eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Wydajność nadsiarczanu sodu (b327)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 26

  • 1. Data: 2010-02-17 12:59:41
    Temat: Wydajność nadsiarczanu sodu (b327)
    Od: ToTylkoJa <m...@n...chce.tego.poczta.fm>

    Witam
    Tak orientacyjnie jaka jest wydajność tego środka? W zakupionej torebce (100
    g) miałem informację aby rozpuścić w 0.5 l wody. Ja podzieliłem proszek na
    dwie porcje po 50 g i jedną rozpuściłem w szklance (0.25 l ) wody.
    Następnie wytrawiłem dwie płytki około 6 x 7 cm i 5 x 7 cm czyli mniej niż
    1 dcm2. W trakcie trawienia roztwór z przezroczystego robił się błękitny.
    Po drugiej płytce zrobił się wyraźnie niebieski (szafirowy ??). Trzecia
    płytka o podobnych wymiarach mimo godzinnego moczenia nie chce się do końca
    wytrawić. Jedynie obrzeża zostały trochę podtrawione. Czy taka jest norma
    dla tego wytrawiacza? A może mam moczyć jeszcze kolejną godzinę? Mam
    wrażenie że chlorek jest bardziej wydajny i można go "zregenerować"
    dolewając trochę wody utlenionej. Na plus jest to że płytki bez żadnych
    podtrawień, lepsze od tych które do tej pory robiłem w chlorku i kwasie
    solnym.

    pozdrawiam MArek


  • 2. Data: 2010-02-17 13:20:57
    Temat: Re: Wydajność nadsiarczanu sodu (b327)
    Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc[kropka]pl>

    On Wed, 17 Feb 2010 13:59:41 +0100, ToTylkoJa
    <m...@n...chce.tego.poczta.fm> wrote:

    >Witam
    >Tak orientacyjnie jaka jest wydajność tego środka? W zakupionej torebce (100
    >g)

    Teoretycznie 100g nadsiarczanu sodu reaguje z 27g miedzi. Powinno to
    wystarczyć na kwadrat o boku 30cm laminatu jednouncjowego. W praktyce
    pewnie nie więcej niż połowa tej wartości.

    >Mam
    >wrażenie że chlorek jest bardziej wydajny i można go "zregenerować"
    >dolewając trochę wody utlenionej.

    Ktoś kiedyś napisał tę bzdurę i wszyscy to powtarzają. Dodając
    nadtlenek wodoru do roztworu FeCl3 można się co najwyżej poparzyć.
    Skutecznym sposobem regeneracji chlorku żelaza jest dodanie kwasu
    azotowego i zagrzanie (ok. 50ml stężonego kwasu do litra roztworu
    chlorku). Uwaga: wydzielają się mało zdrowe tlenki azotu.

    Pozdrawiam,
    Paweł


  • 3. Data: 2010-02-17 13:45:35
    Temat: Re: Wydajno nadsiarczanu sodu (b327)
    Od: ToTylkoJa <m...@n...chce.tego.poczta.fm>

    Pawe


  • 4. Data: 2010-02-17 13:57:15
    Temat: Re: Re: Wydajno? nadsiarczanu sodu (b327)
    Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc[kropka]pl>

    On Wed, 17 Feb 2010 14:45:35 +0100, ToTylkoJa
    <m...@n...chce.tego.poczta.fm> wrote:

    >> Ktoś kiedyś napisał tę bzdurę i wszyscy to powtarzają. Dodając
    >> nadtlenek wodoru do roztworu FeCl3 można się co najwyżej poparzyć.
    >
    >Nie ktoś tylko Stefan Sękowski (chemik) chyba w "Elektrochemii domowej".
    >Dokładnie to woda utleniona (nadtlenek wodoru) oraz kwas solny (HCl). Jako
    >dowód podał równania chemiczne które zachodzą w roztworze. Nie mam pod ręką
    >książki ale jak bardzo trzeba to mogę poszukać.

    Nie szukaj. Te równania bardzo łatwo napisać, ale to piękny przykład
    zasady "papier jest cierpliwy". Nie wierzysz? Sprawdź.
    Tak nawiasem mówiąc, S.Sękowski sam przyznał, że nie sprawdzał
    wszystkich podawanych przez siebie przepisów. Mimo tego bardzo go
    cenię, od jego książek zaczęło się moje zainteresowanie chemią.
    Czterdzieści lat temu, dziś jestem starym chemikiem :-)

    Pozdrawiam,
    Paweł


  • 5. Data: 2010-02-17 16:07:39
    Temat: Re: Re: Wydajno? nadsiarczanu sodu (b327)
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Pawel Pawlowicz" <p...@w...up.wroc[kropka]pl> wrote in message
    news:fvsnn55i4bpar6ma7984c49n2cqljbpnnv@4ax.com...
    > On Wed, 17 Feb 2010 14:45:35 +0100, ToTylkoJa
    > <m...@n...chce.tego.poczta.fm> wrote:
    >
    >>> Ktoś kiedyś napisał tę bzdurę i wszyscy to powtarzają. Dodając
    >>> nadtlenek wodoru do roztworu FeCl3 można się co najwyżej poparzyć.
    >>
    >>Nie ktoś tylko Stefan Sękowski (chemik) chyba w "Elektrochemii domowej".
    >>Dokładnie to woda utleniona (nadtlenek wodoru) oraz kwas solny (HCl). Jako
    >>dowód podał równania chemiczne które zachodzą w roztworze. Nie mam
    >>pod ręką książki ale jak bardzo trzeba to mogę poszukać.
    >
    > Nie szukaj. Te równania bardzo łatwo napisać, ale to piękny przykład
    > zasady "papier jest cierpliwy". Nie wierzysz? Sprawdź.
    > Tak nawiasem mówiąc, S.Sękowski sam przyznał, że nie sprawdzał
    > wszystkich podawanych przez siebie przepisów. Mimo tego bardzo go
    > cenię, od jego książek zaczęło się moje zainteresowanie chemią.
    > Czterdzieści lat temu, dziś jestem starym chemikiem :-)

    Jeśli nie sprawdzał to niezbyt było to fair z jego strony...
    Łatwo w taki sposób zniechęcić młodych czytelników
    którym z nie ich winy nie wychodzą eksperymenty...



  • 6. Data: 2010-02-17 18:06:05
    Temat: Re: Wydajno? nadsiarczanu sodu (b327)
    Od: yorgus <y...@t...pl>

    Dnia Wed, 17 Feb 2010 14:57:15 +0100, Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc> napisał:
    > On Wed, 17 Feb 2010 14:45:35 +0100, ToTylkoJa
    ><m...@n...chce.tego.poczta.fm> wrote:
    >
    >>> Ktoś kiedyś napisał tę bzdurę i wszyscy to powtarzają. Dodając
    >>> nadtlenek wodoru do roztworu FeCl3 można się co najwyżej poparzyć.
    >>
    >>Nie ktoś tylko Stefan Sękowski (chemik) chyba w "Elektrochemii domowej".
    >>Dokładnie to woda utleniona (nadtlenek wodoru) oraz kwas solny (HCl). Jako
    >>dowód podał równania chemiczne które zachodzą w roztworze. Nie mam pod ręką
    >>książki ale jak bardzo trzeba to mogę poszukać.
    >
    > Nie szukaj. Te równania bardzo łatwo napisać, ale to piękny przykład
    > zasady "papier jest cierpliwy". Nie wierzysz? Sprawdź.
    > Tak nawiasem mówiąc, S.Sękowski sam przyznał, że nie sprawdzał
    > wszystkich podawanych przez siebie przepisów. Mimo tego bardzo go
    > cenię, od jego książek zaczęło się moje zainteresowanie chemią.
    > Czterdzieści lat temu, dziś jestem starym chemikiem :-)
    >
    > Pozdrawiam,
    > Paweł
    Jak masz dolewac HCL i H2O2 to juz lepiej sama ta mieszanka
    trawic, przynajmniej tak nie plami jak chlorek i trawi szybciej.
    Wada jest tylko taka ze mocno HCL smierdzi.


    --
    pozdrawia
    yorgus


  • 7. Data: 2010-02-17 18:35:09
    Temat: Re: Wydajność nadsiarczanu sodu (b327)
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 17 Feb 2010 14:20:57 +0100, Paweł Pawłowicz
    >>Mam wrażenie że chlorek jest bardziej wydajny i można go "zregenerować"
    >>dolewając trochę wody utlenionej.
    >
    >Ktoś kiedyś napisał tę bzdurę i wszyscy to powtarzają. Dodając
    >nadtlenek wodoru do roztworu FeCl3 można się co najwyżej poparzyć.

    Glowy nie dam, ale wydaje mi sie ze kiedys eksperymentujac z mieszanka
    H2O2+HCl w koncu zmieszalem ja z jakims uzywanym FeCl3 i nic zlego sie
    nie stalo. A moze to nie byla H2O2 tylko "woda utleniona w
    tabletkach".

    >Skutecznym sposobem regeneracji chlorku żelaza jest dodanie kwasu
    >azotowego i zagrzanie (ok. 50ml stężonego kwasu do litra roztworu
    >chlorku). Uwaga: wydzielają się mało zdrowe tlenki azotu.

    Tylko ze z tego wychodzi jakas mieszanka chlorku i azotanu zelaza oraz
    kwasu azotowego.

    Jesli sie nie myle to mozna regenerowac dodajac HCl plus tlen z
    powietrza.

    J.


  • 8. Data: 2010-02-17 18:37:07
    Temat: Re: Re: Wydajno? nadsiarczanu sodu (b327)
    Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc[kropka]pl>

    On Wed, 17 Feb 2010 18:06:05 +0000 (UTC), yorgus <y...@t...pl>
    wrote:

    >Jak masz dolewac HCL i H2O2 to juz lepiej sama ta mieszanka
    >trawic, przynajmniej tak nie plami jak chlorek i trawi szybciej.
    >Wada jest tylko taka ze mocno HCL smierdzi.

    Można użyć kwasu siarkowego, nie śmierdzi. W roztworze trawiącym
    powinno być po około 10% kwasu i nadtlenku. Temperatura 50C, ważne,
    aby nie przekroczyć 55C.

    Pozdrawiam,
    Paweł


  • 9. Data: 2010-02-17 18:49:21
    Temat: Re: Re: Wydajność nadsiarczanu sodu (b327)
    Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc[kropka]pl>

    On Wed, 17 Feb 2010 19:35:09 +0100, J.F.
    <j...@p...onet.pl> wrote:

    >Glowy nie dam, ale wydaje mi sie ze kiedys eksperymentujac z mieszanka
    >H2O2+HCl w koncu zmieszalem ja z jakims uzywanym FeCl3 i nic zlego sie
    >nie stalo.

    Jony żelaza bardzo skutecznie katalizują rozkład nadtlenku wodoru.
    Efekt to kupa piany, znaczny wzrost temperatury i mieszanina reakcyjna
    wychodząca z naczynia. Żrąca i gorąca.

    >>Skutecznym sposobem regeneracji chlorku żelaza jest dodanie kwasu
    >>azotowego i zagrzanie (ok. 50ml stężonego kwasu do litra roztworu
    >>chlorku). Uwaga: wydzielają się mało zdrowe tlenki azotu.
    >
    >Tylko ze z tego wychodzi jakas mieszanka chlorku i azotanu zelaza oraz
    >kwasu azotowego.

    Nie. Kwas azotowy utlenia FeCl2 do FeCl3 a sam redukuje się do tlenków
    azotu.

    >Jesli sie nie myle to mozna regenerowac dodajac HCl plus tlen z
    >powietrza.

    Tak, ale powoli. Choć to względne.

    Pozdrawiam,
    Paweł


  • 10. Data: 2010-02-17 19:05:34
    Temat: Re: Wydajność nadsiarczanu sodu (b327)
    Od: Mirek <i...@z...adres>

    ToTylkoJa wrote:

    > Po drugiej pĹ?ytce zrobiĹ? siÄ? wyraĹşnie niebieski (szafirowy ??).

    A ja wrzuciłem do starego B327 drut miedziany i o dziwo nie zniknął,
    tylko narosło coś zielonego na niezanurzonej częsci (jasnozielone) a na
    zanurzonej części coś jakby zamarznięty roztwór B327 - dosyć spory
    kawałek tak 2cm / 1,5cm - jak kryształ, tylko trochę za obły jak na
    monokryształ.

    Mirek.

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: