eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingnie bo nie › Re: nie bo nie
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!newsfeed.straub-
    nv.de!news.ett.com.ua!not-for-mail
    From: gupi man'a'go <2...@i...sk>
    Newsgroups: pl.comp.programming
    Subject: Re: nie bo nie
    Date: Mon, 7 Sep 2009 19:19:27 +0000 (UTC)
    Organization: opRWTng
    Lines: 57
    Message-ID: <h83mbs$2kf6$1@news.ett.com.ua>
    References: <h7tpml$2o8i$1@news.ett.com.ua> <h82dpq$3v$1@atlantis.news.neostrada.pl>
    NNTP-Posting-Host: gpftor2.privacyfoundation.de
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=UTF-8
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Complaints-To: u...@n...ett.com.ua
    X-Notice: Filtered by postfilter v. 0.6.1
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.comp.programming:183419
    [ ukryj nagłówki ]

    "Filip Sielimowicz" zaprogramował/a:
    >> -czy zauważać nowe potrzeby programowania wynikające ze zmian
    >> potrzeb użytkowników oprogramowania?
    >> proponowana odpowiedź: -nie bo nie. -czy ułatwiać programowanie
    >> przez tworzenie narzędzi dokonujących żmud- nych czynności wymagających
    >> wcześniej każdorazowego mechanicznego wpisy- wania?
    > Rzuć jakieś konkrety, bo na razie jest smutno ... Jak się zmieniają
    > potrzeby użytkowników ? masz jakieś badania, jakąś listę takich
    > zmian i dowody, że 'nie są zauważane'? Dysponujesz jakimiś przykładami,
    > co jest 'generalnie żmudne' i 'generalnie nie
    > jest ułatwiane' ? Ja znam mnóstwo przykładów na to, że oprogramowanie
    > jest ciągle
    > 'ułatwiane', więc nie wiem, o co Ci chodzi. Co najwyżej jest jeszcze
    > kwestia pewnej bezwładności i odwiecznego pytania: jak
    > to zrobić, żeby zysk był większy od kosztów, kto ma finansować i ponosić
    > ryzyka.
    > Np. ryzyko niewypału z powodu 'bo się komuś coś wydawało, a że był
    > krzykliwy - to się przebił. Przebił i nie wypalił'.
    ależ... pisząc na tej grupie, nie usiłowałem pisać do całego świata...
    nie wiem kto czyta to co jest na tej grupie. to była po prostu ironia
    względem dotychczasowych odpowiedzi na moje udzielane w różnych wątkach,
    na cudze spostrzeżenia, i różne inne.
    ale rzeczywiście chyba masz rację, że dominuje spojrzenie ,,ile
    za to kasy będę miał", stąd niezauważalne są wszelkie pochodne temu
    co w kapitalizmie nazywa się ,,tworzeniem marki", a w rzeczywistości
    jest wyznacznikiem jakości, który znajduje sobie drogę właśnie
    m.in. w taki sposób.
    chyba nie przekonasz mnie do myślenia w ten sposób, że chwilowy stan
    konta jest wyznacznikiem jakości, którym trzeba się przejmować, ponieważ
    coś się nie udało, i trzeba się bać, kalkulować, rozważać, czy zrobić
    coś czy tego nie robić, bo znowu się nie uda. :-) to właśnie pieniądze
    są efektem sukcesu (chociaż bardzo nie lubię tego słowa ,,suk-
    ces"), ale nie są jego wyznacznikiem; nie zachodzi relacja w od pienię-
    dzy do sukcesu, mimo że się tak wydaje po obrazie zewnętrznym.
    finansuje się to co rozwija, a nie to co jest już znane i wystarczy
    to wprowadzić. część wartości pieniądza, zaufania do pieniądza, który
    byłby zwykłą liczbą bez zaufania do niego, wynika właśnie z tego, że po-
    wstaje innowacja (to słowo jest o wiele za płytkie ,,innowacja"), powsta-
    je coś co kieruje pieniądz w nowy obieg, potrzeby. więc twoje --przep-
    raszam-- ale bredzenie o kalkulacjach, gdy mowa o innowacjach,
    to dla mnie takie trochę... dobijące konkurencję, bo ,,tylko ja to zrobię,
    a ty sobie myśl, że trzeba wykazać kalkulację a nie zysk". :-) tutaj
    oczywiście pominę całe rozwinięcie znaczenia zysków, jakości itd., po-
    nieważ nie na tę grupę, a nie mam ochoty ,odszczekiwać' trolom ,przywra-
    cającym' mnie do porządku. ;-)
    czy ktoś tłumaczy moje skromne wypowiedzi na tej grupie (jeszcze
    z uwagą, że to moje, jakiegoś nieznanego autora) na obcy chociaż jeden
    jezyk? wątpię. więc nie kierowałem mojej wypowiedzi do całego świa-
    ta, lecz w kontekście wszystkich moich wcześniejszych listów (których
    nie warto szukać, bo i tak "Google" nie kojarzy różnych adresów
    'e-mail' :-) ).
    PS 'sorry', autoreklama to moja pierwsza natura. ;-)
    --
    / qo |) :@=N%_g=v=a=g_eD_e=c()=d=8! =%!gN@8'Re. w8in/ad
    \ _x/ , ;h-%-a'hA'H4,X0'Xo~xo~xO,R`-%EXp01ITed: *-7/+eh
    / | ng `-%__%--'__%--'__%--~__%--^%B`/$qV3r[o; &GooMee
    L_._o_O_*_^_"_'_`_ -> http://thereis.notlong.com <- `L"EnOF"

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: