eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaZasilanie układów z sieci elektrycznej › Re: Zasilanie układów z sieci elektrycznej
  • Data: 2014-09-22 20:03:22
    Temat: Re: Zasilanie układów z sieci elektrycznej
    Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Mario wrote:

    > Na ale argumentowałeś przeciwko przetwornicy:
    > 1) Wydajność energetyczna - jak najmniej marnowanego prądu.

    Bo to jest "koncert życzeń" i trzeba urealnić wymagania.
    Poza tym nie mam absolutnie nic przeciwko przetwornicom,
    wręcz przeciwnie, ale one mają wady: układy dużej mocy
    są stosunkowo nietrwałe ze względu na wady wrodzone
    zastosowanych kondensatorów elektrolitycznych, a niskomocowe
    przegrywają rozmiarami i ceną ze stabilizatorem liniowym.

    Zwłaszcza pierwszy problem jest istotny w automatyce domowej:
    nie ma prawa być takiej opcji, że się to urządzenie nagle zepsuje.

    > Piszesz o zastosowaniu u pytającego?

    W tym miejscu o swoim, które sam nazwałeś: automatyka domowa.

    > Tam ma być transmisja po RF wiec po
    > co ciągnąć kable zasilające od centralnego zasilacza? Albo wtedy RF jest
    > bez sensu (koszt chyba większy niż chińskich zasilaczy impulsowych),
    > albo jednak okablowanie od punktu centralnego bez sensu.

    Zgadzam się. Tzn. uważam, że transmisja po RF jest bez sensu w takim
    zastosowaniu. A ściślej: opieranie każdego punktu sterującego na RF.
    Kilka przenośnych można mieć, ale to moim zdaniem powinien być wyjątek
    od reguły. Ładnie wygląda w folderze, ale nic nie zastąpi
    bezproblemowości porządnych kabelków, jak się je już poukłada.

    > Tak samo po tym czasie mogą spuchnąć elektrolity przy regulatorze liniowym.

    O ile kiedykolwiek przy nim były. Akurat po stronie niskonapięciowej
    współczesna technologia pozwala trochę powybrzydzać: ceramiczne MLCC,
    tantale, niobowe. O elektrolitycznych aluminiowych można zapomnieć,
    gdy koszt nie jest czynnikiem pierwszoplanowym. W typowej przetwornicy
    jest niestety jeszcze jedno miejsce, gdzie się elektrolit uchował:
    wysokonapięciowy za mostkiem. Póki co niczym sensownym się go zastąpić
    nie da.

    Jeszcze jedna uwaga: w obu przypadkach (tj. impulsowym i liniowym)
    wygładzanie napięcia ma sens tylko w obwodach niskoprądowych, tj.
    sterujących. Żarówki i LEDy można zasilać jednokierunkowym pulsującym.
    Łatwo się tym steruje i w wersji najprostszej całość składa się
    z mostka Graetza na diodach Schottky'ego, choć tu warto pocudować
    i prostować synchronicznie.

    Pozdrawiam, Piotr

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: