eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › minister walczy z .. pralkami
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 277

  • 261. Data: 2011-08-02 08:25:33
    Temat: Re: minister walczy z .. pralkami
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Mon, 1 Aug 2011 23:10:56 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski napisał(a):
    >>> Jasne. Ale kaszlak to nie samochód :(
    >> Wyrob samochodopodobny :-)
    >
    > To samo można powiedzieć na temat Forda T. Na początku lat '70 byłem
    > po raz pierwszy we Włoszech. Pierwsze wrażenie było takie: "o jak tu
    > dużo samochodów". I drugie -- "jakie one wszystkie małe, prymitywne
    > i poobijane w porównaniu z tym, co widać na ulicy w Polsce".

    Zaraz .. a co widac w Polsce ? Syrenke, Warszawe i Fiata 125 ?

    Bywaly jeszcze jakies Zastawy tez chyba na wloskiej licencji :-)
    No i skody, moskwicze i zaporozce.

    > Ameryka za czasów H. Forda, to była jedna wielka
    > wiocha bez dróg, więc potrzebny był wszędołaz w rodzaju Modelu T.

    Ale czy on tak bardzo odbiegal od wspolczesnych mu samochodow ?
    Chyba nie.

    J.


  • 262. Data: 2011-08-02 10:14:38
    Temat: Re: minister walczy z .. pralkami
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan J.F. napisał:

    >>>> Jasne. Ale kaszlak to nie samochód :(
    >>> Wyrob samochodopodobny :-)
    >>
    >> To samo można powiedzieć na temat Forda T. Na początku lat '70 byłem
    >> po raz pierwszy we Włoszech. Pierwsze wrażenie było takie: "o jak tu
    >> dużo samochodów". I drugie -- "jakie one wszystkie małe, prymitywne
    >> i poobijane w porównaniu z tym, co widać na ulicy w Polsce".
    >
    > Zaraz .. a co widac w Polsce ? Syrenke, Warszawe i Fiata 125 ?
    >
    > Bywaly jeszcze jakies Zastawy tez chyba na wloskiej licencji :-)
    > No i skody, moskwicze i zaporozce.

    Jeszcze wołgi, mercedesy i mnóstwo rzadkich marek. I to wytarczyło,
    bo u nas ulica zdominowana była przez takie "normalne samochody",
    a tam ginęły one w tłumie tych jeździdełek. W Polsce dopiero później
    maluchy zaczęly zapełniać wszelkie wolne powierzchnie asfaltu.

    Aha, jeszcze jedno. Wtedy pierwszy raz zetknąłem się ze zjawiskiem
    pod tytułem "autogaz", które miało swoją praprzyczyną związaną
    z trudnościami zakupu benzyny w pierwszym kryzysie paliwowym. Trochę
    takich samochodów widywało się tam na ulicach. Miały butlę z gazem,
    taką domową, położoną na bagażniku dachowym i przypiętą paskiem od
    spodni albo przywiązaną jakimś sznurkiem. Do tego szlauch prowadzący
    gaz do silnika przez lekko uchyloną maskę.

    >> Ameryka za czasów H. Forda, to była jedna wielka wiocha bez dróg,
    >> więc potrzebny był wszędołaz w rodzaju Modelu T.
    >
    > Ale czy on tak bardzo odbiegal od wspolczesnych mu samochodow ?
    > Chyba nie.

    Chyba jednak tak. Ale trzeba doprecyzować, co to znaczy "wpólczesnych".
    Toto produkowali przez jakieś dwadzieścia lat. W tym czasie w branży
    odbywał się olbrzymi postęp, szybszy niż dzisiaj. Inni wypuszczali
    co i rusz nowe modele, a Henio się uparł, że niczego nie będzie
    zmieniał, bo przecież ludzie i tak kupią. No chyba że te tulejki,
    popychacze, sworznie i pociągacze, co to bezczelnie nie chcą się zepsuć
    zanim auto trafi na złom. W latach dwudziestych w krajach europejskich,
    to już były trudności z dopuszczeniem Modelu T do ruchu -- z, ogólnie
    biorąc, powodów bezpieczeństwa. Bo kto siedając za kierownicą spodziewał
    się, że przyjdzie mu zmieniać "biegi" nogą i dodawać gazu ręką? Ten
    model w ogóle nie miał sprzęgła i skrzyni biegów, tylko stale zazębioną
    przekładnię planetarną. Rzecz zupełnie nie do pomyślenia w seryjnych
    samochodach innych producentów.

    --
    Jarek


  • 263. Data: 2011-08-02 11:14:07
    Temat: Re: minister walczy z .. pralkami
    Od: "qlphon" <q...@p...fm>

    > Minister środowiska chce, aby UE opracowała przepisy zmuszające firmy do
    > wytwarzania "długowiecznego" sprzętu "

    > Tylko jak to zrobic ?


    jak? a bardzo prosto - popuśćmy wodze fantazji komunistycznej unii
    europejskiej...
    a np. tak:

    każda nowa "pralka" będzie obciążona akcyzą "od długowieczności"
    na odczuwalnym istonym poziomie, np. 50% ceny netto

    i teraz po X latach, zwracając sprawną pralkę do specjalistycznego punktu
    uzyskujesz zwrot tej akcyzy
    odpowiednia tabelka zakłada odpowiedni spadek zwrotu akcyzy za wcześniejsze
    "złomowanie" sprzętu

    efekt: jak już ktoś kupi "pralkę", to raczej nie wyładuje ona na wysypisku w
    lesie po wyeksploatowaniu się...

    zanim jednak kupi - pięć razy sprawdzi kto ma najlepszy serwis i najdłużej
    działające urządzenia

    będzie się zwracać uwagę na TCO i być może niektóre urządzenia odzyskają
    swoją realną cenę
    ukryta obecnie w materiałach eksploatacyjnych (np. drukarki)

    X może być zmienne w zależności od kategorii i klasy sprzętu (np od 3 do 10
    lat)

    po osiągnięciu wieku X otrzymując zwrot akcyzy
    masz "impuls" żeby kupić nowy sprzęt

    jest tu miejsce na specjalne "rabaty" za wymianę pralki na pralkę (lub inne
    urządzenia, które rząd chciałby promować, jako np. bardziej ekologiczne (np.
    piekarnik -> mikrofalówka))
    oraz bonusy od producentów za zachowanie marki czy linii produktowej...

    do X lat użytkownik będzie robić wymagane przeglądy i wzywać autoryzowany
    serwis (oczywisty wymóg gwarancji)

    odsetki od zamrożonego w ten sposób kapitału, trzeba by wykorzystać na
    jakieś "zbożne" cele (byle nie do wora...)
    ale temat na inny doktorat





  • 264. Data: 2011-08-02 11:27:47
    Temat: Re: minister walczy z .. pralkami
    Od: "m4rkiz" <m...@m...od.wujka.na.g.com>

    qlphon wrote:
    > każda nowa "pralka" będzie obciążona akcyzą "od długowieczności"
    > na odczuwalnym istonym poziomie, np. 50% ceny netto
    >
    > i teraz po X latach, zwracając sprawną pralkę do specjalistycznego punktu
    > uzyskujesz zwrot tej akcyzy
    > odpowiednia tabelka zakłada odpowiedni spadek zwrotu akcyzy za wcześniejsze
    > "złomowanie" sprzętu

    ekhm.. afera pralkowa, podrabiane dokumenty, izba kontroli agd przy kazdym
    urzedzie gminy... brzmi znajomo? ;)


  • 265. Data: 2011-08-02 11:37:44
    Temat: Re: minister walczy z .. pralkami
    Od: "qlphon" <q...@p...fm>

    >> każda nowa "pralka" będzie obciążona akcyzą "od długowieczności"

    > ekhm.. afera pralkowa, podrabiane dokumenty, izba kontroli agd przy kazdym
    > urzedzie gminy... brzmi znajomo? ;)

    powoła się specjalna policję pralkową
    będą chodzić po domach i sprawdzać plomby
    ;-)


  • 266. Data: 2011-08-03 12:23:32
    Temat: Re: minister walczy z .. pralkami
    Od: "Artur M. Piwko" <m...@b...pl>

    In the darkest hour on Mon, 1 Aug 2011 14:16:16 +0200,
    RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl> screamed:
    >>>>>> Co Ci Kaczyński przeszkadza?
    >>>>>> szwagier weglem handluje, czy co?
    >>>>> http://pl.wikipedia.org/wiki/Theodore_Kaczynski
    >>>> Aaaaa, ten.
    >>>> Jakoś mi nazwisko z głowy wyleciało.
    >>> Wypadałoby przeprosić, nieprawdaż?
    >> Dyskretna różnica w nazwisku jednak jest.
    >
    > Amerykanie mają w rzyci polskie znaki diakrytyczne. Ale - mam
    > nadzieję, że co do tego nie ma wątpliwości - to nazwisko w polskiej
    > pisowni jednak będzie zapisane jako "Kaczyński".
    >

    Ja jednak takiego urodzonego w USA pisałbym przez "n". I nazywałbym
    go Theodorem, nie Teodorem.

    --
    [ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:211B ]
    [ 14:22:57 user up 12883 days, 2:17, 1 user, load average: 0.86, 0.81, 0.80 ]

    God is a polytheist.


  • 267. Data: 2011-08-07 18:52:26
    Temat: Re: minister walczy z .. pralkami
    Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pl>

    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
    news:slrnj30io7.628.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
    > philips napisał:
    >> O ile się nie mylę, to można kupić zarówno sprzęt tani jak i drogi
    >> - wedle oczekiwań klienta.
    > Taki wybór rzeczywiście istnieje. Ale są też klienci, którzy by chcieli
    > kupić sprzęt trwały. Ich oczekiwania nie zawsze są spełnione.

    No np. ja mam obecną pralkę z osobnym zaworem na ciepłą i zimną wodę.
    Ostatnio oglądałem dziesiątki pralek w sklepie dla idiotów i co? I żadna z
    obecnie produkowanych pralek nie umożliwia podłączenia jej do instalacji
    ciepłej i zimnej wody. Chociaż na obudowach w dalszym ciągu są ślady po
    miejscu na drugi zawór. To co to za ekologia, gdy mając w domu instalację CW
    i tak muszę grzać wodę do prania prądem?


  • 268. Data: 2011-08-07 21:44:40
    Temat: Re: minister walczy z .. pralkami
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sun, 7 Aug 2011 20:52:26 +0200, Marcin Wasilewski napisał(a):
    > No np. ja mam obecną pralkę z osobnym zaworem na ciepłą i zimną wodę.
    > Ostatnio oglądałem dziesiątki pralek w sklepie dla idiotów i co? I żadna z
    > obecnie produkowanych pralek nie umożliwia podłączenia jej do instalacji
    > ciepłej i zimnej wody. Chociaż na obudowach w dalszym ciągu są ślady po
    > miejscu na drugi zawór. To co to za ekologia, gdy mając w domu instalację CW
    > i tak muszę grzać wodę do prania prądem?

    To w ogole byla jakas niepopularna opcja.

    Tak mi chodzi po glowie ze technologia prania i byc moze proszki
    enzymatyczne wymagaly powolnego narostu temperatury.

    J.


  • 269. Data: 2011-08-08 08:34:38
    Temat: Re: minister walczy z .. pralkami
    Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>

    Dnia 07-08-2011 o 23:44:40 J.F. <j...@p...onet.pl> napisał(a):

    > Dnia Sun, 7 Aug 2011 20:52:26 +0200, Marcin Wasilewski napisał(a):
    >> No np. ja mam obecną pralkę z osobnym zaworem na ciepłą i zimną wodę.
    >> Ostatnio oglądałem dziesiątki pralek w sklepie dla idiotów i co? I
    >> żadna z
    >> obecnie produkowanych pralek nie umożliwia podłączenia jej do instalacji
    >> ciepłej i zimnej wody. Chociaż na obudowach w dalszym ciągu są ślady po
    >> miejscu na drugi zawór. To co to za ekologia, gdy mając w domu
    >> instalację CW
    >> i tak muszę grzać wodę do prania prądem?
    >
    > To w ogole byla jakas niepopularna opcja.
    >
    > Tak mi chodzi po glowie ze technologia prania i byc moze proszki
    > enzymatyczne wymagaly powolnego narostu temperatury.
    To nie ta przyczyna, zauważ że jeszcze do niedawna programatory były
    bardzo prymitywne mechaniczne a pomiar temp był progowy, grzałki grzeją
    woda przekracza próg temp i termostat wyłącza przekaźnik przytrzymujący
    programator i program idzie dalej.
    Dla dwóch źródeł wody temp musiała by być mierzona ciągle i odpowiednio do
    niej
    sterowane elektrozwory, a to już nie byłoby takie proste
    i niezawodne, komplikacja spora, koszty pralki znacznie wieksze.
    Z tego co pamiuętam wiatka miała dwa wejścia ale tam nie było regulacji
    temp wody, co weszło to prało, ewentualnie było dogrzane przez grzałkę.
    Ale teraz jak sam zauważyłeś nowoczesne proszki nie potrzebują tak wysokiej
    temp jak kiedyś i uzyskać 40st bez mieszania byłoby ciężko.


    --
    Pozdr
    JanuszK


  • 270. Data: 2011-08-08 10:26:00
    Temat: Re: minister walczy z .. pralkami
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Mon, 08 Aug 2011 10:34:38 +0200, janusz_kk1 napisał(a):
    > Dnia 07-08-2011 o 23:44:40 J.F. <j...@p...onet.pl> napisał(a):
    >> To w ogole byla jakas niepopularna opcja.
    >> Tak mi chodzi po glowie ze technologia prania i byc moze proszki
    >> enzymatyczne wymagaly powolnego narostu temperatury.

    > Dla dwóch źródeł wody temp musiała by być mierzona ciągle i odpowiednio do
    > niej sterowane elektrozwory, a to już nie byłoby takie proste
    > i niezawodne, komplikacja spora, koszty pralki znacznie wieksze.
    > Z tego co pamiuętam wiatka miała dwa wejścia ale tam nie było regulacji
    > temp wody, co weszło to prało, ewentualnie było dogrzane przez grzałkę.

    No wlasnie - ruski prymityw dawal rade, to nowoczesne sobie nie poradza ?

    > Ale teraz jak sam zauważyłeś nowoczesne proszki nie potrzebują tak wysokiej
    > temp jak kiedyś i uzyskać 40st bez mieszania byłoby ciężko.

    Ale pralki nadal maja grzalki i nastawy do 90. Nie mozna jak u ruskich -
    ile wejdzie to bedzie ?

    J.

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 26 . [ 27 ] . 28


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: