eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 172

  • 135. Data: 2013-12-05 19:16:00
    Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail c...@k...pl napisał(a) w poprzednim odcinku
    co następuje:

    >>>>> Nominalnie sprzęt w rodzaju dużego AGD nie tanieje.
    >>>>> 20 lat temu pralki były dużo tańsze niż dziś.
    >> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    >>>>
    >>>> W żadnym wypadku - nominalnie być może ceny były podobne, ale zarówno
    >>>> po uwzględnieniu inflacji jak i średnich zarobków były *znacznie*
    >>>> droższe.
    >>>
    >>> Nie na temat, pisałem o cenach nominalnych.
    >>
    >> A to co^ - nie Ty pisałeś?
    >
    > Tak ja - nie zauważyłeś słowa "nominalnie"?

    Czyli własciwie trzeba by ci napisać od początku: nie na temat.
    Dyskusja była o tanieniu sprzetu a nie o bezsensownym porównywaniu cen
    nominalnych.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    A świstak siedzi i wyrabia nadgodziny.


  • 132. Data: 2013-12-05 19:16:00
    Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail c...@k...pl napisał(a) w poprzednim odcinku
    co następuje:

    >>>>> Że gadasz o jakichś przykładach nic nie wnoszących do tematu.
    >>>>> Wtedy kupowałeś za 4200, dzisiaj też spokojnie możesz tyle wydać,
    >>>>> tylko co z tego?
    >>>>>
    >>>> Tylko tyle, ze wtedy kupowałem za 4200 bo za 400zł sie nie dało.
    >>>
    >>> Tak jasne, komputery z demobilu spadły z nieba w ostatnim roku.
    >>>
    >> Niczego takiego nie twierdze.
    >> Spadła szybkośc przyrostu mocy komputerów, a dodatkowo spadła
    >> szybkośc rozrostu wymagań aplikacji.
    >> Dlatego dziś bez problemu możesz kupić komputer sprzed kilku lat i w
    >> pracach biurowych w niczym nie bedzie ustepował najnowszym
    >> rozwiazaniom. W roku 9x takiej możliwości nie miałes.
    >
    > Oczywiście że miałeś, najlepszy dowód że w pracach biurowych do dziś
    > pracuje często sprzęt z tamtych właśnie lat.
    > Więc nie bredź.
    >
    ROTFL!
    Gdzie?
    Na windowsach?
    Chcesz powiedzieć, ze jest gdzies miejsce gdzie ktoś dzis pracuje na
    komputerze z procesorem powiedzmy 166mhz?
    Jeżeli tak, to daj adres, wysle mu kompa z jakims sempronem 3000. Mam tego
    kilka sztuk.
    >
    >> Poza tym obecnie sprzet jest o wiele bardziej popularny wiec nic
    >> dziwnego, ze ówniez ilośc starszych, nadajacych sie do uzytkowania
    >> komputerów rosnie.
    >> Dlatego tez wtedy komputerkosztował ponad 4000, dzis mozesz kupic
    >> nowy za 1200 a uzywany za 400.
    >
    > Sam podawałeś przykłady, że komputery zaczynały się od 2000 w Vobisie,
    > więc w normalnym miejscu jeszcze o 1/3 taniej.

    Możesz pokazać, gdzie coś takiego podawałem?

    > Po co więc te bzdury, że komputer kosztował 4000, w jednym zdaniu z
    > porównaniem do 1200 dzisiaj?
    > Tak samo kosztował 4000 jak i dzisiaj kosztuje 4000.
    >
    Po raz kolejny: nieprawda!
    >
    >> Zreszta na tym niby wypasionym po niewielkim czasie najnowsze gry tez
    >> nie chodziły.
    >> Trzeba by co rok zmieniac karte graficzna.
    >
    > Eeee tam , komputery są do pracy, nie zabawy, więc nic nie trzeba było
    > zmieniać, tylko gierki używać na konsoli.
    >
    Pełna zgoda. Ale nawet uzywając standardowe aplikacje + internet komputery
    wtedy dośc szybko sie starzały.
    Sam od tego czasu wymieniłem je kilkukrotnie.
    A dziś nie ma takiego problemu.
    Pol roku temu kupiłem kompa za 300zł, wszystko na nim pieknie działa i wiem
    ze bedzie działało kolejne kilka lat. Czyli mam kompa ktory przez 10 lat
    (c2d ma juz pewnie z 5 lat jak nie wiecej) pełni swoja funkcję.
    Wyobrażasz sobie pracować w 2007r na komputerze 200mhz? Strony byś nie
    otworzył...

    >>> Nie mam o czym, bo nie gadam bez sensu porównując ceny wypasionych
    >>> kompów sprzed paru lat, z obecnym komputerowym złomem.
    >>>
    >> Nowy laptop za 1200 to jest złom?
    >
    > I znowu Twoja demagogia.
    > Nie pisałeś o złomach z demobilu za 400 zł?
    > Ja to pisałem niby?

    Pisałem i o tym i o tym.
    Obecnie mozesz kupic lapka za 1200 i wystarczy.
    Mozesz kupic uzywana stacjonarke za 300.
    Wazne jest to, ze kazdy wystarczy do standardowych zastsowań i kazdy jest
    conajmniej kilkukrotnie tanszy niz ten, tkory kupowałem w 97 a ktory
    równiez był wyborem wcale nie najdrzszym tylko wyposrodkowanym ze było jak
    najtaniej i jakos działało.
    Myslisz, ze nie pamietam wyborów 166, 200 czy moze 266mhz, dysk 3,2 czy
    6,4GB itd? O kartach graficznych nie wspominając. Zade z tyhc parametrów
    nie był wybrany przeze mnie "na maks" bo po prostu nie było mnie stać.
    >
    >>> Bo pamiętam za ile kupowałem komputery, to Ty twierdzisz że lepiej
    >>> wiesz iż to nie jest możliwe.
    >>> Ja nie neguję, że były komputery za wielokrotność tej kwoty, to Ty
    >>> negujesz że były i za 1000 zł.
    >>>
    >> Raz piszesz o komputerach raz o jakiejs bazie (cokolwiek masz na
    >> mysli) Pokazałem ci konkretna ulotkę.
    >
    > No i z niej nie wynika, że komputery zaczynały się od 4000, tak jak
    > twierdziłeś.

    Ae co to jest ta baza? Procesor?

    > A to jest właśnie baza, oczywiście monitor to nie komputer.
    >
    Monitor to nie komputer, zgoda.
    Ale po pierwsze bez monitora pracuje sie dosc trudno. Więc raczej mówiąc
    komputer rozpatrywało sie zestaw (wtedy, bo dzis masz lapki, możliwośc
    podłączenia pod tv itp)
    Ale nawet bez monitora to i tak było ponad 3.000.
    >
    >>>> Ja pisze o komputerach ktore mozna uzytecznie wykorzystac.
    >>>> Dzis mozesz kupic uzywany za 260, wtedy mogłes tylko nowy za 4200.
    >>>
    >>> I nadal bredzisz.
    >>> Można było i za 1000, można było za 2000, można było za 4000.
    >>> Demobil znalazłby się i grubo poniżej 1000.
    >>>
    >> Chcesz powiedziec, ze były na rynku do kupienia komputery ktore ktos
    >> kupił pol roku wczesniej i zaraz je odsprzedawał?
    >
    > Chcę powiedzieć, że cenniki nie zaczynały się od 4000 jak byłeś łaskaw
    > zeznać.

    Czy ja sie w koncu doczekam jaks przykładów?
    O jakim roku mówisz?
    >
    >> W duzych ilosciach?
    >> Bo obecnie masz tego setki, wtedy nie wiem skad miałyby być.
    >> Ale podałem ci bardzo konkretny przykład komputera jaki kupowałem w
    >> 97 roku
    >> za ponad 4000.
    >
    > Nie interesuje mnie co Ty kupowałeś i za ile.
    > Interesują mnie ceny sprzętu minimalne, tylko o nich dyskutujemy.
    >
    Czekam na konkrety.

    >>Czekam na kontrpropozycje, co mogłem kupic nadajacego sie do
    >> uzywania za cene obecnego lapka za 1200zł.
    >> I na razie litosciwie pomine, ze obecne 1200zł to wtedy bylo
    >> wielokrotnie mniej...
    >>

    Nadal czekam...

