Witam,

Potrzebuję porady.

Muszę kupić drugi samochód dla rodziny. Z przyczyn kolanowych musi to
być automat.

Główny samochód jaki mam, to też automat, porządny, skrzynia 6-biegowa
planetarna ze sprzęgłem hydrokinetycznym. Działa super.

No i czytam, że w tych małych gnojkach typu Yaris, Fiesta, Corsa itp.
kładą jakąś skrzynię półautomatyczną, czyli klasyczną tyle, że z
siłownikami przerzucającymi biegi zamiast człowieka.

Jeździ ktoś takim wynalazkiem? Jak to wygląda w praktyce? Czy po
wrzuceniu na D lekko ciągnie? A jak szarpanie? Bo skrzynia ze sprzęgłem
H-K to trzeba przyznać że niezwykle płynnie chodzi, a tu się boję że
będzie czkawka....

Czy jest jakieś małe auto z porządnym automatem? Może Honda Jazz? Ona ma
chyba skrzynię CVC, niemniej nie wiem jakie jest tam sprzęgło.

Marvin

do góry

W dniu 13.02.2012 20:24, Marvin pisze:
> Czy jest jakieś małe auto z porządnym automatem? Może Honda Jazz? Ona ma
> chyba skrzynię CVC, niemniej nie wiem jakie jest tam sprzęgło.

Swift. Calkiem fajnie jezdzi.

do góry

>No i czytam, że w tych małych gnojkach typu Yaris, Fiesta, Corsa itp. kładą
>jakąś skrzynię półautomatyczną, czyli klasyczną tyle, że z siłownikami
>przerzucającymi biegi zamiast człowieka.

żona jeździ Corollą 1.4D z 2006 roku.
na starcie trzeba się chwilę przyzwyczaić bo można nosem stuknąć w
kierownicę przy zmianie biegów :)
ale to kwestia kilku chwil. poza tym bez problemu
pzdr
GL

do góry

>żona jeździ Corollą 1.4D z 2006 roku.

z Japończyków to raczej polecam Sportage

CM

do góry

On 13 Lut, 20:59, "CM" <C...@w...pl> wrote:
> >żona jeździ Corollą 1.4D z 2006 roku.
>
> z Japończyków to raczej polecam Sportage
>
> CM

ROTFL.
A z Wlochow Lade Nive?

do góry

On 13 Lut, 20:24, Marvin <m...@f...com> wrote:
> Witam,
>
> Potrzebuję porady.
>
> Muszę kupić drugi samochód dla rodziny. Z przyczyn kolanowych musi to
> być automat.
>
> Główny samochód jaki mam, to też automat, porządny, skrzynia 6-biegowa
> planetarna ze sprzęgłem hydrokinetycznym. Działa super.
>
> No i czytam, że w tych małych gnojkach typu Yaris, Fiesta, Corsa itp.
> kładą jakąś skrzynię półautomatyczną, czyli klasyczną tyle, że z
> siłownikami przerzucającymi biegi zamiast człowieka.
>
> Jeździ ktoś takim wynalazkiem? Jak to wygląda w praktyce? Czy po
> wrzuceniu na D lekko ciągnie? A jak szarpanie? Bo skrzynia ze sprzęgłem
> H-K to trzeba przyznać że niezwykle płynnie chodzi, a tu się boję że
> będzie czkawka....
>
> Czy jest jakieś małe auto z porządnym automatem? Może Honda Jazz? Ona ma
> chyba skrzynię CVC, niemniej nie wiem jakie jest tam sprzęgło.
>
> Marvin

Jesli chodzi o pseudo automat czyli klasyczna skrzynia mechaniczna z
silownikami - nie jezdzilem. Za to kazda opinia z dziesiatek o tym,
kazdy artykul w prasie moto stwierdza - szajs do kwadratu. To juz
lepiej CVT - choc tez chwalona nie jest. KLasyczny automat HK jest
najlepszym rozwiazaniem, chyba ze cie stac na DSG.

do góry

> Muszę kupić drugi samochód dla rodziny. Z przyczyn kolanowych musi to
> być automat.
> No i czytam, że w tych małych gnojkach typu Yaris, Fiesta, Corsa itp.
> kładą jakąś skrzynię półautomatyczną, czyli klasyczną tyle, że z
> siłownikami przerzucającymi biegi zamiast człowieka.
> Jeździ ktoś takim wynalazkiem? Jak to wygląda w praktyce? Czy po wrzuceniu
> na D lekko ciągnie? A jak szarpanie? Bo skrzynia ze sprzęgłem H-K to
> trzeba przyznać że niezwykle płynnie chodzi, a tu się boję że będzie
> czkawka....

jechałem Corsą C z taką skrzynią i Alfą 147 2.0 (selespeed czy jak to tam
się nazywało), oba auta jeździły płynnie, przyjemnie i bez szarpania, ZTCP
żadne po zatrzymaniu nie ciągnęło na D - dopiero po naciśnięciu gazu
ruszały,
natomiast jeżeli planujesz zakup takiego auta to poczytaj po forach opinie,
bo zdaje się, że te manualne skrzynie z automatycznym sterowaniem potrafiły
w eksploatacji sprawiać spore problemy - chodzi o uszkodzenia tego
mechanizmu zmiany i to zdaje się zarówno w Corsach jak i - a może
szczególnie - w Alfach,
być może najlepszym rozwiązaniem będzie poszukanie małego auta ale z
klasycznym automatem - nie wiem typu Polo, może coś z la france np Clio?

brat

do góry

W dniu 2012-02-13 20:24, Marvin pisze:
> Witam,
>
> Potrzebuję porady.
>
> Muszę kupić drugi samochód dla rodziny. Z przyczyn kolanowych musi to
> być automat.
>
> Główny samochód jaki mam, to też automat, porządny, skrzynia 6-biegowa
> planetarna ze sprzęgłem hydrokinetycznym. Działa super.
>
> No i czytam, że w tych małych gnojkach typu Yaris, Fiesta, Corsa itp.
> kładą jakąś skrzynię półautomatyczną, czyli klasyczną tyle, że z
> siłownikami przerzucającymi biegi zamiast człowieka.
>
> Jeździ ktoś takim wynalazkiem? Jak to wygląda w praktyce? Czy po
> wrzuceniu na D lekko ciągnie? A jak szarpanie? Bo skrzynia ze sprzęgłem
> H-K to trzeba przyznać że niezwykle płynnie chodzi, a tu się boję że
> będzie czkawka....

Jeździłem vectrą c z takim automatem - wyjątkowo irytujące rozwiązanie.
Raz wrzucał bieg 0.5s, raz 1.5s. Podczas wjeżdżania na rondo
niepotrzebnie podnosił ciśnienie ;) Już lepiej mi się jeździ a-klasą z
automatycznym sprzęgłem (biegi nadal zmienia się ręcznie).
Co do szarpania to niezbyt pamiętam bo vectrą bardzo dawno jeździłem z
tą skrzynią, a-klasa raczej nie szarpie.

--
pozdr,
W.

do góry

W dniu 2012-02-13 20:51, glang pisze:

>
> żona jeździ Corollą 1.4D z 2006 roku.
> na starcie trzeba się chwilę przyzwyczaić bo można nosem stuknąć w
> kierownicę przy zmianie biegów :)

Ale tam jest właśnie skrzynia zautomatyzowana MMT, a nie tradycyjny
automat i dlatego tak szarpie.
Klasyczne automaty mięciutko biegi zmieniają.


--
Pozdrawiam,
Mumin

do góry

> być może najlepszym rozwiązaniem będzie poszukanie małego auta ale z
> klasycznym automatem - nie wiem typu Polo, może coś z la france np Clio?
>
> brat

No chętnie właśnie tak bym zrobił, tyle że jakoś na horyzoncie nie widzę
takich modeli.
Same skrzynie zautomatyzowane są. Obadałem Citroena C2, Yaris, Fiestę,
Corsę.

Nie wiem jak jest w Suzuki Swift i jakie sprzęgło jest w hondzie Jazz,
ale poza tym to już wyboru specjalnie nie ma (w zakresie tańszych marek).

Marvin

do góry