eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › mechanicy papraki - historia jednej naprawy w 4 aktach
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 65

  • 51. Data: 2011-06-13 00:56:40
    Temat: Re: mechanicy papraki - historia jednej naprawy w 4 aktach
    Od: Michał Gut <m...@w...pl>

    > Zdecydowanie to Ty zacząłeś pisać o klockach.

    hamulcowych:)

    zaczalbys robic cos bardziej tworczego a nie dywagujesz nad znaczeniem slowa
    klocek:)
    poczepialbys sie albo co:)


  • 52. Data: 2011-06-13 01:04:09
    Temat: Re: mechanicy papraki - historia jednej naprawy w 4 aktach
    Od: to <t...@a...xyz>

    begin Michał Gut

    > hamulcowych:)

    No raczej. Bo o jakich? Lego?

    > zaczalbys robic cos bardziej tworczego a nie dywagujesz nad znaczeniem
    > slowa klocek:)

    Czy ja dywaguje? To Ty masz jakieś dziwne skojarzenia. :)

    PS. Dasz znać na grupie, jak Ci znowu wypadnie?

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 53. Data: 2011-06-13 01:18:34
    Temat: Re: mechanicy papraki - historia jednej naprawy w 4 aktach
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sun, 12 Jun 2011 23:20:52 +0200, marek wrote:
    >>>za to tobie wyszla zajebiscie ironia - co ty wlasciwie wiesz o Alma Acie ?
    >> Bo ilosc mongolskich pojazdow chyba mowi co nieco o mongolskich
    >> inzynierach :-)
    >
    >ROTFL
    >kup se jakis atlas swiata

    uups, ale dwuwyrazowe.

    No coz, wydzial kosmiczny moze tam maja mocny, ale o samochodach nie
    slyszalem :-)

    J.


  • 54. Data: 2011-06-13 01:29:33
    Temat: Re: mechanicy papraki - historia jednej naprawy w 4 aktach
    Od: "marek" <k...@o...bn>

    > No coz, wydzial kosmiczny moze tam maja mocny, ale o samochodach nie
    > slyszalem :-)

    nadal zmyslasz. to nie oni maja ten wydzial, tylko rosjanie.


  • 55. Data: 2011-06-13 11:34:38
    Temat: Re: mechanicy papraki - historia jednej naprawy w 4 aktach
    Od: "Antek" <a...@w...pl>


    >
    a w innych miejscach
    > ze stali nierdzewnej a2 o wytrzymalsoci 70. >



    Nie jestem pewien, czy to dobry pomysł. Nakrętki ze stali A2 nie korodują,
    ale jakiekolwiek zanieczyszczenie powoduje, ze kwasiak się zaciera i zabawa
    jest jeszcze lepsza przy odkręcaniu. Wymieniłbym je na "oryginalne" czyli
    takie jakie przewidział konstruktor.
    Pzdr
    Antek



  • 56. Data: 2011-06-13 12:08:24
    Temat: Re: mechanicy papraki - historia jednej naprawy w 4 aktach
    Od: " BrunoJ" <b...@g...pl>

    Yogi\(n\) <y...@t...pl> napisał(a):

    > Użytkownik "Andy Niwiński" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
    > news:it1us4$cgo$1@dont-email.me...
    >
    > > To auto to był taki prawdziwy japończyk. Nie był montowany w Europie, czy
    > > innym trzecim świecie. Może dla siebie Japońce robią lepiej?
    >
    > I to jest chyba prawdziwy powód. W corolli oryginalne kolcki wystarczały na
    > 85-90 tys (przód); w clio - oryginalne - na 25-30 tys.
    mam w rodzinie clio od 2001, obecnie cos 120ys przebiegu, klocki wymieniane
    przy 80tys. chyba nawet szybciej powinny byc wg ksiazki serwisowej ale ASO
    stwierdzilo ze jeszcze nie trzeba. Jak sie trafi i jak sie jezdzi...

    A co do daihatsu to pogratulowac. 230tys na oryginalnym komplecie swiec (jakos
    w domysle zaplonowych), swiadczy bardzo dobrze o wlascicielu auta i
    przestrzeganiu cyklu serwisowego.

    --
    pozdr
    Bruno, Bydg
    Citroeny rozne


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 57. Data: 2011-06-13 12:11:15
    Temat: Re: mechanicy papraki - historia jednej naprawy w 4 aktach
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik " BrunoJ" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:it4nio$oqc$1@inews.gazeta.pl...
    > Yogi\(n\) <y...@t...pl> napisał(a):
    >
    >> Użytkownik "Andy Niwiński" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
    >> news:it1us4$cgo$1@dont-email.me...
    >>
    >> > To auto to był taki prawdziwy japończyk. Nie był montowany w Europie,
    >> > czy
    >> > innym trzecim świecie. Może dla siebie Japońce robią lepiej?
    >>
    >> I to jest chyba prawdziwy powód. W corolli oryginalne kolcki wystarczały
    >> na
    >> 85-90 tys (przód); w clio - oryginalne - na 25-30 tys.
    > mam w rodzinie clio od 2001, obecnie cos 120ys przebiegu, klocki
    > wymieniane
    > przy 80tys. chyba nawet szybciej powinny byc wg ksiazki serwisowej ale ASO
    > stwierdzilo ze jeszcze nie trzeba. Jak sie trafi i jak sie jezdzi...
    >
    > A co do daihatsu to pogratulowac. 230tys na oryginalnym komplecie swiec
    > (jakos
    > w domysle zaplonowych), swiadczy bardzo dobrze o wlascicielu auta i
    > przestrzeganiu cyklu serwisowego.

    Może na tej samej zasadzie te klocki funkcjonują, dopóki jakoś hamuje to
    nikt nie wymienia, nawet jak blacha o blachę trze.


  • 58. Data: 2011-06-13 13:24:30
    Temat: Re: mechanicy papraki - historia jednej naprawy w 4 aktach
    Od: Michał Gut <m...@w...pl>


    > PS. Dasz znać na grupie, jak Ci znowu wypadnie?

    z pewnoscia do tego nie dopuszcze:) za duzo adrenaliny przy tym sie
    wydziela:) mozna na zawal pasc


  • 59. Data: 2011-06-13 13:26:27
    Temat: Re: mechanicy papraki - historia jednej naprawy w 4 aktach
    Od: Michał Gut <m...@w...pl>

    > Nie jestem pewien, czy to dobry pomysł. Nakrętki ze stali A2 nie korodują,
    > ale jakiekolwiek zanieczyszczenie powoduje, ze kwasiak się zaciera i
    > zabawa jest jeszcze lepsza przy odkręcaniu. Wymieniłbym je na "oryginalne"
    > czyli takie jakie przewidział konstruktor.
    > Pzdr
    > Antek

    tak ale korozja tlenowa ich nie rusza. poza tym te z nierdzewki to w malo
    newralgicznych miejscach i przykrecane malymi momentami. nie wszystkie sruby
    udalo mi sie skompletowac takie jak chcialem to biore co jest a podobnie
    funkcjonuje.
    do montowania zderzaka doskonale sie nadaja:)
    nie wiuem tylko jak z solą to dziala bo nie bardzo sie orientuje czy sol
    przyspiesza utlenianie czy sama jakos pomaga rdzewiec.
    wyjdzie w praniu


  • 60. Data: 2011-06-13 14:09:39
    Temat: Re: mechanicy papraki - historia jednej naprawy w 4 aktach
    Od: " BrunoJ" <b...@g...pl>

    Cavallino <c...@k...pl> napisał(a):

    > Użytkownik " BrunoJ" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
    > news:it4nio$oqc$1@inews.gazeta.pl...
    > > Yogi\(n\) <y...@t...pl> napisał(a):
    > >
    > >> Użytkownik "Andy Niwiński" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
    > >> news:it1us4$cgo$1@dont-email.me...
    > >>
    > >> > To auto to był taki prawdziwy japończyk. Nie był montowany w Europie,
    > >> > czy
    > >> > innym trzecim świecie. Może dla siebie Japońce robią lepiej?
    > >>
    > >> I to jest chyba prawdziwy powód. W corolli oryginalne kolcki wystarczały
    > >> na
    > >> 85-90 tys (przód); w clio - oryginalne - na 25-30 tys.
    > > mam w rodzinie clio od 2001, obecnie cos 120ys przebiegu, klocki
    > > wymieniane
    > > przy 80tys. chyba nawet szybciej powinny byc wg ksiazki serwisowej ale ASO
    > > stwierdzilo ze jeszcze nie trzeba. Jak sie trafi i jak sie jezdzi...
    > >
    > > A co do daihatsu to pogratulowac. 230tys na oryginalnym komplecie swiec
    > > (jakos
    > > w domysle zaplonowych), swiadczy bardzo dobrze o wlascicielu auta i
    > > przestrzeganiu cyklu serwisowego.
    >
    > Może na tej samej zasadzie te klocki funkcjonują, dopóki jakoś hamuje to
    > nikt nie wymienia, nawet jak blacha o blachę trze.
    >
    Dopiero doczytalem ze gosc przez 10 lat nie zmienial plynu hamulcowego
    rowniez. Za chwile sie okaze ze nie musial nigdy tankowac...

    Do wlasciciela cudnego auta - sorki, troche sie podsmiewamy oczywiscie. Ale
    bardziej sklaniam sie ku wersji ze oddawales auto na przeglady i odbierales
    zrobione, nawet nie wiedziac co wymieniali, niz ze przez 10 lat nie
    wykonywales podstawowych czynnosci serwisowych.

    --
    pozdr
    Bruno, Bydg
    Citroeny stare i nowe

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: