-
291. Data: 2025-11-03 12:42:50
Temat: Re: Ładowarki
Od: Eneuel Leszek Ciszewski <Z...@d...czytania.fontem.Lucida.Console>
W dniu 3 lis 2025 o 12:31, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
https://youtu.be/Ka7ynkFBWNI?t=179 <-- Ten, który wiedział...
> Dokładność systemu Galileo w zakresie czasu jest bardzo wysoka,
> osiągając stabilność na poziomie 1.5E^-11s, co jest lepszym wynikiem
+ osiągając stabilność na poziomie 1.5E-11s, co jest lepszym wynikiem
> niż w systemie GPS 2.0E^-11s. Dokładność pozycjonowania w usłudze
+ niż w systemie GPS 2.0E-11s. Dokładność pozycjonowania w usłudze
> publicznej wynosi poniżej 1 metra a płatnej do 10 centymetrów.
> pikosekunda to E-12s
--
`_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| '.'O`-,` .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'.`\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,t
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.p \; https://www.eneuel.ct8.pl \|/..s
-
292. Data: 2025-11-03 16:22:09
Temat: Re: Ładowarki
Od: Trybun <M...@t...cb>
W dniu 29.10.2025 o 17:10, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
> W dniu 29 paź 2025 o 09:59, Trybun pisze:
>
>>> Pod dachem, wśród budynków itd.?...
>
>> W środku i na zewnątrz. W sumie bez znaczenia skoro w tych samych
>> miejscach precyzja niewiele większa w stosunku do jednopasmowego GNSS.
>
> Niewiele poradzę... Ogólnie POCO pokazuje dokładniej niż Redmi,
> ale nie sto razy dokładniej czy choćby dziesięć... Aby odnaleźć
> się w wielkim świecie wystarczą telefony sprzed dekady...
Zdaje się nikt nie poradzi. Może jakiś wojskowy sprzęt, bo geodezyjny,
kosztujący krocie też niewiele lepszy od tego co jest w podstawowych
telefonach.. Wygląda że to tylko bajer bez większego znaczenia dla
praktyczności w precyzji pozycjonowania.
>
>>> O jakim programie piszesz? Raczej to zła droga.
>
>> W GPS Test.
>
> Wg mnie dostaje gotowe współrzędne z telefonu (z odbiornika GNSS)
> niezależnie od Twych ustawek a jedynie nie pokazuje części satelitów...
> To imo zdecydowanie zła droga. Ponoć można brać tak zwane surówki,
> ale nie interesuję się tym i niewiele mogę o tym powiedzieć...
>
> [walka o byt ograniczyła me zainteresowanie światem do minimum]
>
> W XX wieku interesowało mnie ładowanie akumulatorków NiCd -- wiedzę
> czerpałem z technicznych dokumentacji producenckich, więc raczej ;)
> dobrą... Dookoła ludzie opowiadali baśnie (coby nie użyć słowa
> 'bajki') o ładowaniach NiCd i ładowarkach... Sam przyczyniłem się
> lekko do baśniopisarstwa błędnym uznaniem większego prądu zwarciowego
> NiMH niż NiCd... Problem być może leżał w tym, że wiedzę o NiCd
> czerpałem z dobrych źródłach producenckich, zaś o różnicach pomiędzy
> NiCd i NiMH -- z podwórkowych... W XX wieku raczej używałem NiCd...
No jasne że takie włączenie nic nie daje, jest to tylko wyłączenie
widoku konkretnych satelitów w programie GPS Test a nie w module GNSS.
>
>> Można w nim wyłączyć satelity danego operatora.
>
> Raczej -- można w nim wyłączyć *pokazywanie* satelitów danego operatora.
Właśnie tak.
>
>>> Po co mu dwie?...
>
>> Do precyzyjniejszego odbioru??
>
> Różne częstotliwości to różne długości fal, więc warto mieć dwie anteny
> różnej (dopasowanej) długości niż (uniwersalną) jedną, ale po co dwie
> anteny do jednej częstotliwości lub wielu podobnych?... Coś jak APek
> z wieloma antenami na tę samą częstotliwość?... Gdy jedna antena trafi
> na wygaszenie (spowodowane interferowaniem odbić) -- inna antena trafi
> na wzmocnienie?... ;) GLONASS ma/miał różne częstotliwości dla różnych
> satelitów, by je rozpoznawać -- GPS i inne (GLONASS ponoć czasami ;)
> też) rozpoznawanie opiera na pseudoszumach i jednej częstotliwości,
> ale różne systemy GNSS (GPS, Galileo, BeiDou itd.) mają nieco różne
> częstotliwości dla podstawowych pasm... Tyle tylko, że te różnice
> nie są duże i raczej ;) nie warto różnicować długości anten...
>
> W GPS pomiędzy L1 i L2 jest różnica ponad 20% -- to sporo...
> Zauważ ze swej łaski, że musi być znacząca różnica, by mieć
> różne drogi warunkujące uzyskanie korekt...
>
> GPS:
> L1 1575.42 MHz 1227.60/1575.42=0,779220779220779
> L2 1227.60 MHz 1575.42/1227.60=1,28333333333333
> L3 1381.05 MHz
> L5 1176.45 MHz 1575.42/1176,45=1,33913043478261
>
> Galileo:
> L1 1575.42 MHz
> E5a 1176.45 MHz
> E5b 1207.14 MHz
> L6 1278.75 MHz
>
> Beidou
> B1C 1575,42 MHz
> B2a 1176,45 MHz
> B2b 1207,14 MHz
>
>
> Powyższe przepiałem z netu -- na oko wyglądają nieźle,
> ale nie ręczę za nie... [mogę poręczyć nie moją ręką?]
>
>
> BTW -- opieramy się o falową fizykę, podczas gdy jest ona tak sobie
> słuszna... Kwantowa wyjaśnia lepiej falową łamliwość związaną
> z optyczną gęstością ośrodków... Skąd taki ,,promyk'' (łączący
> nadajnik z odbiornikiem) ma wiedzieć w chwili startu, co (jakie
> różnice szybkości propagacji) spotka na swej drodze?... ;) A jednak
> wie, ;) skoro obiera taką (a nie inną) drogę... Otóż obiera wszystkie
> możliwe drogi... Wie, jak (w jakim kierunku) podążyć, by trafić do
> odbiornika w czasie najkrótszym... ;) Trochę jak z grawitacyjnym
> zakrzywieniem -- gdzie także taki promyk zbacza ze swej prostej,
> by zużyć jak najmniej czasu... (czas zwalnia w grawitacyjnym polu,
> więc opłaca się skok w bok, czy raczej płynne zboczenie... [o ile
> w kwantach w ogóle jest jakaś płynność? -- w skwantowanym świecie?...])
> Coś jak skok w bok na autostradę, gdzie zużycie czasu jest mniejsze
> niż na ,,zwykłej drodze'' z uwagi na różną szybkość... Rozumny człek
> może na mapie, z kalkulatorem w rękach ocenić dobre miejsce wskoku na
> autostradę -- ale skąd bezrozumne światło ma wiedzieć, który kierunek
> wybrać?... ;)
Nie znam się, ale jedno wiem, papierowe dane często (za często) mają się
nijak do praktyki.
>
>> Małe sprostowanie, po pobraniu tych gier, gdy telefon wręcz gorący
>> hotspot już nie drenuje tak baterii, zużycie prądu jest większe, ale
>> nie jest już rzeź baterii..
>
> Czyli zużycie energii jest skorelowane z pracą przekaźników?...
> (pracą anten i elektroniki? -- słaniem w eter i obróbką informacji)
Widać że w tym wypadku duże pobieranie danych z internetu tak obciąża
baterię. Zwykły modem z zasilaniem na prąd sieciowy na wysokich
obrotach też się mocno grzeje.
>
>>>> Wczoraj włączyłem hot-spot na czas pobierania gry,
>
>>> Ponoć T-Mobile na 2 tygodnie znosi jakiekolwiek ograniczenia...
>
>> I z tego właśnie korzystam.. Jednak pewne ograniczenie jest, oferta
>> tylko dla telefonów, tak że musiałem SIMkę przełożyć z modemu do
>> telefonu i włączyć hotspot wifi.
>
> Ponoć Orange daje za free terabajty... Może dziś bądź jutro
> zweryfikuję te informacje...
Szmaciarze! Tak dają żeby nic nie dać.
>
>>> -=-
>
>>> Duolingo dopuściło ;) 'have' w roli operatora... Sukces!
>>> Jeszcze trochę a okaże się, że angielski nie uległ
>>> makabrycznym zmianom od czasu, gdy byłem uczniem ogólniaka...
>
>> Kiedyś pewnie była to czysta angielszczyzna, teraz w kraju nad
>> Wisłą (i nie tylko nad Wisłą) kultywowana jest jankeska gwara.
>
> Może... Ale w efekcie podświadomie podczas rozmowy z Gemini
> skonstruowałem potworka 'I do not can do it'... ;) I miałem
> dosyć takiej nauki...
A Gemini to taka bardziej angielska czy jankeska? ?
>
>
>
>
>>> Trzeba sporo czasu poświęcić -- by dobrze ocenić przydatność
>>> danego odbiornika... Rzecz jasna można szybko uznać jakiś
>>> za bardzo zły bądź ;) znacznie gorszy od innych...
>
>> Możliwe że wina po stronie telefonu, .. Tak to już jest że niektóre
>> gorzej obsługują dane programy i tyle.. POCO pewnie ma problemy z
>> Yanosikiem i stąd te opóźnienia w pozycjonowaniu w trakcie jazdy.
>
> Może kiedyś wypróbuję Yanosika u siebie...
>
Chyba aktualnie najlepsza nawigacja miejska. W terenie sprawuje się
średnio. Natomiast zbiesił się całkowicie Magic Earth, na trzech moich
telefonach jeden komunikat "brak lokalizacji".. Chyba się z nią
pożegnam, a kiedyś była to całkiem sensowna nawigacja.
-
293. Data: 2025-11-03 16:24:11
Temat: Re: Ładowarki
Od: Trybun <M...@t...cb>
W dniu 29.10.2025 o 17:16, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
> W dniu 29 paź 2025 o 10:03, Trybun pisze:
>
>> Np jakie są zalety routera którymi góruje nad telefonem?
>
> Nie ma drenowania akumulatora...
> Ale może masz rację -- może warto jednak poświęcić telefon...
>
>> O zgrozo, większość z tych routerków to sprzęt mobilny, czyli na
>> baterię.
>
> Mnie zależy na takim, który albo nie ma baterii, albo ma obsługiwaną
> podobnie do laptopowej -- czyli bateria jest używana ~tylko wtedy,
> gdy brakuje zewnętrznego (ze ściany) zasilania...
>
Trudno powiedzieć czy warto. Ostatnie próby.
T-M w POCO w pobliżu przekaźnika 550Mb/s, pożarte 700MB. W domu mam
tylko LTE, speed test informuje o prędkości 110Mb/s, oczywiście na POCO.
W modemie osiąga tylko około 40Mb, hotspot wifi z POCO w roli głównej i
na kompie znowu prędkość tylko około 40Mb.. Ito nie karta wifi obcina,
bo ona ma przepustowość 350Mb/s.
O co w tym wszystkim chodzi że na różnych urządzeniach różne prędkość
transferu??
I jeszcze taka ciekawostka z netu względem pobierania tak zróżnicowanych
ilości danych, to podobno reguła że im większe prędkość tym większe
zużycie transferu.. Sam plik testowy to podobno poniżej 50MB, ale wyższe
prędkości go zwielokrotniają ... Jak oni to robią??? ?
-
294. Data: 2025-11-03 16:25:50
Temat: Re: Ładowarki
Od: Trybun <M...@t...cb>
W dniu 29.10.2025 o 16:16, J.F pisze:
> On Wed, 29 Oct 2025 10:07:08 +0100, Trybun wrote:
>> W dniu 29.10.2025 o 09:03, ąćęłńóśźż pisze:
>>> Jak jest moc do uwierzenia ładowarki samochodowej wtykanej do gniazda
>>> zapalniczki?
>>> BTW ile prądu pobiera zapalniczka?
>> Raczej nikt chyba nike dedykuje ładowarek PD do gniazda zapalniczki.
> Jak najbardziej takie są.
>
> Gniazdo zapalniczki ma bezpiecznik 10-20A, czyli możliwe 120-240W, w
> zaleznośći od auta.
> A nawet ciut więcej, bo jak silnik działa, to napięcie blizsze 14V.
>
> J.
>
Tu nie chodzi o bezpiecznik a samą wydolność prądową instalacji
samochodowej.
-
295. Data: 2025-11-04 05:19:31
Temat: Re: Ładowarki
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 3 Nov 2025 16:25:50 +0100, Trybun wrote:
> W dniu 29.10.2025 o 16:16, J.F pisze:
>> On Wed, 29 Oct 2025 10:07:08 +0100, Trybun wrote:
>>> W dniu 29.10.2025 o 09:03, ąćęłńóśźż pisze:
>>>> Jak jest moc do uwierzenia ładowarki samochodowej wtykanej do gniazda
>>>> zapalniczki?
>>>> BTW ile prądu pobiera zapalniczka?
>>> Raczej nikt chyba nike dedykuje ładowarek PD do gniazda zapalniczki.
>> Jak najbardziej takie są.
>>
>> Gniazdo zapalniczki ma bezpiecznik 10-20A, czyli możliwe 120-240W, w
>> zaleznośći od auta.
>> A nawet ciut więcej, bo jak silnik działa, to napięcie blizsze 14V.
>>
> Tu nie chodzi o bezpiecznik a samą wydolność prądową instalacji
> samochodowej.
O, spokojnie, alternator w samochodzie ma 100-300A, w zależności od
modelu.
Fakt - przy wysokich obrotach, na jałowych mniej.
J.
-
296. Data: 2025-11-04 05:56:04
Temat: Re: Ładowarki
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 3 Nov 2025 12:31:10 +0100, Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
> W dniu 3 lis 2025 o 07:45, J.F pisze:
>> Na jednym chyba nie mam włączonego, i w zakładce Measurements pisze
>> tylko "Measurements not avalaible". A moze to wina starosci - tam
>> jest Android 8.
>
> Być może starości...
>
>>> Różne systemy (GPS, GLONASS, Galileo i Beidou) mają swoje czasy
>>> (niekoniecznie te same) więc jakoś trzeba sobie z tym radzić,
>
>> Podobno te same, ale ja bym tego nie zakładał.
>
> ZTCW czasy nie są zsynchronizowane -- jest czas_GPS, czas_Galileo
> itd., ale nie ma czasu_GNSS, jednak nie opierałbym się na swej
> wypowiedzi, mając dostęp do innych ,,opracowań''... ;) Niech
> wypowiedzą się ci, którzy wiedzą...
Galileo współpracuje z USA/GPS i zakładam, że czas ma ten sam.
GPS stosuje zasadniczo czas TAI - tzn własny, który jest do TAI
synchronizowany.
Rosjanie i Beidou też stosują TAI ... ale na ile dokładnie ... tak czy
inaczej - nie liczyłbym na zgodność.
>> Szczególnie, że tu wielka dokładność do nanosekundy potrzebna.
>
> Wielka... Nie da się ukryć... Ponoć płatne Galileo daje milimetrową
> dokładność, co przekłada się na... Na co?... ;)
>
> 299 792 458 m/s -- raczej na pikosekundy...
1ns to 30cm - nie są to mm, ale telefonowi starczy :-)
>> system GPS,
>> a więc i Galileo - cywilne, rozsyła "znacznik czasu" co
>> 1ms. i mniej więcej wtedy jest sens przeliczać. Z tym, że one do
>> odbiornika docierają w różnym czasie - więc może jest sens czy nawet
>> potrzeba liczyc parę razy na ms.
>
> Nie znam odbiornikowych algorytmów...
Jest jakis człowiek, który zrobił sobie amatorski odbiornik GPS,
i się pochwalił. Andrew Holme ?
http://www.aholme.co.uk/GPS/Main.htm
A tu coś drugiego
https://gnss-sdr.org/
komercyjne odbiorniki mogą jednak liczyc inaczej.
>>> wybrać najsensowniejszą z masy mas dostępnych... Satelity nad
>>> głową nie dadzą dobrej pozycji poziomej, ale dobrze określą
>>> pionową itd., więc (zakładając szybką prace odbiornika GNSS
>>> w relacji do nikłej szybkości przemieszczania się tegoż
>>> odbiornika) można z jakiejś czwórki obliczyć część
>>> położenia a z innej czwórki obliczyć inną część...
>
>> Dwie czwórki to dwie różne pozycje :-)
>
> Tak, ale zakładając nieruchomość odbiornika, możemy z tych dwóch
> wyciągnąć zdroworozsądkową średnią... (jedna czwórka daje lepiej
> w pionie, inna w długości itd...)
>
>> A nie wiedzieć czemu - dokładność pionowa jakaś dużo gorsza.
> Powinna być lepsza?
> Toż stamtąd (z góry) mniejsze złamania i ugięcia... ;)
Ale czemu nie taka sama ?
>>> Dokładna (milimetrowa bądź lepsza) orientacja (i pionowa, i pozioma)
>>> interesuje mnie (raczej -- intryguje!) od dekad...
>
>> Mnie też. w 1 us fala przebywa 300m.
>
> Dobre na morzu czy oceanie, ale nie w wojnie, gdzie trzeba trafić
> w okno...
>
>> A w odbiornikach kwarce nieduże - kilka MHz. czyli rozdzielczość to
>> jakies 0.1um ...
> Nie wiem...
Tak było. Może teraz w telefonach szybciej.
>> Może w tych nowszych szybsze.
> Odbiornik zaczyna liczyć na pseudoodległościach...
> Wylicza położenie wraz z czasem...
> (sferami -- gadaliśmy o tym namiętnie ~latem 2019 roku)
Tak jest. Tym niemniej - jak ma wewnętrzną częstotliwość
próbkowania/przetwarzania sygnału 10MHz, to rozdzielczość jest 100ns -
czyli 30m ...
>>> Wg Mikkego (w necie bądź w TV widziałem
>>> jego wypowiedź, ale za jakiś czas takie filmy nie będą stanowiły
>>> dowodu) śluzy na przekopie Mierzei Wiślanej nie są potrzebne...
>
>> Do Zalewu Wisła wpływa. No nie całkiem - bardziej Nogat i Elbląg.
>> I wyplywa 50km dalej, więc musi być jakis spadek.
>
> Może wyjaśnij to Mikkemu?...
teraz to wystarczy pojechać i zobaczyc poziomy wody po obu stronach
:-)
>>>>> U mnie na POCO pracuje; na Redmi nie mam Galileo,
>>>>> ale program i kiedyś pracował, teraz pracuje...
>>>> I pokazuje jakies inne pozycje?
>>> Tak.
>
>>>>>> Być może były te dane z satelitów, ale zostały "deprecated".
>>>>> Tzn.?
>
>>>> Funcja, która je udostępniała, została usunięta.
>>>> Zobacz ten GNSS Logger, czy ruszy tak od ręki ..
>>> Ruszył i na POCO, i na Redmi -- ale na obu bez info o antenach...
>
>> to jeszcze zajrzyj w Measurements ..
>
> I w GNSSLogger, i w GNSS/IMULogger -- mogę zahaczyć 'Measurements'.
Ale widzisz wyniki na zakładce Measurements? Trzeba przesunać gorny
pasek menu w lewo.
P.S. O, a tu program, który przetwarza dane z tego logu
https://github.com/google/gps-measurement-tools
>>>>> Wiele żelbetonowych stropów nad głową i prostopadłe
>>>>> do okien ściany też żelbeto_nowe...
>
>>>> No i u mnie jest róznica, czy telefon jest przy oknie, czy dalej ..
>
>>> U mnie też, ale na środku mieszkania (daleko od okien) często oba
>
> https://ene.ct8.pl/foty/mo.svg
> duży pokój od ulicy, więc telefony co najwyżej widziały podwórko
> https://maps.app.goo.gl/NxqqSYN2EsAEYc778
>
>>> (lepiej POCO niż Redmi) wskazują... Rzecz jasna piszę o lokalizacji
>>> opartej tylko o GNSS, nie o WiFi itp...
>
>> U mnie na środku ... o dziwo też coś łapią.
>> I fix się pojawił jak GPS Test pokazał np 2 GPS, 2 Glonass 1 Beidu.
>
>> Co ciekawe - starszy Redmi Note łapie więcej niż nowszy Redmi - ale
>> Note, to zawsze były lepsze telefony.
>
> Chyba tak... U mnie Redmi Note bardzo dobrze określał pozycję, ale
> od POCO jest pod tym względem znacznie gorszy... Wiele droższych
> modeli (co sprawdzałem wiele razy) w określaniu pozycji było
> gorszych od POCO X6 pro...
>
>> No i jeden pokazuje wysokośc 143m z błedem 15-30m (zmienia się),
>> a drugi 178m, z błędem 20-30m.
>> O, teraz nawet pierwszy skoczył do 60m błędu.
>
>> To jest ponoć błąd teoretyczny, wyliczany kątów rozmieszczenia
>> satelitów - nie dziwne, że na środku mieszkania odbierane są
>> przez okna te z horyzontu. Tyko dziwnym trafem na liscie jest
>> sporo takich o wysokich kątach elewacji.
>
> Przechodzą przez stropy?... ;)
Może i tak.
>>> Staruszki nie są zastępowane młódkami?...
>
>> Są, ale niekoniecznie tak samo dobre.
>
> Młódki powinny być lepsze od staruszek...
Ale może chodzić o "bezpieczenstwo".
>>> Kwestią otwartą zostają tanie modemy 5G...
>> No, może akurat jestem zainteresowany.
>> Jakies propozycje?
> Brak... Mercusys to TPlink...
> https://www.mercusys.com/pl/product/details/mb520-5g
> Mam złe zdanie o trwałości TPlinków...
Ja tylko routerów ethernet używałem ... routery trwałe, zasilacze
mniej. Ale na mój gust miały jakis bug, i u mnie przerywały pracę.
Ale ... może więc kupic 4G - jak się zepsuje, to 5G będą tańsze :-)
> -=-
> Czy już czas na WiFi7? -- 6GHz z pasmową ;) agregacją?...
> -=-
> Może warto celować od razu w: 5G, WiFi7, RJ2.5Gb/s?...
Ale jeszcze musisz w innych urządzeniach miec wifi7.
J.
-
297. Data: 2025-11-04 07:53:52
Temat: Re: Ładowarki
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Fri, 5 Sep 2025 11:46:56 +0200, Trybun wrote:
A propos - coś własnie w TV gadali, że niemiecka organizacja
konsumentów przebadała 50 chinskich ładowarek, i do większości mieli
zastrzeżenia co do bezpieczenstwa.
M.in. sporo nagrzewało sie do 80 stopni C w czasie pracy,
"podczas gdy unijna norma dopuszcza 70 C"
J.
-
298. Data: 2025-11-05 10:36:56
Temat: Re: Ładowarki
Od: Trybun <M...@t...cb>
W dniu 04.11.2025 o 05:19, J.F pisze:
> On Mon, 3 Nov 2025 16:25:50 +0100, Trybun wrote:
>> W dniu 29.10.2025 o 16:16, J.F pisze:
>>> On Wed, 29 Oct 2025 10:07:08 +0100, Trybun wrote:
>>>> W dniu 29.10.2025 o 09:03, ąćęłńóśźż pisze:
>>>>> Jak jest moc do uwierzenia ładowarki samochodowej wtykanej do gniazda
>>>>> zapalniczki?
>>>>> BTW ile prądu pobiera zapalniczka?
>>>> Raczej nikt chyba nike dedykuje ładowarek PD do gniazda zapalniczki.
>>> Jak najbardziej takie są.
>>>
>>> Gniazdo zapalniczki ma bezpiecznik 10-20A, czyli możliwe 120-240W, w
>>> zaleznośći od auta.
>>> A nawet ciut więcej, bo jak silnik działa, to napięcie blizsze 14V.
>>>
>> Tu nie chodzi o bezpiecznik a samą wydolność prądową instalacji
>> samochodowej.
> O, spokojnie, alternator w samochodzie ma 100-300A, w zależności od
> modelu.
> Fakt - przy wysokich obrotach, na jałowych mniej.
>
> J.
Chodziło mi o takie podłączanie na postoju. Ale raczej chyba jednak nie
powinno być problemu, jaki akumulator ma auto a jaki telefon..
-
299. Data: 2025-11-05 10:37:16
Temat: Re: Ładowarki
Od: Trybun <M...@t...cb>
W dniu 04.11.2025 o 07:53, J.F pisze:
> On Fri, 5 Sep 2025 11:46:56 +0200, Trybun wrote:
>
>
> A propos - coś własnie w TV gadali, że niemiecka organizacja
> konsumentów przebadała 50 chinskich ładowarek, i do większości mieli
> zastrzeżenia co do bezpieczenstwa.
> M.in. sporo nagrzewało sie do 80 stopni C w czasie pracy,
> "podczas gdy unijna norma dopuszcza 70 C"
>
>
> J.
Ale to nie o chińskim sprzęcie głośno w mediach. Najbardziej zapalają
się Samsungi, z drugiej strony nie słyszałem o pożarze wynikającym z
używania chińskiej ładowarki..
-
300. Data: 2025-11-05 11:45:58
Temat: Re: Ładowarki
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Wed, 5 Nov 2025 10:36:56 +0100, Trybun wrote:
> W dniu 04.11.2025 o 05:19, J.F pisze:
>> On Mon, 3 Nov 2025 16:25:50 +0100, Trybun wrote:
>>> W dniu 29.10.2025 o 16:16, J.F pisze:
>>>> On Wed, 29 Oct 2025 10:07:08 +0100, Trybun wrote:
>>>>> W dniu 29.10.2025 o 09:03, ąćęłńóśźż pisze:
>>>>>> Jak jest moc do uwierzenia ładowarki samochodowej wtykanej do gniazda
>>>>>> zapalniczki?
>>>>>> BTW ile prądu pobiera zapalniczka?
>>>>> Raczej nikt chyba nike dedykuje ładowarek PD do gniazda zapalniczki.
>>>> Jak najbardziej takie są.
>>>>
>>>> Gniazdo zapalniczki ma bezpiecznik 10-20A, czyli możliwe 120-240W, w
>>>> zaleznośći od auta.
>>>> A nawet ciut więcej, bo jak silnik działa, to napięcie blizsze 14V.
>>>>
>>> Tu nie chodzi o bezpiecznik a samą wydolność prądową instalacji
>>> samochodowej.
>> O, spokojnie, alternator w samochodzie ma 100-300A, w zależności od
>> modelu.
>> Fakt - przy wysokich obrotach, na jałowych mniej.
>>
> Chodziło mi o takie podłączanie na postoju. Ale raczej chyba jednak nie
> powinno być problemu, jaki akumulator ma auto a jaki telefon..
100W (8A) to dla akumulatora ołowiowego umiarkowany problem.
Ale ... akumulatory ołowiowe w samochodach, tzw rozruchowe, nie lubią
głębokiego rozładowania. Niszczeją od tego szybko.
Na postoju lepiej nie brać dużo.
Zresztą w wielu samochodach gniazdo zapalniczki jest zasilane dopiero
po uruchomieniu silnika, tzn "włączeniu zapłonu".
No i w z upływem lat, akumulator ma coraz mniejszą pojemność
rzeczywistą. i np nie pociągnie tych 8A przez 2h, mimo, że to tylko
16Ah ...
J.


do góry
7 pułapek i okazji - zobacz co cię czeka podczas kupna mieszkania na wynajem