eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › silnik 2 fazowy, zmiana kierunku obrotów
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2011-05-04 21:33:29
    Temat: silnik 2 fazowy, zmiana kierunku obrotów
    Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>

    Mam taki silnik od pralki.
    http://img859.imageshack.us/img859/328/silnikf.jpg
    Dwie pierwsze z lewej cewki są od wolnych obrotów. Mają takie same R.
    Ich nie używam.

    Dwie następne są od wirowania. Chciałem zmienić kierunek obrotów.
    Przełożenie kondensatora na to uzwojenie 10 om spowodowało, że był bardzo
    słaby.
    To potrafię sobie wytłumaczyć. Rozruchowe słabsze poszło jako główne.

    To rozebrałem silnik. Rozłączyłem końce cewek. I obróciłem połączenia cewki
    rozruchowej.
    Drugi rys.
    Przy kondensatorze 32uF jest ok. Ale jest słabszy ten silnik.

    Jak robiłem próby na kondensatorze 8 uF. To przy podłączeniu oryginalnym
    silnik startował.
    Nie tak rześko, ale startował.

    Przy wersji z rys. 2 i C 8 uF był bardzo słaby. Pod małym obciążeniem tylko
    drgnie. Bez obciążenia rozkulał się.

    Uzwojenia są nawinięte w jakiś sposób, że nie można zmienić kier. obrotów
    bez spadku mocy?

    Zmiana kierunku obrotów wolnych (te z takim samym R) działa bez problemu.

    Co to za element ze znakiem zapytania? Srebrzysty zawinięty w folię
    przejrzystą.

    Robert



  • 2. Data: 2011-05-05 06:22:20
    Temat: Re: silnik 2 fazowy, zmiana kierunku obrotów
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 4 May 2011 22:33:29 +0100, Robert Wańkowski wrote:
    >Mam taki silnik od pralki.
    >http://img859.imageshack.us/img859/328/silnikf.jpg
    >Dwie pierwsze z lewej cewki są od wolnych obrotów. Mają takie same R.
    >Ich nie używam.
    >Dwie następne są od wirowania. Chciałem zmienić kierunek obrotów.
    >Przełożenie kondensatora na to uzwojenie 10 om spowodowało, że był bardzo
    >słaby.
    >To potrafię sobie wytłumaczyć. Rozruchowe słabsze poszło jako główne.

    >Uzwojenia są nawinięte w jakiś sposób, że nie można zmienić kier. obrotów
    >bez spadku mocy?

    Byc moze kat przestawienia tych uzwojen jest inny nic 90 stopni i taki
    ze pokrywa sie z przesunieciem pradow. Co nadal nie wyklucza odwrotnej
    pracy, tylko trzeba kondensator dobrac.

    A moze po prostu pomyliles uzwojenia i uzywasz jednego od wolnych
    obrotow ?

    J.


  • 3. Data: 2011-05-05 07:18:49
    Temat: Re: silnik 2 fazowy, zmiana kierunku obrotów
    Od: gary <g...@c...pl>

    Jeżeli to jest silnik ze starych pralek Polar super coś tam BIO to
    faktycznie obroty wirowania prania działały tylko w jedną stronę.
    Rozgryzałem ten temat, bo potrzebne mi były szybkie obroty w przeciwną
    stronę



  • 4. Data: 2011-05-05 10:06:33
    Temat: Re: silnik 2 fazowy, zmiana kierunku obrotów
    Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>


    Użytkownik "J.F."

    >Co nadal nie wyklucza odwrotnej
    > pracy, tylko trzeba kondensator dobrac.


    Do lewych obrotów inny i do prawych inny?
    Na silniku jest napisane 32 uF. I taki tam jest podłączony.

    Cewek nie pomyliłem. Sprawdzałem wielokrotnie.

    A co to za element, którego oznaczyłem znakiem zapytania?
    Gdyby był to termik to dlaczego nie jest włączony na tej wspólnej gałęzi.
    Gdzie wszystkie cewki były podłączone.
    Jest włączony w szereg z jedną z cewek wolnych obrotów.

    Silnik nie wiem od jakiej pralki. Miał z tyłu chyba prądniczkę.

    Robert


  • 5. Data: 2011-05-05 10:13:54
    Temat: Re: silnik 2 fazowy, zmiana kierunku obrotów
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Robert Wańkowski" <r...@w...pl> napisał w
    > Silnik poszedł za złom.
    > I teraz tylko z ciekawości. Dlaczego po obróceniu cewki był
    > słabszy.

