eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › robot odkurzający. MA ktoś?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 41

  • 21. Data: 2016-09-27 12:59:48
    Temat: Re: robot odkurzający. MA ktoś?
    Od: twistedme <t...@o...pl>

    W dniu 2016-09-27 o 12:39, Maniek4 pisze:
    > W dniu 2016-09-27 o 09:13, twistedme pisze:
    >
    >> Tak, masz rację, też o tym myślałem, on niby nawilża cały czas tą
    >> ścierkę...
    >>
    >> Ale jakby taki robot jeździł powiedzmy 2x dziennie, to brudu nie
    >> zabrałoby się na tyle dużo, żeby to był problem + do tego odkurzacz
    >> myślę, że nie byłoby źle. Aczkolwiek trzeba by było przetestować.
    >>
    >> Samsung ma teraz taką promocję, że możesz ponoć w ciągu 30 dni zwrócić
    >> jak produkt nie sprosta oczekiwaniom, ale nie znam szczegółów.
    >
    > Tak czytam z zainteresowaniem bo moja zona co dzien z rura lata - na
    > jakich powierzchniach uzywacie tych robocikow? Jakos malo mnie
    > przekonuje widok pojemnika wielkosci dwoch paczek papierosow na smieci.
    >
    > Pozdro.. TK

    jak robot lata codziennie lub nawet 2x, to więcej chyba nie naśmiecisz.
    Tu raczej jest siła w systematyczności.


  • 22. Data: 2016-09-27 13:16:03
    Temat: Re: robot odkurzający. MA ktoś?
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    tak na moj gust to gorszy od szczotki na kiju bo szczotka ma bardziej zaawansowane
    sterowanie. Ale ze sam robi to czlowiek ze szczotka z nim przegrywa. Nie mam takiego
    cudaka ale jestem juz na etapie ze kupie. Tani kupie bo od drogich z wyjatkiem ilosci
    lampek efektywnoscia niewiele bedzie sie roznil. One wszystkie dzialaja na zasadzie
    prlowskiego manka albo innej kaski do dywanow.


  • 23. Data: 2016-09-27 13:20:17
    Temat: Re: robot odkurzający. MA ktoś?
    Od: twistedme <t...@o...pl>

    W dniu 2016-09-27 o 13:16, Zenek Kapelinder pisze:
    > tak na moj gust to gorszy od szczotki na kiju bo szczotka ma bardziej zaawansowane
    sterowanie. Ale ze sam robi to czlowiek ze szczotka z nim przegrywa. Nie mam takiego
    cudaka ale jestem juz na etapie ze kupie. Tani kupie bo od drogich z wyjatkiem ilosci
    lampek efektywnoscia niewiele bedzie sie roznil. One wszystkie dzialaja na zasadzie
    prlowskiego manka albo innej kaski do dywanow.
    >
    nie wszystkie


  • 24. Data: 2016-09-27 13:23:43
    Temat: Re: robot odkurzający. MA ktoś?
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Mon, 26 Sep 2016 20:47:36 +0200, Sebastian
    Biały<h...@p...onet.pl> wrote:
    > Do podłogi polecam Scoobe 230, używana, za śmiesze pieniądze (nowa
    już
    > nie do kupienia). Myje podłogę czystą wodą a brudną zasysa.

    A co z kupami psa/kota? Gdzieś ostatnio czytalem badania na ten
    temat, w których się okazuje, że żaden z obecnych na rynku robotów
    sprzątających sobie z tym nie radzi i rozsmarowuje po całości zamiast
    po prostu ominąć.

    --
    Marek


  • 25. Data: 2016-09-27 18:58:08
    Temat: Re: robot odkurzający. MA ktoś?
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 2016-09-27 08:07, twistedme wrote:
    >> Do podłogi polecam Scoobe 230, używana, za śmiesze pieniądze (nowa już
    >> nie do kupienia). Myje podłogę czystą wodą a brudną zasysa.
    > Jest jeden na allegro za 600zł, to Ty sprzedajesz? :)

    Nie, ja swoją kupiłe za 199zł. Nie ma ich za duzo, trzeba sie przyczaic
    i polować.


  • 26. Data: 2016-09-27 19:00:31
    Temat: Re: robot odkurzający. MA ktoś?
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 2016-09-27 13:23, Marek wrote:
    >> Do podłogi polecam Scoobe 230, używana, za śmiesze pieniądze (nowa
    > już
    >> nie do kupienia). Myje podłogę czystą wodą a brudną zasysa.
    > A co z kupami psa/kota?

    a) kot robi do kuwety lub pod choinkę (na dworze).
    b) psa nie mam, ale sądząc po okolicy psy robią pod płotem sasiada lub
    na chodnik
    c) ślepy na tyle nie jestem aby nie zauważyć dowolnej kupy w łazience 10m2

    Imho problem nie istnieje, przynajmniej u mnie.


  • 27. Data: 2016-09-27 19:08:05
    Temat: Re: robot odkurzający. MA ktoś?
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 2016-09-27 12:39, Maniek4 wrote:
    > jakich powierzchniach uzywacie tych robocikow?

    Roomba sama wykrywa powierzchnię na podstawie pewnie najdluższej drogi
    swobodnej. Sprząta największe pomieszczenie 40m2. Puszczanie raz
    dziennie wystarcza aby zachować czystość z okolic "gotowi na gości".
    Ładuje się na tyle szybko że dziennie robi kilka cykli w różnych pokojach.

    Scooba 230 zalatwia dwie łazienki. Wadą scooby jest powolne ładowanie co
    oznacza jedna łazienka dziennie. Baterię jednak mozna przerobić na
    szybko ładowalną (choć wymaga to umiejętności elektronicznych i DIY).

    > przekonuje widok pojemnika wielkosci dwoch paczek papierosow na smieci.

    Przejechanie codziennie 40m2 salonu, w którym skupia się życie rodzinne,
    zapełnia go prawie w całości za jednym przejazdem. Mimo prymitywnych
    mechanizmów sprzatających jest skuteczna.


  • 28. Data: 2016-09-27 19:40:13
    Temat: Re: robot odkurzający. MA ktoś?
    Od: Maniek4 <r...@s...won>

    W dniu 2016-09-27 o 19:08, Sebastian Biały pisze:
    > On 2016-09-27 12:39, Maniek4 wrote:
    >> jakich powierzchniach uzywacie tych robocikow?
    >
    > Roomba sama wykrywa powierzchnię na podstawie pewnie najdluższej drogi
    > swobodnej. Sprząta największe pomieszczenie 40m2. Puszczanie raz
    > dziennie wystarcza aby zachować czystość z okolic "gotowi na gości".
    > Ładuje się na tyle szybko że dziennie robi kilka cykli w różnych pokojach.
    >
    > Scooba 230 zalatwia dwie łazienki. Wadą scooby jest powolne ładowanie co
    > oznacza jedna łazienka dziennie. Baterię jednak mozna przerobić na
    > szybko ładowalną (choć wymaga to umiejętności elektronicznych i DIY).
    >
    >> przekonuje widok pojemnika wielkosci dwoch paczek papierosow na smieci.
    >
    > Przejechanie codziennie 40m2 salonu, w którym skupia się życie rodzinne,
    > zapełnia go prawie w całości za jednym przejazdem. Mimo prymitywnych
    > mechanizmów sprzatających jest skuteczna.

    Czyli zastapic tym odkurzacz sie nie da. 40m^2 salon maly nie jest, ale
    przy calej kondygnacji to pewnie zwykle nawet nie jest polowa. A moze
    zbyt optymistycznie przyjalem, ze posprzata to caly np. dol a to tylko
    do pokoju sie nadaje.

    Pozdro.. TK


  • 29. Data: 2016-09-27 19:48:05
    Temat: Re: robot odkurzający. MA ktoś?
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 2016-09-27 19:40, Maniek4 wrote:
    > Czyli zastapic tym odkurzacz sie nie da. 40m^2 salon maly nie jest, ale
    > przy calej kondygnacji to pewnie zwykle nawet nie jest polowa. A moze
    > zbyt optymistycznie przyjalem, ze posprzata to caly np. dol a to tylko
    > do pokoju sie nadaje.

    No tak ,ale czy aby na pewno codziennie zaiwaniasz z odkurzaczem i
    sprzatasz pod szafkam, kanapą itd? Zaleta roomby nie jest dokładniejsze
    czyszczenie niż ręcznie. Zaletą jest to że robi się samo więc można
    częściej. Jak za słabo, to po naładowaniu puszczasz jeszcze raz i tyle.
    Modele z wyższej półki robią to samoczynnie - ładują się i kontynuuja
    pracę tam gdzie przerwały.

    Efekto końcowy jest taki że ludzkość ma więcej czasu na oglądanie porno
    i kotów w necie.


  • 30. Data: 2016-09-27 20:36:18
    Temat: Re: robot odkurzający. MA ktoś?
    Od: Maniek4 <r...@s...won>

    W dniu 2016-09-27 o 19:48, Sebastian Biały pisze:
    > On 2016-09-27 19:40, Maniek4 wrote:
    >> Czyli zastapic tym odkurzacz sie nie da. 40m^2 salon maly nie jest, ale
    >> przy calej kondygnacji to pewnie zwykle nawet nie jest polowa. A moze
    >> zbyt optymistycznie przyjalem, ze posprzata to caly np. dol a to tylko
    >> do pokoju sie nadaje.
    >
    > No tak ,ale czy aby na pewno codziennie zaiwaniasz z odkurzaczem i
    > sprzatasz pod szafkam, kanapą itd? Zaleta roomby nie jest dokładniejsze
    > czyszczenie niż ręcznie. Zaletą jest to że robi się samo więc można
    > częściej. Jak za słabo, to po naładowaniu puszczasz jeszcze raz i tyle.
    > Modele z wyższej półki robią to samoczynnie - ładują się i kontynuuja
    > pracę tam gdzie przerwały.

    Nie neguje sensu takich robotow. Zastanawiam sie czy ma to sens u mnie.
    Szafek na nogach nie mam. Stol w jadalni i osiem krzesel. Nie jestem
    pewny czy toto sie tam nie zakreci. Pod niektore lozka mogloby wjechac.
    Przy kominku lezy zakupiona od gazdziny przez pania domu zewnetrzna
    warstwa owcy. Do odkurzania rolkami sie nie nadaje.
    Nie wiem tez gdzie moglaby stac ladowarka i to cos w niej w ciagu dnia
    kiedy nie jezdzi. Na podlodze zajmuje wcale nie tak malo miejsca o ile
    nie ma sie szafek na wyzszych nogach, gdzie moglby sobie parkowac. No i
    to oproznianie pojemnika... Parter to przeszlo 100m^2. Czyli z grubsza
    trzy wysypy dziennie. Nie tak malo jak na bezobslugowe urzadzenie.

    > Efekto końcowy jest taki że ludzkość ma więcej czasu na oglądanie porno
    > i kotów w necie.

    Jak mozna sobie uproscic to trzeba to robic. Dla mnie chyba lepiej
    bedzie jak pozostanie tylko siedmiometrowa rura. Przy okazji idealna do
    zbierania komarow z sufitu przed snem.

    Pozdro.. TK

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1