Użytkownik "re" <r...@r...invalid> napisał w wiadomości
news:mhomfr$l4d$1@mx1.internetia.pl...
>
>
>>> U nas teoretycznie wystarczyło by wykrywać logo programu, które jest na
>>> czas reklamy wygaszane. Tyle, że nie zawsze moment wygaszenia/powrotu
>>> pokrywa się z początkiem/końcem reklamy. A jak ktoś już to zrobi, to
>>> nadawcy wymyślą, jak to ominąć.
>>
>> Hehe, nawet nie pomyślałem, że to może być tak proste.
> Bo i nie jest, np dają blok reklam,potem zapowiedzi i znowu blok.
> W tych zapowiedziach programów loga nie wyłączają najczęściej wiec i tak
> śmietnik przejdzie.
> ---
> To autoreklama. Jednak zupełnie coś innego niż reklama. Kto inny płaci.

Ale myślę, że jakby się sprężyć, to dało by się wyłowić, czy po pojawieniu
się loga idzie dalej część reklamowa, czy już właściwy
film/program/widowisko, kosztem niewielkiego może, parusekundowego
opóźnienia, zanalizować, czy zgrywają się klatki przed i po... Ale to już
"matematyka wyższa", zresztą, same zapowiedzi, aż tak bardzo nie wkurwiają.


...
> Ty pisałeś o nagrywaniu filmów a nie ja. Ja pisałem o usłudze eliminowania
> reklam z emisji a myślałem o dodatkowym sygnale towarzyszącym emisji. Lat
> temu .... jak karty tunerów telewizyjnych były popularne.

Taki numer, to raczej byłby strzał w stopę, a przynajmniej byciem sędzią we
własnej sprawie. Już były planowane takie rzeczy, czytałem tak dawno, że nie
pamiętam, jak to miało być rozkminione, rzeczywiście chyba jakiś dodatkowy
sygnał, albo jakieś inne kryteria, zaszyte nieco podprogowo, że człowiekowi
umknie, albo mignie i nie przeszkodzi, a aparat wykryje i zrobi, co trzeba,
w każdym razie nie było to chyba takie "wprost".

--
Numery telespamerów: 814605413 222768000 616285002 845383900
(będzie ich więcej, gdy zadzwonią)