    Jak pisalem - podejrzewam ze sie katy nie zgadzaly i pole dzikie
    harce wyprawialo

    > Czy w silniku 3-fazowym gdy obrócę jedną cewkę to będzie to samo
    > co przełożenie fazy?

    Glupia sprawa - ale ale po pierwszym rozrysowaniu wychodzi mi na to
    ze silnik powinien sie krecic odwrotnie i zwolnic o polowe.

    Moze jakby rozrysowac dokladniej to by co innego wyszlo

    J.


  • 6. Data: 2011-05-05 10:38:26
    Temat: Re: silnik 2 fazowy, zmiana kierunku obrotów
    Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>

    Silnik poszedł za złom.
    I teraz tylko z ciekawości. Dlaczego po obróceniu cewki był słabszy.

    Czy w silniku 3-fazowym gdy obrócę jedną cewkę to będzie to samo co
    przełożenie fazy?

    Robert


  • 7. Data: 2011-05-06 18:19:21
    Temat: Re: silnik 2 fazowy, zmiana kierunku obrotów
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 5 May 2011 12:13:54 +0200, J.F. wrote:
    >Użytkownik "Robert Wańkowski" <r...@w...pl> napisał w
    >> Czy w silniku 3-fazowym gdy obrócę jedną cewkę to będzie to samo
    >> co przełożenie fazy?
    >
    >Glupia sprawa - ale ale po pierwszym rozrysowaniu wychodzi mi na to
    >ze silnik powinien sie krecic odwrotnie i zwolnic o polowe.
    >Moze jakby rozrysowac dokladniej to by co innego wyszlo

    No dobra - bedzie autopoprawka :-)

    Jak rozpatrywac tylko maksima w kazdej z faz, to sie dochodzi do
    takich glupich wnioskow jak wyzej. A przeciez zawsze trzeba dodawac
    pole od trzech faz.


    I zamiast rysowac mozna pomyslec ze to jest suma wektora krecacego sie
    w kolko (od trzech normalnych cewek) i wektora sinusoidalne zmiennego
    o jednym kierunku, pochodzacego od dodatkowej cewki w jednej faz -
    dwukrotnie mocniejszej, zeby nie tylko skompensowac te "normalna"
    cewke ale jeszcze ja "przekrecic" w przeciwna strone".


    Wynikowo wyjdzie pole wirujace elipsoidalnie, w przeciwna strone.
    Silnik bedzie chyba slabszy.

    J.


  • 8. Data: 2011-05-07 09:33:05
    Temat: Re: silnik 2 fazowy, zmiana kierunku obrotów
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 5 May 2011 11:06:33 +0100, Robert Wańkowski wrote:
    >Użytkownik "J.F."
    >>Co nadal nie wyklucza odwrotnej
    >> pracy, tylko trzeba kondensator dobrac.
    >
    >Do lewych obrotów inny i do prawych inny?
    >Na silniku jest napisane 32 uF. I taki tam jest podłączony.

    Nie da sie tego silnika rozebrac jeszcze ?

    Az tak sie nie znam, ale na chlopski zdrowy rozum - dwufazowy silnik
    powinien miec bieguny przestawione o 90 stopni (lub mniej adekwatnie
    do liczby biegunow) i prady rowniez przestawione o 90 stopni.
    To ostatnie moze byc trudne do zapewnienia, stad byc moze rozne
    uzwojenia. A wtedy w ukladzie odwrotnym trzeba inny kondensator.

    Kat biegunow moze byc nawet inny, tylko znow powinno sie z nim zgadzac
    przestawienie pradow.


    J.


  • 9. Data: 2011-05-07 13:50:35
    Temat: Re: silnik 2 fazowy, zmiana kierunku obrotów
    Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>


    Użytkownik "J.F."

    > Nie da sie tego silnika rozebrac jeszcze ?

    Jak już pisałem silnik poszedł na złom.


    > To ostatnie moze byc trudne do zapewnienia, stad byc moze rozne
    > uzwojenia. A wtedy w ukladzie odwrotnym trzeba inny kondensator.

    Podłączałem różne. Przy 8 uF prawie nie mógł ruszyć. Przy 32 uF już tak. Ale
    i tak był słabszy niż przy swoim oryginalnym kierunku obrotów.

    Robert

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: