >> na rynku jest taka, że ich interesów nie trzeba spcjalnie chronić,
    >
    > No właśnie. Patrzysz na obecny stan dzięki prawu. Przed 199cośtam w
    > Polsce nie było PA i co?

    Przepraszam - ale kto Ci takich bzdur nagadał?

    Pierwszą w Polsce ustawę regulującą kwestie prawno-autorskie
    uchwalono w 1926 r. Były potem nowelizacje i nowe ustawy, ale OD 1926
    R. NIE BYŁO TAKIEGO MOMENTU, ŻEBY W POLSCE NIE OBOWIĄZYWAŁO PRAWO
    AUTORSKIE! Mogło ono być z różną efektywnością egzekwowane i mogło
    obejmować różny zakres tematyczny (np. dopiero ustawa z 1994 r.
    objęła ochroną prawno-autorską programy komputerowe), ale prawo
    autorskie jako takie było.

    Nota bene - sprawdzenie tego faktu zajęło mi ~3 minuty.

    > Wytwórnie może i żyły, ale z wytwarzania pirackich nagrań, a
    > autorzy nie mieli nic.

    Totalna bujda.

    > No to wymusisz to nogami. Nie kupisz. Ale moje prawo sprzedawać tak,
    > jak chcę.

    A moje prawo skrzyknąć się z innymi i zagłosować na taką partię,
    która poluzuje prawo autorskie tak, żebyś nie zarobił nic. A prawem
    wytwórni jest przekupić posłów, żeby prawo zaostrzyli - tak, żeby
    kaska cykała jak tylko ktoś pomyśli o tym, że mógłby czegoś
    posłuchać. Czysta demokracja. :)

    >> Jak pokazuje historia kilku zespołów (np radiohead) na umieszczonym
    >> za "co łaska" albumie da się sporo zarobić.
    >
    > No właśnie. Kilku. Każdy przypadek trzeba rozpatrywać osobno. Michał
    > Wiśniewski też kiedyś takie teorie roztaczał, że płyta powinna
    > kosztować 5zł (jedną nawet za tyle wydał). Tylko, że wtedy żył
    > pięknie na fali popularności, na fali bycia w reality szoł itepe. A
    > teraz czytałem, że chłopak bankrutuje.

    Jeśli nawet, to nie z powodu piractwa, tylko braku właciwego
    zarządzania pieniędzmi. Jak szastał, kiedy je miał - to teraz nie ma.
    Proste.

    > nasz szkolny zespół wydał ostatnio płytę.

    A tak swoją szosą, to czego Ty właściwie uczysz? Mam nadzieję, że
    niczego choć trochę związanego z prawem.

    > Zrobili ściepę na
    > profesjonalne (oczywiście na ich miarę) studio nagrań, z
    > profesjonalnym (jw.) montażem i operatorami i wydali płytę. Mówisz,
    > że zarobią tyle na koncertach z okazji zakończenia roku szkolnego,
    > że im się zwróci? Czy też może jednak muszą sprzedać te 100
    > egzemplarzy wśród uczniów?

    Każdy by tak chciał, żeby za sam fakt ruszenia czterech liter
    dostawać pieniądze. Ale w realu nie każda działalność jest dochodowa.
    Taka np. szkoła - przynajmniej prowadzona w tej formie, co obecnie -
    to są same straty.

    A swoją drogą, to czego Ty ich w tej szkole uczysz, że potrzebują
    armaty w postaci prawa autorskiego, żeby sprzedać 100 egzemplarzy
    płyty wśród kolegów? Jeżeli wśród kręgu znajomych nie działają
    skutecznie więzy społeczne, to żadne prawo tu nie pomoże.


    --
    Pozdrawiam,

    (js).

    PS. Odpowiadając bezpośrednio proszę usunąć minus wraz ze wszystkimi
    kolejnymi literami.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: