Szanowni znawco obiektywów,

Czy mógłbyś mi wskazać miejsce, gdzie znajdę porównanie
dwóch obiektywów Tamron o zakresie ogniskowych 17-50 mm?
Mają taki sam maksymalny otwór 1:2,8, ale jeden z nich
ma mechanizm stabilizujący, czyli redukujący skutki
poruszenia.

Pytam o to, bo w toku sprawdzania tego w sieci znalazłem
najpierw opinie ustne, że ten drugi jest nieco gorszy
pod względem optycznym, a potem trafiłem na photozone.de,
gdzie podano liczby dla różnych ogniskowych. Wynika
z tego wszystkiego, że ten pierwszy, niestabilizowany,
lepiej im się udał. Ale może stabilizacja tak bardzo
poprawia komfort użytkowania, że skutki są lepsze?

Bardzo proszę o opinię posiadaczy obu ww. obiektywów
oraz o wskazanie jakiejś innej witryny, gdzie ww. sprawę
obmierzono.

Z uszanowaniem,
Jan

do góry

Witam,
planowałem kiedyś zakup takowego (bez VC) i natychmiast mi przeszło jak dostałem do
testów od znajomego. Wolę już robić kitem niż tym obiektywem - strasznie głośny i nie
za bardzo trafiający AF. Makabra.

Pozdrawiam
Les

do góry

W dniu 2012-08-12 18:45, Les pisze:
> Witam,
> planowałem kiedyś zakup takowego (bez VC) i natychmiast mi przeszło jak dostałem do
testów od znajomego. Wolę już robić kitem niż tym obiektywem - strasznie głośny i nie
za bardzo trafiający AF. Makabra.
>
> Pozdrawiam
> Les

Dziękuję za radę, ale to nie o to mi szło.
Ja miałem taki obiektyw, ten bez VC.
Sprawował mi się bardzo dobrze, ale wiem,
że to mógł być skutek miejsca kupna.
Owszem, to prawda, że jest niezbyt cichy.
Ale z ostrością sobie radziłem, a optykę
ma taką, jakiej potrzebuję, czyli zgodną
z testem podanym w optyczne.pl.

Teraz, po pewnej przerwie, chcę wrócić
do tego obiektywu. No i widzę, że są w ofercie
dwa bardzo podobne, przy czym jeden z VC.
Stąd moja prośba i pytanie.

Natomiast jakość jako skutek miejsca kupna
wynika z niecnej praktyki, stosowanej przez
eksporterów. Na rynki bardziej wymagające
ślą oni towar o wyższej jakości. Selekcja
taka jest dość łatwa w dobie automatyki.
Zdałem sobie z tego sprawę jakiś czas temu,
kiedy poczytałem sobie narzekania na jakość
serwisu polskiego i jakości wyrobów znanych marek,
sprzedawanych w kraju, w tym nikona i canona.
Porównałem to z doniesieniami krewnych
i znajomych z krajów zamożniejszych i tam
właśnie kupiłem swój poprzedni obiektyw.
Oddałem go w dobre ręce, ale chcę mieć to
samo teraz do swojego użytku.

Zamierzam kupować w Holandii lub w Niemczech.
Segregacja ekonomiczna trwa bowiem nadal.
Na szczęście ceny lepszych i mniej dobrych
obiektywów tego samego typu są tu i tam zbliżone.
Ale pytam rodaków, bo przecież są tacy, co to wiedzą.

Pozdrawiam znawców,

Jan

do góry

To kup u Cichego - będziesz miał ostry. I na miejscu.

Pozdrawiam
Les

do góry

W dniu 2012-08-12 20:02, Les pisze:
> To kup u Cichego - będziesz miał ostry. I na miejscu.
>
> Pozdrawiam
> Les
Słyszałem to nazwisko. Ale jakoś szkoda mi czasu na
dociekanie i sprawdzanie. Znacznie łatwiej, a i szybciej,
jest kupować tam, gdzie są światowe premiery, np.
w Amsterdamie czy Kolonii.

Jan

do góry

Nigdy u niego nie kupowałem, ale fotki na aukcji są porażające - jak takie buble
trafiają do sprzedaży
http://allegro.pl/promocja-tamron-17-50-2-8-vc-od-ci
chego-f-vat-i2527492764.html

Pozdrawiam
Les

do góry