Witam,

koncze powoli skladac do kupki zageszczarke gruntu
i mam pytanie (a nawet dwa):

1) jaki zastosowac poreczny wylacznik pradu ?
chodzi o jakis taki, ktory da sie zamontowac na raczce
do ciagniecia tej zabawki

2) podstawa jest metalowa, a bede musial uzyc
maszynki do zawibrowania kostki. Wymyslilem, ze
zrobie podkladke z desek . Tak ja trwale zamocowac
do metalowej podstawy ?

pozdrawiam
pluton

do góry

pluton wrote:
> 1) jaki zastosowac poreczny wylacznik pradu ?
> chodzi o jakis taki, ktory da sie zamontowac na raczce
> do ciagniecia tej zabawki

Przyspawaj kawałek blachy i przykręć do niego skrzynkę
z łącznikiem krzywkowym, np. takim:

http://www.alejahandlowa.pl/tr/produkt/laczniki-krzy
wkowy-4g-_2358037.html

dostaniesz w każdej hurtowni elektrycznej.

Maciek

do góry

> maszynki do zawibrowania kostki. Wymyslilem, ze
> zrobie podkladke z desek .

A nie lepiej metalową? Zawsze widziałem metalową.





Tak ja trwale zamocowac
> do metalowej podstawy ?

Na wkręty?

J

do góry

>> maszynki do zawibrowania kostki. Wymyslilem, ze
>> zrobie podkladke z desek .
>
> A nie lepiej metalową? Zawsze widziałem metalową.

Kostki raczej sie metalem golym nie wibruje. Zawsze
jest jakas podkladla plastik lub guma. Goly metal to na piach...
Tym bardziej ze sasiedzi jakas takas kostke rustykalna wymyslili,
czy cus - nie chcial bym im tego porysowac / popekac.


> Tak ja trwale zamocowac
>> do metalowej podstawy ?
>
> Na wkręty?
>

Hmmm... a cos blizej ? mam nagwintowac otwory w plycie ? :)

pozdrawiam
pluton

do góry

pluton wrote:
> 2) podstawa jest metalowa, a bede musial uzyc
> maszynki do zawibrowania kostki. Wymyslilem, ze
> zrobie podkladke z desek . Tak ja trwale zamocowac
> do metalowej podstawy ?

Może przyklej na tzw. klej montażowy? Takie cóś w tubach do wyciskacza o
żółto - beżowym kolorze, śmierdzi butaprenem. Masz chyba sporą
powierzchnię, więc powinno trzymać jak cholera. Używałem Tytana i
Soudala (min. do klejenia płatów nadwozia do szkieletu Trabanta - czyli
spore wibracje - i trzymało...), inni producenci pewnie też robią. Tylko
nie daj sobie wcisnąć wodorozpuszczalnego akrylu - jest do bani.

Maciek

do góry

> Może przyklej na tzw. klej montażowy?

Tylko jak potem odkleje ? :)
Podstawe uformowalem w 'saneczki'
(z przodu i z tylu pasek plaskownika pod katem 45 stopni).
Jak przykleje nieoderwalnie plaska deche pod spodem,
to jak potem takim drewnem piach zageszczac ?

pozdrawiam
pluton

do góry

>
> > Może przyklej na tzw. klej montażowy?
>
> Tylko jak potem odkleje ? :)
> Podstawe uformowalem w 'saneczki'
> (z przodu i z tylu pasek plaskownika pod katem 45 stopni).
> Jak przykleje nieoderwalnie plaska deche pod spodem,
> to jak potem takim drewnem piach zageszczac ?
>
> pozdrawiam
> pluton
>
>
Przykleisz sobie do desek kawałek blachy :-). Możesz jeszcze próbować
namagnesować deski. Dobrze Ci ktoś napisał. Na śrubałki jakieś przykręć.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

pluton wrote:
> Tylko jak potem odkleje ? :)
> Podstawe uformowalem w 'saneczki'
> (z przodu i z tylu pasek plaskownika pod katem 45 stopni).
> Jak przykleje nieoderwalnie plaska deche pod spodem,
> to jak potem takim drewnem piach zageszczac ?

Przecież miało być _trwale_ ... :-) Jak chcesz to demontować to
przewierć otwory w tej płycie (albo nawet dziury) a w deski wpuść śruby
zamkowe (tak, żeby łby nie wystawały, bo porysują kostkę). Od góry dasz
podkładki i nakrętki. Najlepiej samozabezpieczające, żeby się od drgań
nie poodkręcały.

Maciek

do góry

> Hmmm... a cos blizej ? mam nagwintowac otwory w plycie ? :)

Nie gwintować, w metalu otwór, żeby łeb wkręta nie przeszedł, ale gwint
swobodnie, a w drewnie nawierć cienkie dziurki żeby wkręt ciasno się
wkręcał, kilka wkrętów i czołgiem nie ruszy.

Rzeczywiście gołym metalem po kostkach się nie jeździ, mają podkładki
plastikowe, widziałem.

Drewno może być.

J

do góry

>> Tylko jak potem odkleje ? :)
> Przecież miało być _trwale_ ... :-)

Samo się odklei jak włączysz silnik :-(

IMHO tylko wkręty.

Pozdrawiam

Jacek

do góry