Pytanie raczej teoretyczne, gdyż na razie wystarczy mi jeden telefon.
Chciałbym jednak wiedzieć czy w teorii coś takiego jest możliwe: jeden
telefon w jednym miejscu, drugi w drugim, obydwa jednocześnie
zalogowane. Dzwonią jednocześnie, a ja wybieram z którego chcę odebrać.
Dałoby się coś takiego zrobić przez jakiś czas bywając na zmianę w dwóch
różnych miejscowościach?
Czy też telefon zachowa się jak GG przy próbie połączenia z kontem, na
które już ktoś się zalogowałem z innej lokacji i zerwie połączenie?
Wtedy jedyne wyjście to odłączać telefon przed wyjazdem...

do góry

Atlantis chciałby jednak wiedzieć czy w teorii coś takiego jest możliwe:

> jeden telefon w jednym miejscu, drugi w drugim, obydwa jednocześnie
> zalogowane. Dzwonią jednocześnie, a ja wybieram z którego chcę odebrać.
> Dałoby się coś takiego zrobić przez jakiś czas bywając na zmianę w dwóch
> różnych miejscowościach?

W praktyce tak najczęściej jest. Chyba że operator z jakichs powodów
wprowadzi ograniczenia na liczbe zalogowanych urządzeń. Ale to raczej
wyjątek, nie reguła. Można nawet dzwonić z jednego telefonu na drugi
wybierając własny numer.

Jarek

--
Raz tutaj jestem a raz tam
Bo zdolność przenoszenia mam
Bez mikroskopu widzę atomy
Nawet elektron co mknie jak szalony
Widzę też prąd co po drucie gdzieś płynie
Widzę co robia wirusy, tfu, świnie

do góry

Quoted:
Atlantis (m...@w...pl)
in news:i8itud$4em$1@news.onet.pl

> Czy też telefon zachowa się jak GG przy próbie połączenia z kontem, na
> które już ktoś się zalogowałem z innej lokacji i zerwie połączenie?


O telefonach nie wiem, ale z GG się już zmieniło i można się logować z
kilku klientów na raz. :)

MSz

do góry

W dniu 2010-10-07 02:44, Marcin Szumilas pisze:

> GG się już zmieniło i można się logować z kilku klientów na raz. :)

Faktycznie, nie zauważyłem. Dawno temu to zmienili?
To była chyba jedna z najbardziej irytujących niedogodności tego
programu. Zdarzało mi się zostawić w domu włączonego desktopa i nie
wyłączyć klienta IM. Brałem ze sobą PDA albo laptopa, próbowałem się
połączyć i... Klapa. Pół biedy, gdy w domu był ktoś, do kogo można było
zadzwonić i poprosić o wyłączenie GG. :)

do góry

"Atlantis" napisał:

>> > GG się już zmieniło i można się logować z kilku klientów na raz.

> To była chyba jedna z najbardziej irytujących niedogodności tego
> programu. Zdarzało mi się zostawić w domu włączonego desktopa i nie
> wyłączyć klienta IM. Brałem ze sobą PDA albo laptopa, próbowałem się
> połączyć i... Klapa. Pół biedy, gdy w domu był ktoś, do kogo można było
> zadzwonić i poprosić o wyłączenie GG. :)

Ciekawe - szczególnie, że to nowo podłączany klient rozłączał obecnego.

do góry

Użytkownik "Slawek 'IDEall' Fydryk" <s...@g...invalid>

>>> > GG się już zmieniło i można się logować z kilku klientów na raz.
>
>> To była chyba jedna z najbardziej irytujących niedogodności tego
>> programu. Zdarzało mi się zostawić w domu włączonego desktopa i nie
>> wyłączyć klienta IM. Brałem ze sobą PDA albo laptopa, próbowałem się
>> połączyć i... Klapa. Pół biedy, gdy w domu był ktoś, do kogo można było
>> zadzwonić i poprosić o wyłączenie GG. :)
>
> Ciekawe - szczególnie, że to nowo podłączany klient rozłączał obecnego.

Zerwane połączenie może być ponownie zestawione rozłączając to, którego
zestawienie zerwało. Chyba da się to rozróżnić w komunikacie zerwania, ale
to nie znaczy, że konkretny klient rozróżnia.

do góry

"niusy.pl" napisał:

> Zerwane połączenie może być ponownie zestawione rozłączając to, którego
> zestawienie zerwało. Chyba da się to rozróżnić w komunikacie zerwania, ale
> to nie znaczy, że konkretny klient rozróżnia.

I było rozróżniane, natomiast "Atlantis" obwinia _usługę_ (co wynika z
kontekstu), którą nazwał programem.

do góry

W dniu 2010-10-08 14:08, Slawek 'IDEall' Fydryk pisze:

> I było rozróżniane, natomiast "Atlantis" obwinia _usługę_ (co wynika z
> kontekstu), którą nazwał programem.

Dokładnie nigdy się w kwestię nie zagłębiałem. Piszę tylko jak to
wyglądało od strony użytkownika. Gdy Zostawał w domu włączony komputer z
odpalonym GG (konkretnie Mirandą IM) to ja będąc poza domem nie mogłem
się połączyć z serwerem. Bez względu na to czy był to laptop z takim
samym softem, n800 z Pidginem, PDA z MobileGadu czy też smartfon
Palringo. Zawsze rozłączało przy próbie połączenia.

Zapewne masz rację do do tego wznawiania przerwanego połączenia. Zapewne
gdybym wyłączył odpowiednią funkcję w Mirandzie problem przestałby
występować. Ja zwyczajnie nie drążyłem tematu, szybko zresztą wyrobiłem
sobie nawyk wyłączania komunikatora przed wyjściem z domu.

do góry