-
21. Data: 2012-08-02 18:06:15
Temat: Re: Aparat pod wodę sterowany ekranem dotykowym zamiast pokręteł?
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Pszemol wrote:
> "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote in message
> news:jv2tht$kdr$1@news.task.gda.pl...
>>> Poczucie humoru nie oznacza że każdy śmieje się z najgłupszych
>>> rzeczy - jedni lubią kabarety, benny hilla i dowcipy o pierdzeniu i
>>> sex, a inni są amatorami bardziej wyrafinowanego humoru...
>>>
>>> Ty strzeliłeś jak kulą w płot, bo ani iPad'a nie posiadam ani nie
>>> pisałem nigdzie że jest to dobry produkt do foto pod wodą.
>>> A więc tania próba wyśmiania się, ale bardzo nieudana...
>>
>> nie kulą w płot tylko celny strzał... i trafienie prosto w splot
>> słoneczny.
>>
>> nabzdyczyłeś sie jakbym ci zażucił niewiadomo co, a ja tylko
>> nawiązałem do twojego znanego fanboyostwa marki Apple.
>
> Nie oceniaj sam swojej celności bo ja widzę, że nie byłeś wcale celny.
>
> Trafiłeś kulą w płot bo to moje "znane fanboystwo" jest bujdą - marki
> Apple mam zaledwie iPhone 4, dosłownie jeden produkt Apple!
> Sam widzisz że to posądzanie mnie o fanboya Apple jest bardzo na
> wyrost.
gdybyś nie był funboyem apple to byś sie tak nie nabzdyczył na mój żart,
tylko sam sie z niego pośmiał:)
-
22. Data: 2012-08-03 13:11:42
Temat: Re: Aparat pod wodę sterowany ekranem dotykowym zamiast pokręteł?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote in message
news:jve8hc$n6s$1@news.task.gda.pl...
>>> nie kulą w płot tylko celny strzał... i trafienie prosto w splot
>>> słoneczny.
>>>
>>> nabzdyczyłeś sie jakbym ci zażucił niewiadomo co, a ja tylko
>>> nawiązałem do twojego znanego fanboyostwa marki Apple.
>>
>> Nie oceniaj sam swojej celności bo ja widzę, że nie byłeś wcale celny.
>>
>> Trafiłeś kulą w płot bo to moje "znane fanboystwo" jest bujdą - marki
>> Apple mam zaledwie iPhone 4, dosłownie jeden produkt Apple!
>> Sam widzisz że to posądzanie mnie o fanboya Apple jest bardzo na
>> wyrost.
>
> gdybyś nie był funboyem apple to byś sie tak nie nabzdyczył na mój żart,
> tylko sam sie z niego pośmiał:)
Ciekawa logika... pogratulować.
Jednakowo skuteczna jak ta, która doprowadziła Cię do wniosku
że jestem fanboyem Appla który ma desktopa Della i laptopa Toshiby
i jeden z moich telefonów to iPhone Apple. Żałosne.
-
23. Data: 2012-08-13 11:03:41
Temat: Re: Aparat pod wodę sterowany ekranem dotykowym zamiast pokręteł?
Od: BartekK <s...@d...org>
W dniu 2012-07-25 21:23, mt pisze:
> Nie wiem do jakiej głębokości nurkujesz, ale jeżeli nie jest to więcej
> niż 10-12 metrów, to może zainteresuj się Olkiem Tough TG-1 iHS. W
> porównaniu do G9 ten Olek posiada szeroki kąt (25 mm), w miarę jasne
> szkło na szerokim (f2.0), no i obędziesz się bez żadnej obudowy.
Polecasz bo używałeś/masz? Właśnie jestem na etapie zakupu tego aparatu,
jako "drugi na wycieczki" - bo nie wszędzie wygodnie i praktycznie jest
ciągnąć lustro i karton obiektywów, czasem wygodniej jest mieć coś
małego w kieszeni, i nie martwić się że zamoknie czy zapiaszczy na plaży.
Tylko że brakuje mi do takich "zdjęć z wycieczki" filtru polaryzacyjnego
(słońce, woda, czyste niebo - jak tu robić fotki bez polaryzacji?! ja
nawet bez okularów polaryzacyjnych się głupio wtedy czuję ;> )
Oraz martwi mnie brak trybów manualnych (to ma nawet Benq LM100 też
wodoodporny a za 30% ceny Olympusa) - czy na prawdę da się zaufać
predefiniowanym? Co z tego, że jest np tryb "portrety na nocnym tle"
oraz "zwierzaki: kot" - a co będzie jak zechce zrobić w nocy zdjęcie
kota? :>
--
| Bartłomiej Kuźniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173
-
24. Data: 2012-08-13 16:51:47
Temat: Re: Aparat pod wodę sterowany ekranem dotykowym zamiast pokręteł?
Od: mt <f...@i...pl>
W dniu 2012-08-13 11:03, BartekK pisze:
> W dniu 2012-07-25 21:23, mt pisze:
>> Nie wiem do jakiej głębokości nurkujesz, ale jeżeli nie jest to więcej
>> niż 10-12 metrów, to może zainteresuj się Olkiem Tough TG-1 iHS. W
>> porównaniu do G9 ten Olek posiada szeroki kąt (25 mm), w miarę jasne
>> szkło na szerokim (f2.0), no i obędziesz się bez żadnej obudowy.
>
> Polecasz bo używałeś/masz? Właśnie jestem na etapie zakupu tego aparatu,
> jako "drugi na wycieczki" - bo nie wszędzie wygodnie i praktycznie jest
> ciągnąć lustro i karton obiektywów, czasem wygodniej jest mieć coś
> małego w kieszeni, i nie martwić się że zamoknie czy zapiaszczy na plaży.
Nie posiadam, natomiast używałem. Oczywiście ciężko go porównywać z
dobrymi kompaktami typu Olympus XZ-1 Czy Fuji X-10, ale na tle
konstrukcji wodoodpornych mocno wyróżnia się na +, przede wszystkim
jakością zdjęć.
> Tylko że brakuje mi do takich "zdjęć z wycieczki" filtru polaryzacyjnego
> (słońce, woda, czyste niebo - jak tu robić fotki bez polaryzacji?! ja
> nawet bez okularów polaryzacyjnych się głupio wtedy czuję ;> )
Filtry o średnicy 40,5 mm można zamontować poprzez adapter CLA-T01.
> Oraz martwi mnie brak trybów manualnych (to ma nawet Benq LM100 też
> wodoodporny a za 30% ceny Olympusa) - czy na prawdę da się zaufać
> predefiniowanym? Co z tego, że jest np tryb "portrety na nocnym tle"
> oraz "zwierzaki: kot" - a co będzie jak zechce zrobić w nocy zdjęcie
> kota? :>
To już sam byś musiał sprawdzić czy odpowiada temu, co oczekujesz, mi w
zupełności wystarczał tryb P i ewentualnie kompensacja ekspozycji. Do
tego są jeszcze 2 customy, ale już nie pamiętam co dokładnie w nich było
ustawialne, gdyż jakoś nie miałem potrzeby korzystać.
--
marcin
-
25. Data: 2012-08-13 17:58:33
Temat: Re: Aparat pod wodę sterowany ekranem dotykowym zamiast pokręteł?
Od: BartekK <s...@d...org>
W dniu 2012-08-13 16:51, mt pisze:
>> Tylko że brakuje mi do takich "zdjęć z wycieczki" filtru polaryzacyjnego
>> (słońce, woda, czyste niebo - jak tu robić fotki bez polaryzacji?! ja
>> nawet bez okularów polaryzacyjnych się głupio wtedy czuję ;> )
>
> Filtry o średnicy 40,5 mm można zamontować poprzez adapter CLA-T01.
Taaa, adapter z 130-150zł a teraz jeszcze kup/znajdź (w przyzwoitej
cenie) filtry na gwint 40.5mm ;) To raczej warto pomyśleć (w cenie
adaptera CLA, do niego tulejki 40.5>52mm, i filtrów) o wykonaniu
własnego adaptera wprost do np 52mm gwintu.
Ale jak mówisz że jest ok, przynajmniej w porównaniu do "typowych
kompakcików" (aktualnie zamęczam canona a580 czy 590) to się chyba skuszę.
--
| Bartłomiej Kuźniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173
-
26. Data: 2012-08-13 18:01:30
Temat: Re: Aparat pod wodę sterowany ekranem dotykowym zamiast pokręteł?
Od: trolling tone <a...@a...org>
W dniu 2012-08-13 17:58, BartekK pisze:
> W dniu 2012-08-13 16:51, mt pisze:
>>> Tylko że brakuje mi do takich "zdjęć z wycieczki" filtru polaryzacyjnego
>>> (słońce, woda, czyste niebo - jak tu robić fotki bez polaryzacji?! ja
>>> nawet bez okularów polaryzacyjnych się głupio wtedy czuję ;> )
>>
>> Filtry o średnicy 40,5 mm można zamontować poprzez adapter CLA-T01.
> Taaa, adapter z 130-150zł a teraz jeszcze kup/znajdź (w przyzwoitej
> cenie) filtry na gwint 40.5mm ;) To raczej warto pomyśleć (w cenie
> adaptera CLA, do niego tulejki 40.5>52mm, i filtrów) o wykonaniu
> własnego adaptera wprost do np 52mm gwintu.
> Ale jak mówisz że jest ok, przynajmniej w porównaniu do "typowych
> kompakcików" (aktualnie zamęczam canona a580 czy 590) to się chyba skuszę.
Jeśli to a590 i w dobrym stanie, a chciałbyś sprzedać, to jestem
zainteresowany.
-
27. Data: 2012-08-13 18:48:00
Temat: Re: Aparat pod wodę sterowany ekranem dotykowym zamiast pokręteł?
Od: mt <f...@i...pl>
W dniu 2012-08-13 17:58, BartekK pisze:
> W dniu 2012-08-13 16:51, mt pisze:
>>> Tylko że brakuje mi do takich "zdjęć z wycieczki" filtru polaryzacyjnego
>>> (słońce, woda, czyste niebo - jak tu robić fotki bez polaryzacji?! ja
>>> nawet bez okularów polaryzacyjnych się głupio wtedy czuję ;> )
>>
>> Filtry o średnicy 40,5 mm można zamontować poprzez adapter CLA-T01.
> Taaa, adapter z 130-150zł a teraz jeszcze kup/znajdź (w przyzwoitej
> cenie) filtry na gwint 40.5mm ;) To raczej warto pomyśleć (w cenie
> adaptera CLA, do niego tulejki 40.5>52mm, i filtrów) o wykonaniu
> własnego adaptera wprost do np 52mm gwintu.
Adapter jakieś 90 zł. Co do wytoczenia własnego adaptera, to jakby miał
być używany pod wodą (np. z szerokokątnym konwerterem), to ja bym jednak
wolał używać dedykowanego. Co do filtrów, to fakt, wybór mniejszy, ale
da się kupić.
> Ale jak mówisz że jest ok, przynajmniej w porównaniu do "typowych
> kompakcików" (aktualnie zamęczam canona a580 czy 590) to się chyba skuszę.
IMO jest bardzo ok jak na aparat, na który nie trzeba specjalnie uważać,
można go wrzucić do kajaka, może sobie leżeć w piasku, trawie, a jak się
zabrudzi to się go po prostu myje pod wodą i już. Jak pisałem, w tej
cenie można dostać lepsze kompakty, ale nie prawie wszystko odporne :)
Obejrzyj też sobie sample w sieci, czy Ci taka jakość odpowiada, bo to
chyba najważniejsze.
--
marcin
-
28. Data: 2012-08-24 01:17:12
Temat: Re: Aparat pod wodę sterowany ekranem dotykowym zamiast pokręteł?
Od: BartekK <s...@d...org>
W dniu 2012-08-13 18:01, trolling tone pisze:
>> Ale jak mówisz że jest ok, przynajmniej w porównaniu do "typowych
>> kompakcików" (aktualnie zamęczam canona a580 czy 590) to się chyba
>> skuszę.
> Jeśli to a590 i w dobrym stanie, a chciałbyś sprzedać, to jestem
> zainteresowany.
To jest PowerShot A590 is, ale nie wiem co oznacza dla ciebie "dobry
stan" - aparat nijak nie wygląda na 'nówka nieużywka' - ekranik z tyłu
jest już wyraźnie porysowany, typowo dla noszenia w kieszeni/plecaku.
--
| Bartłomiej Kuźniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173
-
29. Data: 2012-08-24 14:50:11
Temat: Re: Aparat pod wodę sterowany ekranem dotykowym zamiast pokręteł?
Od: trolling tone <a...@a...org>
W dniu 2012-08-24 01:17, BartekK pisze:
> W dniu 2012-08-13 18:01, trolling tone pisze:
>>> Ale jak mówisz że jest ok, przynajmniej w porównaniu do "typowych
>>> kompakcików" (aktualnie zamęczam canona a580 czy 590) to się chyba
>>> skuszę.
>> Jeśli to a590 i w dobrym stanie, a chciałbyś sprzedać, to jestem
>> zainteresowany.
> To jest PowerShot A590 is, ale nie wiem co oznacza dla ciebie "dobry
> stan" - aparat nijak nie wygląda na 'nówka nieużywka' - ekranik z tyłu
> jest już wyraźnie porysowany, typowo dla noszenia w kieszeni/plecaku.
Dokładnie o taki chodziło, ale już znalazłem, dzięki.
-
30. Data: 2012-09-12 12:52:59
Temat: Re: Aparat pod wodę sterowany ekranem dotykowym zamiast pokręteł?
Od: BartekK <s...@d...org>
W dniu 2012-08-13 18:48, mt pisze:
>> Ale jak mówisz że jest ok, przynajmniej w porównaniu do "typowych
>> kompakcików" (aktualnie zamęczam canona a580 czy 590) to się chyba
>> skuszę.
>
> IMO jest bardzo ok jak na aparat, na który nie trzeba specjalnie uważać,
> można go wrzucić do kajaka, może sobie leżeć w piasku, trawie, a jak się
> zabrudzi to się go po prostu myje pod wodą i już. Jak pisałem, w tej
> cenie można dostać lepsze kompakty, ale nie prawie wszystko odporne :)
> Obejrzyj też sobie sample w sieci, czy Ci taka jakość odpowiada, bo to
> chyba najważniejsze.
Sample to jedno, a user-friendly to drugie. Kupiłem, przeżył wyprawę na
drugi koniec globusa, jestem bardzo zadowolony z efektów foto, ale widzę
kilka spraw do ewidentnego poprawienia w firmware:
- można ustawić tylko 2 tryby oszczędzania energii - 10s lub nic. 10s to
troszkę za szybko, a uśpiony aparat budzi się dokładnie tak samo długo,
jak całkowicie wyłączony (jedyna różnica, że budzi się dowolnym
guzikiem). A całkowicie wyłączone uśpienie = szybko pada bateria.
- bateria mogłaby trzymać dłużej (zwłaszcza w związku z powyższym, bo
każde wyłączanie i włączanie aparatu gubi ustawienia typu
włączona/wyłączona lampa, tryb seryjny itp.) - ledwo starczała na
całodzienną wycieczkę z robieniem ~100-150 fotek i kilkoma filmami po
10minut, a wskaźnik baterii ma tylko 3 stany (3/3 = full, 2/3 = troszkę
mniej niż full, 1/3 = warning bateria rozładowana, i przy tym ostatnim
stanie aparat potrafi się losowo wyłączyć podczas np próby rozpoczęcia
nagrywania i udawać trupa, jedyne wyjście to wyjąć baterię i ponownie
włożyć - po czym aparat włącza się... i twierdzi że ma 2/3 baterii)
- przełączane funkcji w menu SCN bardzo powolne bo musi wyświetlić ładną
wizualizację (~1-1.5s na każdą opcję, jest ich dużo i musisz przelecieć
przez wszystkie dookoła by dojść do poszukiwanej), choć jest w
ustawieniach "wyświetlaj podpowiedzi ikon tak/nie" i mogłoby wyłączać te
piękne animacje i tapety - to nie dotyczy to menu SCN, jedynie zwykłych
ikonek typu "włączona lampa/lampa"...
- włączenie trybu makro czasem nic nie daje - np próba sfotografowania
czegoś niewielkiego w ręce, na tle np ulicy - aparat uparcie ostrzy na
przedziwnych miejscach tła, zamiast na zbliżonym elemencie. A włączenie
super-makro - to już prawie mikroskop, nadaje się do robienia portretów
pająkowi, a nie zrobieniu fotki np całego telefonu.
- przekręcane koło-gałka ustawień, mokrymi rękami - czasem bardzo ciężko
cokolwiek ruszyć, palec się ślizga, brakuje jakichś wyraźniejszych
ząbków po boku tego kółka lub bardziej ciernego frontu
- wyświetlacz oled bardzo fajny, ale super jasny to on nie jest, a jego
rozjaśnianie w ustawieniach ponad normal - nie rozjaśnia całego ekranu
tylko manipuluje gammą wyświetlania/jasnością obrazu (biały pixel świeci
tak samo biało, tylko cienie są "wyciągnięte" mocniej). W słoneczny
dzień pod wodą, tuż przy powierzchni - w ogóle ciężko czasem stwierdzić
czy aparat cokolwiek wyświetla/działa (nic nie widać). Głębiej - jest
już ok.
- upierdliwe wyświetlanie na aparacie fotek zrobionych "seryjnie" - są
one grupowane w paczki/foldery, aby je obejrzeć to do takiej paczki
fotek zrobionych za jednym razem trzeba wejść > wyświetla się lista
miniaturek > trzeba wybrać jedną z nich i dopiero widzimy fotkę... i
przechodząc następna/poprzednia kręcimy się wewnątrz tej paczki, znów
trzeba się guzikami od zoomu wyklikać by wyjść z paczki do przeglądania
całej dalszej zawartości karty.
- Szczelność ok, ale to też wada/upierdliwość - aparat naładowany
(otwarte klapki) w hotelu, gdzie było +26'C i 90% wilgotności, zamknięty
i zabrany na wycieczkę... a tam w górach +15'C i niskie ciśnienie.
Wewnątrz (!) aparatu, na obiektywie, na szybce LCD od środka -
zaparowało, ponieważ ciepłe wilgotne powietrze z hotelu po ochłodzeniu i
spadku ciśnienia - wykropliło nadmiar wilgoci. Trzeba o tym pamiętać,
jakie powietrze zamknęło się w aparacie ;) Szkoda że nie ma gdzie
wrzucić do niego saszetki z "antywilociowymi silikonowymi kuleczkami".
Skoro do aparatu wkładają GPS i ciśnieniomierz, to mogliby jeszcze
termometr i higrometr wewnątrz, i wyświetlać "warning- punkt rosy -
będzie się skraplało, przewietrz aparat!"
--
| Bartłomiej Kuźniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173