    > RGB PC XT, HDD 20 MB, RAM coś koło 1 MB, stacja dyskietek bodajże
    > 5,25, monitor Hercules mono bursztynowy.
    > Zadowolony?
    >
    I to były standardowe kmputery, kupowane do standardowych, domowych
    zastosowań przez miliony?
    Nie znam nikogo kto by miał coś takiego w domu.
    O jakim roku mowisz? Zapewne tu jest zródło problemu i niezgody.
    >
    > Wisi mi to i powiewa.
    > Skoro nie deklarujesz że wejdziesz pod stół i będziesz szczekał, to
    > nawet 1 kroku od biurka nie zrobię dla Ciebie.
    > Za darmo umarło.
    >
    Ktos ci płaci za pisanie na newsach?

    >> Ale ja powyzej napisałem, ze pamietam...
    >
    > Nie interesują mnie Twoje deklaracje, tylko fakty.
    > A fakty są takie, że nie pamiętasz.
    >
    Czyli w czymś sie zgadzamy. Podobnie odczytuję Twoje wypowiedzi.

    >> Zreszta podałem ci troche konkretniejsze dane niz twoje "kupiłem
    >> komputer" Podałem konkretna konfiguracje, konkretna cene...
    >
    > I co w związku z tym?
    > Jak to się ma to faktu, że nie było tańszych?
    > HINT: wcale.
    >
    Dlatego pytalem o kontrpropozycję.
    A ty podajesz jakies XT które byc moze 5 firm i jaks uczelnia kupiło w
    początkach PCtów 7 lat wczesniej niz czasy o ktorych mówię...
    >
    >>> I żadne z nich nie kosztował 4200, tylko ułamek tej kwoty.
    >>>
    >> Zalinkowałem ci ulotke...
    >
    > Gdzie widziałem ceny o połowę niższe od deklarowanych przez Ciebie.
    > W jednym z najdroższych sklepów.
    > Nic Ci to nie daje do myślenia?
    >
    Wtedy vobis był drogi, zgadza sie, ale nie az tak dorgi.
    Dlatego w ulotce masz np. samego kompa (bez podzespolów) za 3200 z
    procesorem 166 i dyskiem 1,2.
    Ja kupowałem troche lepszy , ktory miał procesor 200, dysk 6,4 i kosztował
    jakies 3400zł.
    Ale za 1000zł to nie wiem co wtedy mógłbym kupic? Byc moze cos z procesorem
    20mhz. Tylko po co? Ledwo by na tym win3.11 chodził, win 95 to pewnie juz
    bym mógł pomarzyc.

    >> No to pytałem gdzie kupowałes?
    >> Jezdziłes do fabryki i sobie przywoziłes?
    >
    > Nie, w Poznaniu, w firmie pod moją szkołą, bo miałem po drodze.
    > Więc pewnie dałoby się jeszcze taniej, gdyby ktoś wiedział gdzie i
    > umiał poszukać.

    Ty to jednak jestes mistrz. Kupowałes w sklepach coś za 30% wartości.
    Wyglada na to, ze sklepy w których ja bywałem były po prostu w zmowie.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Jakiś czas temu pisałem, że przydałoby się stworzyć pl.rec.gry.rpg.towarzyskie
    Raczej pl.rec.gry.wstepne :-O


  • 131. Data: 2013-12-05 19:16:00
    Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail c...@k...pl napisał(a) w poprzednim odcinku
    co następuje:

    >> Ale potem w innym poscie dodał że chodziło o ceny nominalne.
    >
    > Nie - w tym samym raptem zdanie wcześniej.
    > Tak to jest jak się nie czyta na co się odpowiada.

    Nie na temat.
    Tematem nie było bezsensowne porównywanie cen nominalnych na przestrzeni 20
    lat.


    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Jakość wewnętrznego monologu przez całe życie to jest charakter"
    Karol Irzykowski


  • 133. Data: 2013-12-05 19:16:00
    Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail c...@k...pl napisał(a) w poprzednim odcinku
    co następuje:

    >> 2001 - w linku to widać, u mnie czeski błąd :)
    >> Pytanie jednak pozostaje aktualne - jak z tego złożyć kompa za
    >> 1000pln?
    >
    > Wszedłem sobie do Optimy (bo akurat rok później czyli w 2002
    > zaczynałem działalność związaną wtedy z handlem komputerami) i
    > sprawdziłem ceny detaliczne w archiwalnym cenniku.
    > No i widzę zestaw z Duron 800 za 1022,13 (fakt, to kwota netto, więc
    > trochę więcej niż 1000 w sumie).
    > Nie wiem co w nim było, ale był to działający sprzęt.
    > Bez monitora rzecz jasna.
    >
    > Kolejne ceny to 1200, 1400, 1600 itd.
    >
    > Coś jeszcze mam dodawać?

    W sumie to tylko przyznać ze udowodnilismy teze.
    20 lat temu byl drogo, od tego czasu sukcesywnie tanieje.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Kiedy dyplomata mówi "tak", oznacza to "może"; kiedy mówi "może",
    ma na myśli "nie"; kiedy mówi "nie", nie jest dyplomatą."
    Henry Louis Mencken


  • 134. Data: 2013-12-05 19:16:00
    Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail c...@k...pl napisał(a) w poprzednim odcinku
    co następuje:

    >> Cavallino wziął za to pod uwage rok 1990, gdzie można było kupić komp
    >> za 10.000.000 czyli nominalnie 1.000zł tyle tylko, ze to były takie
    >> poczatki, ze nikt kompa do domu nie kupował.
    >
    > Ja kupowałem, więc Twoje "nikt" to bzdura.
    > I większość moich kolegów z klasy też nabyła kompy w ciągu pierwszego
    > roku.
    >
    Ok, uwaga na nisko latające kwantyfikatory.
    Zamien nikt na "promil promila" i juz sie bedzie zgadzało.

    > Ale naście lat później niewiele się zmieniło, jeśli chodzi o ceny.
    >
    Ceny czy ceny nominalne?
    Jakie lata porównujesz?


    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Przepis na dziecko: 25dag miłości, 25dag namiętności, 2 jajka,
    4 kolana. Ubijać do rana aż powstanie piana. Odstawić na 9 miesięcy
    i kupic wózek dziecięcy. ;-)


  • 136. Data: 2013-12-05 19:18:27
    Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości
    W dniu 2013-12-04 22:24, J.F pisze:
    >>> Litości - nowe zakupy to nie standard na uczelniach. Standardem to
    >>> mogła być Odra.
    >> Odra byla jedna, a pecetow wiele :-P
    >Ale nie AT.

    AT, po co stary szmelc kupowac..

    >> Rozmawiamy o cenie komputerow, a wiec o zakupach z roku 1990, a nie
    >> o
    >> stanie posiadania.
    >To nie pisz o standardzie.

    Ale standard zakupow w 1990.

    >> Zreszta te pecety namnozyly sie lawinowo, i znacznie wiecej
    >> pamietam AT
    >> niz XT.
    >Z folderów reklamowych to może tak. Może tak zamawiano nowe na
    >uczelniach, ale w firmach to raczej w kategoriach "rzadko", czyli
    >jeden na wiele XT

    A lat nie pomyliles ? W firmach pecetow tez malo bylo, bo i po co ?

    >> W 1990 bylo juz "normalnie". Tylko zarobki niskie. Ale juz nie po
    >> 20$/miesiac.
    >Co nie znaczy, że masowo kupowano AT.

    Jak juz kupowano na uzytek uczelni czy firmy - to AT.

    >>> Widzisz różnicę?
    >> Nie widze. EGA to g* bylo :-)
    >Cieszyłbyś się jak dziecko, gdybyś wtedy coś takiego "dostał".

    "dostalem" pod opieke. Ucieszylem sie dopiero z SVGA :-)

    >>> Daruj, ale to było 24 lata temu.
    >> Nawet jakbys podal, to przeciez bym nie pamietal.
    >> Chcialem tylko uzmyslowic ze przy takich zmianach nie ma co mowic o
    >> "sensownosci".
    >Aha, czyli nie były sensowne, ale standardem było zamawianie AT?

    Nie, po prostu nie jestes w stanie tej sensownosci sprawdzic teraz.
    Cena co miesiac wyzsza. A raczej co tydzien.
    Moze jakbys mial dokumentacje "przetargowa" - pare cennikow z data, w
    tym zagraniczne, fakture, zamowienie, tabele NBP - bo tu kazdy dzien
    sie liczy.

    A przed 1990 to uczelnie i zaklady mogly w ogole byc jeszcze inaczej
    rozliczane, waluty z banku, z przydzialu, z eksportu ... to jeszcze
    nie te czasy, ze idziesz do kantoru i kupujesz (choc kantory dla
    prywatnych osob juz byly).

    J.


  • 137. Data: 2013-12-05 19:26:06
    Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail c...@k...pl napisał(a) w poprzednim odcinku
    co następuje:

    >> XT w 1990 to nie byla podstawa
    >
    > Skoro był w cenniku i dało się go kupić to była podstawa.
    > Twoje widzimisie możesz sobie w buty włożyć.
    >
    > Bardziej był podstawą, niż obecny cennik np. Kia Soul czy Citroena
    > C4Aircross, których w podstawie kupić nie idzie.

    Ach taka podstawe miałes na mysli...
    Ubawiłem sie!

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Jeżeli nawet OE nie widzi żadnych załączników, to ich nie ma ;)


  • 138. Data: 2013-12-05 19:27:02
    Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości
    Osobnik posiadający mail j...@p...onet.pl napisał(a) w
    poprzednim
    >> Elektronika tanieje bardzo, wiec komputery tez.
    >> Aczkolwiek "wypasiony komputer" nie kosztuje dzis tylko 1200.
    >
    >To zalezy co rozumiesz przez wypasiony.
    >Zastosowania sie zmieniły.
    >do gier konsola.
    >Do wszystkiego innego wypasiony komp.
    >Do specjalistycznych zasosowań - specjalistyczny sprzet :)

    Jak jednak do grania chcesz komputer, to karta graficzna sredniej
    klasy powiedzmy 500zl, do tego i7 sredniej klasy, 8 GB RAM, 1TB
    dysku - to nawet trudno nazwac wypasem, a i tak daleko drozsze od
    1200. Plus stosowny zasilacz, windows itp.

    >Sprawdziłem inflację z ostatnich 20 lat - wychodzi mi ze, ze w
    >porównaniu z
    >93 rokiem mamy 600%.
    >Czyli pralka która dzis kotuje 600zł wtedy musiałaby kosztować 100zł
    >zeby
    >cena była porównywalna.

    Nie pomyliles sie ? Inflacja to w koncu wzrost cen ... wiec co tak
    podrozalo, skoro pralki nie, lodowki nie, komputery nie, samochody
    nie, a mieszkan chyba do inflacji nie licza, bo byla przez niektore
    lata olbrzymia ?

    J.


  • 139. Data: 2013-12-05 19:46:03
    Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail j...@p...onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku
    co następuje:

    >>> Elektronika tanieje bardzo, wiec komputery tez.
    >>> Aczkolwiek "wypasiony komputer" nie kosztuje dzis tylko 1200.
    >>
    >>To zalezy co rozumiesz przez wypasiony.
    >>Zastosowania sie zmieniły.
    >>do gier konsola.
    >>Do wszystkiego innego wypasiony komp.
    >>Do specjalistycznych zasosowań - specjalistyczny sprzet :)
    >
    > Jak jednak do grania chcesz komputer, to karta graficzna sredniej
    > klasy powiedzmy 500zl, do tego i7 sredniej klasy, 8 GB RAM, 1TB
    > dysku - to nawet trudno nazwac wypasem, a i tak daleko drozsze od
    > 1200. Plus stosowny zasilacz, windows itp.
    >
    Dlatego dzis do gier kupuje sie konsole.

    >>Sprawdziłem inflację z ostatnich 20 lat - wychodzi mi ze, ze w
    >>porównaniu z
    >>93 rokiem mamy 600%.
    >>Czyli pralka która dzis kotuje 600zł wtedy musiałaby kosztować 100zł
    >>zeby
    >>cena była porównywalna.
    >
    > Nie pomyliles sie ? Inflacja to w koncu wzrost cen ... wiec co tak
    > podrozalo, skoro pralki nie, lodowki nie, komputery nie, samochody
    > nie, a mieszkan chyba do inflacji nie licza, bo byla przez niektore
    > lata olbrzymia ?

    Pewnie wiele innych rzeczy.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Ten, kto walczy z potworami musi baczyć, by nie zapomniał,
    że w ten sposób staje się potworem." Fryderyk Nietzsche


  • 140. Data: 2013-12-05 21:12:15
    Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Dnia Thu, 5 Dec 2013 08:47:20 +0100, Franc napisał(a):

    > Dnia Wed, 4 Dec 2013 22:06:31 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):
    >
    >> Dnia Wed, 4 Dec 2013 08:42:02 +0100, Franc napisał(a):
    >>
    >>> W rodzinie mamy taki przypadek - ojciec z synem mieli wypadek. Z winy ojca
    >>> (wymusił), wypadek śmiertleny, syn przeżył. Z OC przyznano odszkodowanie
    >>> dla syna w wysokości coś koło 150-200k PLN.
    >>> Podrożało Tobie OC ostatnio?
    >> Ale nie rozmawiamy o drobniakach, a poważnych pieniądzach za samochody
    >> zastępcze...
    > 200 tys. złotych to drobniaki?
    > Średnia cena za wypożyczenie auta kompaktowego na dobę to 140-150 złotych
    > (w październiku ćwiczyłem auta zastępcze, Ford Focus Kombi - 150, C4 - 130,
    > można taniej można drożej).
    > Zrób sobie eksperyment - przelicz 200k / 150 = 1 333 dni, ponad 3,5 roku
    > jeźdzenia samochodem zastępczym.
    >
    > Masz dane ile wynosi średni czas wzięcia auta zastępczego opłacanego z
    > polisy OC? Można strzelić, że 30 dni. 1333 dni / 30 dni = 44 auta.
    >
    > Dalej mało?

    Oczywiście - dla danych które podałeś (nieco przesadzone), jak na 44
    stłuczki będzie ginąć człowiek, to wtedy będzie dużo, póki co ginie pewnie
    jeden na 1000 stłuczek, jak nie lepiej.

    Stłuczek jest ogromna ilość, wypadki śmiertelne są bardzo rzadkie.

    Właśnie to jest jedną z przyczyn konstrukcji systemu OC w Polsce - ofiara
    śmiertelna to nie jest dla ubezpeczyciela jakieś szczególne obciążenie.
    Prawdziwy problem ubezpieczyciela to cena zderzaka... Czy właśnie wynajęcia
    samochodu zastępczego.


    >> Żeby nie było - jak najbardziej się te samochody należą poszkodowanemu,
    >> natomiast niestety znowu trzeba z konkretnej kwoty pieniędzy wyskoczyć przy
    >> zakupie obowiązkowej polisy OC.
    > Jeżeli się należą, to się należą i tyle. Nie ma dwyagacji. Tutaj jest
    > czarne-białe.

    Należeć niby się należy, było by to zupełnie ok pod warunkiem że nie
    miałbym obowiązku takiego ubezpieczenia kupować.
    A ponieważ muszę corocznie zrzucać się na te wszystkie samochody zastępcze
    i zderzaki za 3000zł sztuka, to już nie jest to takie do końca ok.

    >> Tak akurat ostatnio kolega miał lekko przerysowany samochód - z ponad
    >> 11000zł które kosztowała naprawa, ponad 2000zł kosztował samochód
    >> zastępczy.
    > I tutaj jest cała patologia systemu, która może doprowadzić do podwyżek
    > stawek OC.

    Cały system ubezpieczeń OC zawsze będzie patologiczny, bo jest obustronnie
    obowiązkowy - Ty masz obowiązek OC kupić, ubezpieczyciel ma Ci je obowiązek
    sprzedać, nawet nie wolno mu za bardzo podnieść stawki.

    > Jeżeli byle pierdnięcie robi się za 9 tys. złotych, to sorry, ale to jest
    > zawyżone z 4 razy do tego ile to powinno kosztować. Auto zastępcze to przy
    > tym mały pikuś.

    Pikuś do pikusia i się robi ładny pieniądz i ładny biznes - raz że ASO
    sobie robi 300% podwyżki, no bo skoro dla większości klientów cena nie gra
    roli, to czemu by nie? Druga grupa to ci co organizują ustawki, albo się
    podkładają.

    A uczciwy człowiek tylko za to dostaje rachunek.

strony : 1 ... 13 . [ 14 ] . 15 ... 18


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: