eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › jak zaatakować fpga
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 104

  • 11. Data: 2014-09-14 01:17:57
    Temat: Re: jak zaatakować fpga
    Od: Jakub Rakus <s...@o...pl>

    On 13.09.2014 23:57, platformowe głupki wrote:
    > dlatego powinieneś się przyłączyć do mojego społecznościowego
    > projektu... a nic mi nie powiesz? może polecisz coś prostego na początek?

    Jestem typem aspołecznym i czuje się obywatelem świata, a nie żadnego
    kraju, unii i źrebi mnie w równym stopniu polityka, religia i inne
    posrane narodowośiowo-religijne sprawy. Nie interesuje mnie kto to jest
    po, pis czy jakaś inna banda oszołomów i latających za nimi liżących
    dupy piesków albo wściekłych wieśniaków z widłami. Nie będę się
    przyłączał do żadnych idiotycznych projektów tłumaczenia czegokolwiek.

    Na początek wpisz w google FPGA Tutorial albo Digital Design Tutorial.
    Albo zacznij od tego:
    http://www.freerangefactory.org/dl/free_range_vhdl.p
    df
    I od tych 800 stron:
    http://www.freerangefactory.org/dl/Digital_McLogic_D
    esign.pdf
    Na początku raczej ogólnie o metodologii projektowania i projektowaniu
    układów cyfrowych w ogóle, ale książka napisana z jajcem i bardzo
    przyjemnie się ją czyta.


    --
    Pozdrawiam
    Jakub Rakus


  • 12. Data: 2014-09-14 01:25:21
    Temat: Re: jak zaatakować fpga
    Od: Jakub Rakus <s...@o...pl>

    On 14.09.2014 00:08, s...@g...com wrote:
    > W dniu sobota, 13 września 2014 23:48:43 UTC+2 użytkownik Jakub Rakus napisał:
    >> On 13.09.2014 22:39, platformowe głupki wrote:
    >>
    >>> taka jest wersja wolnej europy, jak się chce to nie trzeba tego słuchać...
    >>
    >>
    >>
    >> OK, w takim razie szukaj dalej. Jak znajdziesz jakąkolwiek sensowną
    >>
    >> książkę po polsku na temat FPGA to sam ją z chęcią przeczytam, bo
    >>
    >> widzisz tak się składa, że od niedawna dość mocno wszedłem w te układy i
    >>
    >> jakoś nie wpadło mi jeszcze w ręce nic po polsku co traktowałoby o czymś
    >>
    >> nowszym niż układy GAL z lat 80-tych...
    >>
    >
    > Jak nie znasz angielskiego, to zajmij się czymś innym.
    >

    Akurat ja to już odszedłem od czytania polskiej literatury naukowej
    wydanej później niż w latach 80-tych bo teraz to dno i nabijanie sobie
    "punktów" przez wszystkowiedzących profesorków. Książki szczególnie
    amerykańskich autorów i łatwiej się czyta, i wszystko można zrozumieć bo
    jest normalnie po ludzku WYTŁUMACZONE, a nie jak w naszej "literaturze"
    obsrane tysiącem wzorów, żeby tylko pokazać jaki to autor jest "mądry".
    Podejrzewam, że jak ktoś chce teraz zająć się czymś do czego
    niepotrzebna jest znajomość języka obcego to zostanie mu... no nie wiem,
    lepienie garnków z gliny? Kręcenie rózg z brzozowych witek? Do tego
    nawet czytać nie trzeba umieć.

    --
    Pozdrawiam
    Jakub Rakus


  • 13. Data: 2014-09-14 02:14:33
    Temat: Re: jak zaatakować fpga
    Od: A.L. <a...@a...com>

    On Sun, 14 Sep 2014 01:25:21 +0200, Jakub Rakus <s...@o...pl>
    wrote:

    >On 14.09.2014 00:08, s...@g...com wrote:
    >> W dniu sobota, 13 września 2014 23:48:43 UTC+2 użytkownik Jakub Rakus napisał:
    >>> On 13.09.2014 22:39, platformowe głupki wrote:
    >>>
    >>>> taka jest wersja wolnej europy, jak się chce to nie trzeba tego słuchać...
    >>>
    >>>
    >>>
    >>> OK, w takim razie szukaj dalej. Jak znajdziesz jakąkolwiek sensowną
    >>>
    >>> książkę po polsku na temat FPGA to sam ją z chęcią przeczytam, bo
    >>>
    >>> widzisz tak się składa, że od niedawna dość mocno wszedłem w te układy i
    >>>
    >>> jakoś nie wpadło mi jeszcze w ręce nic po polsku co traktowałoby o czymś
    >>>
    >>> nowszym niż układy GAL z lat 80-tych...
    >>>
    >>
    >> Jak nie znasz angielskiego, to zajmij się czymś innym.
    >>
    >
    >Akurat ja to już odszedłem od czytania polskiej literatury naukowej
    >wydanej później niż w latach 80-tych bo teraz to dno i nabijanie sobie
    >"punktów" przez wszystkowiedzących profesorków. Książki szczególnie
    >amerykańskich autorów i łatwiej się czyta, i wszystko można zrozumieć bo
    >jest normalnie po ludzku WYTŁUMACZONE, a nie jak w naszej "literaturze"
    >obsrane tysiącem wzorów, żeby tylko pokazać jaki to autor jest "mądry".

    Mam opinie odwrotna. To ichnia literatura jest dla kretynow.

    Moj amerykanski student wlacnei wrocil z Pragi czeskiej gdzie
    studiowal w ramach wymiany. Pzrez semestr. Jedyny pzredmiot jaki
    zaliczyl to "Kultura Czech"


    >Podejrzewam, że jak ktoś chce teraz zająć się czymś do czego
    >niepotrzebna jest znajomość języka obcego to zostanie mu... no nie wiem,
    >lepienie garnków z gliny? Kręcenie rózg z brzozowych witek? Do tego
    >nawet czytać nie trzeba umieć.

    No fakt. Ale nei dlatego ze polskie ksiazki glupie. Dlatego ze ich nei
    ma. Miedzy innymi daltego ze nie oplaca sie pisac.

    A.L.


  • 14. Data: 2014-09-14 09:35:31
    Temat: Re: jak zaatakować fpga
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Sat, 13 Sep 2014 19:14:33 -0500, A.L. <a...@a...com> wrote:
    > Moj amerykanski student wlacnei wrocil z Pragi czeskiej gdzie
    > studiowal w ramach wymiany. Pzrez semestr. Jedyny pzredmiot jaki
    > zaliczyl to "Kultura Czech"

    Sugerujesz, że poziom na uczelniach w USA jest niższy? W latach 90
    było modne np. w Polsce
    chwalić się tym jaki to mamy wysoki poziom kształcenia w porównaniu
    do nich, chociaż w świecie nikt chyba nie słyszał o naszych
    odpowiednikach Princeton, Harvard czy Yale.

    > No fakt. Ale nei dlatego ze polskie ksiazki glupie. Dlatego ze ich
    nei
    > ma. Miedzy innymi daltego ze nie oplaca sie pisac.

    Wielokrotnie były tu przytaczane pozycje Polskich autorów, raczej z
    dobrymi recenzjami u tutejszych grupowiczów.
    Można by prowokacyjnie zadać pytanie, na co komu dzisiaj książki
    skoro jest internet? Mam na myśli dostęp i zakres wiedzy
    poradnikowej, bo tą internet posiadł chyba w 100%.

    --
    Marek


  • 15. Data: 2014-09-14 12:44:39
    Temat: Re: jak zaatakować fpga
    Od: s...@g...com

    W dniu niedziela, 14 września 2014 02:14:33 UTC+2 użytkownik A. L. napisał:

    >
    >
    >
    > Mam opinie odwrotna. To ichnia literatura jest dla kretynow.
    >

    No toś teraz nieźle pojechał po bandzie!! Jak zaczynałem dłubać w DSP, to kupiłem
    sobie parę książek polskich. Od zasrania matematyki (poniekąd dobrze, bo jest do tego
    niezbędna), ale sposób notacji taki, aby właśnie pokazać "jaki to ja mądry", w 3 dupy
    dowodów twierdzeń kompletnie inżynierowi niepotrzebnych, i prawie kompletnie guzik w
    temacie ich zastosowania. Podejrzewam, że autorzy owych książek też mieliby właśnie z
    tym dupne problemy. Co innego pozycja Richarda Lyons'a "Understanding Digital Signal
    Processing". Matematyka pokazana pod kątem praktycznych zastosowań, pokazane
    "sztuczki&kruczki", pokazane gdzie są niebezpieczeństwa danego modelu i jak ich
    unikać. Dalej, weźmy VHDL. Jest trochę pozycji polskojęzycznych, jak zaczynałem się
    uczyć tego to też kupiłem 2 pozycje, coś tam się nauczyłem, ale jak się w końcu
    wqr***em, to kupiłem w Amazonie "VHDL for designers" Sjoholma i dalej poszło jak
    trza.

    A dowodem na to, że w tematach ścisłych literatura anglojęzyczna jest o stokroć
    lepsza od polskiej jest chociażby wikipedia. Jak coś potrzebuję, od razu pytam wujka
    googla po angielsku i nie tracę czasu na pierdoły. Zagadnienie jest omówione wówczas
    zarówno od strony teoretycznej jak i praktycznych zastosowań.

    Przykład tego samego. Weź se porównaj i powiedz co lepsze:

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Rotacja
    http://en.wikipedia.org/wiki/Curl_%28mathematics%29


  • 16. Data: 2014-09-14 13:06:42
    Temat: Re: jak zaatakować fpga
    Od: platformowe głupki <N...@g...pl>

    no to inaczej, gdzie można zakupić jakieś małe scalaki FPGA?


  • 17. Data: 2014-09-14 13:29:06
    Temat: Re: jak zaatakować fpga
    Od: platformowe głupki <N...@g...pl>

    mam podobne zdanie - dzisiejsze po/eu elity nie wydają książek bo im za
    to płacą, do tego za edukację wzięli się globalnowiochowi guru którzy w
    pierwszym zdaniu napisanej książki piszą, że "autor świadomie
    zrezygnował z...", właśnie książki w języku angielskim są na samym dnie
    jeśli chodzi o ich wartość edukacyjną...


  • 18. Data: 2014-09-14 13:31:54
    Temat: Re: jak zaatakować fpga
    Od: platformowe głupki <N...@g...pl>

    to jest taki problem jaki występuje na politechnice warszawskiej,
    wszyscy równo przypierdalają się jak Ktoś zapyta, jak do tego doszedłeś,
    a banda kolesi piątkuje tych cieciów którzy przepisują jakieś kretyńskie
    wnioski... tyle.


  • 19. Data: 2014-09-14 13:35:00
    Temat: Re: jak zaatakować fpga
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 2014-09-14 13:06, platformowe głupki wrote:
    > no to inaczej, gdzie można zakupić jakieś małe scalaki FPGA?

    Zacznij od CPLD. Mniejsze pieniądze a na początku dużych różnic nie ma.

    Co do FPGA to tylko gotowe zestawy takie jak DE1. Zaczynanie od dylamatu
    jak przylutwać BGA/TQFP to kiepski start.


  • 20. Data: 2014-09-14 13:38:06
    Temat: Re: jak zaatakować fpga
    Od: Zbych <z...@o...pl>

    On 14.09.2014 00:42, Pszemol wrote:
    > <s...@g...com> wrote in message
    > news:34af3e37-7bfe-42a2-bce5-350f3b809c9b@googlegrou
    ps.com...
    >> Jak nie znasz angielskiego, to zajmij się czymś innym.
    >
    > I to jest niestety (albo stety?) prawda w elektronice...
    >
    > Wszystkie datasheety każdego układu będą po angielsku.

    Albo coraz częściej tylko po chińsku niestety.

    > Wcześniej czy później książka Ci nie wystarczy i będziesz
    > musiał przebrnąć przez 600 stron datasheeta jakiegoś
    > scalaka 200-nóżkowego. Bez biegłego angielskiego ani rusz.

    Z biegłością bym nie przesadzał.


strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: