eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyZakaz parkowania elektryków i hybryd › Re: Zakaz parkowania elektryków i hybryd
  • Data: 2020-01-21 10:39:37
    Temat: Re: Zakaz parkowania elektryków i hybryd
    Od: "T." <k...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2020-01-21 o 10:13, Myjk pisze:

    >
    > Aktualnie się spokojnie nadaje, no chyba że ktoś ma myslenie podobne do
    > twojego albo wzoruje całą resztę na sobie. Badania statystyczne pokazują,
    > że przeciętny kowalski średnio przejeżdża dziennie 60km. Współczesne EVy
    > mają zasięgu 200km (nawet w zimie). Wypady które wymagają ładowania w
    > trasie to rzadkość. Problem w tym, że ludzie się tego boją, nie wierzą, nie
    > ufają, nie chcą, bo myślą podobnie jak ty. W tym jest problem, a nie w
    > technologii. To coś jak kupowanie 12 letniego szrota segmentu D/E zamiast
    > nowego segmentu C żeby do pracy jeździć, bo przecież raz w roku się nad
    > morze jedzie i musi być koniecznie wyjątkowo komfortowo. No ale to już
    > takie typowo ludzkie absurdy, nic się na to nie poradzi. Sytuacja się
    > zmienia, jak się tacy ludzie przejadą elektrycznym autem -- wtedy się
    > drapią w głowę, zaczynają analizować bardziej rozsądnie i już tylko patrzą
    > do kieszeni. A jak chwilę sami pojeżdżą to już tylko kwestia czasu kiedy
    > kupią EV. Jak ja.
    >

    Problem w tym, że wiele opinii wiąże się ze słowem "średnio". Zobacz,
    jaka jest "średnia" pensja i porównaj z dominantą i medianą. :-) Celowo
    napisałem "średnia" w cudzysłowie, bo to z przedsiębiorstw
    zatrudniających powyżej 10 osób...
    W mieście - masz rację, te 60 km wystarczy. Ale jak chcesz wyjechać za
    miasto to ta średnia jest z dupy. Podobnie jest z wyposażeniem auta - po
    co np. regulowane elektrycznie siedzenie - zwykle kierowca jest jeden
    (mam wrażenie, że w przypadku osobówek kupowanych prywatnie jest 90%) i
    w ogóle po co regulacje? Siedzenia, kolumny kierownicy, itp. Dopasować
    przy kupnie i już. A po co komu duży bagażnik? Przecież 90% podróży jest
    z pustym bagażnikiem... I tak dalej...
    Nikt nie kupi elektryka przy słabym zasięgu, bo to zwyczajny kłopot przy
    dłuższych podróżach, nawet jeśli to tylko 10% podróży. I co - jechać
    gdzieś do wypożyczalni, zastanawiać się, w jakim jest stanie takie
    auto... To tylko kłopot.Gdyby jeszcze cena małych toczydełek była ok, to
    ludzie kupowali by je jako drugie auta. A tak to lepiej kupić jakąs
    Skodę Citygo na drugiego albo Dacię Sandero. Wyposażenie na poziomie
    elektryka a koszt 3 razy tańszy. A te 60 tys. zł zaoszczędzone na kupnie
    takiego malucha pójdzie na paliwo - wystarczy na zakup ponad 10 tys.
    litrów paliwa a to jest jakieś ćwierć miliona kilometrów...
    T.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: