>
> myśle, że numer portu jest istotny w przypadku NAT (który ja akurat mam
> i od razu skojarzyłem). Jak masz każdego klienta na publicznych IP, to
> faktycznie ma to mniejsze znaczenie. Wystarczy info kto miał IP w danym
> momencie.

Niestety nie jest w ogóle zdefiniowane co to jest "numer portu". Poza tym co
do da przy NAT?

Ale jeśli W TEJ FORMIE ustawa wejdzie to będe podawać co chcą WEDŁUG ustawy.

Zresztą aktualną ustawę i kolejną też się omija banalnie, co nie znaczy że
tak robie.

"Policjacje" mam średnio 3 razy w roku, i częściej pomagam niż nie. Zresztą
jak pomagam to zwykle więcej niż mnie ustawa zobowiązuje po prostu dochodzę
tyle co mogę. Ostatnio była policja u mnie w domu i doszliśmy wspólnie choć
myśleli już że nic nie dojdą.

Jeśli jednak (a to się niestety zdarza) dostaje jakieś pismo z mnóstwem formułek
prawnych, a za to z pytaniem którego chyba sam zadający nie rozumie - to
wtedy sorry nic nie ma.

Prawo prawem ale najważniejsza jest normalna ludzka współpraca i ludzkie
zachowanie. Wtedy nie trzeba żadnych ustaw tak naprawde.

Te ustawy to raczej są pod taką TP i podobnych, co są tak zakręceni że jak
im się na piśmie pod groźbą kary nie napisze to nic nie zrobią.

do góry

>> d) adres IP i numer wykorzystywanego portu sieciowego,
>>
>> nie jest wskazane, czy chodzi o źródłowy czy docelowy - pewnie o oba ...
>
> Czy o port GigabitEthernet1/0/1. ;)

może? tylko po co im to?

a jeśli np. ja sobie ponazywam porty w switchu/routerze "jasio", "zbychu" i
"kaśka" to co wtedy? :)

Bezsens

do góry

Słowo połączenie może oznaczać wszystko jak masz pppoe to masz połączenie po
pppoe jak masz lan to klient włączając kompa ma odrazu połączenie
A porty to w dużych telekomach każdy user ma własny port pppoa czy inny port
na centrali port na switchu wszystko w celu jednoznacznej identyfikacji.
W pppoe serwerze też możesz przypisać numer portu dla klienta i zawsze
będzie miał to samo. Dalej też jest napisane że masz tak wszystko zbierać
żeby
bez problemu przyporządkować każde połączenie do klienta.

do góry

>> przechowywania.
>>
>> http://bip.mi.gov.pl/pl/bip/projekty_aktow_prawnych/
projekty_rozporzadzen/rozp_telekomunikacja/proj_rozp
_wykaz_danych
>
>
> Moi użytkownicy dostają publiczny, zmienny IP, łączą się przez PPPoE.

całkiem jak TP :) po co wprowadzasz utrudnienia zamiast dać stały i prosto
ethernet. Ale w sumie OT, Twoja firma Twoja sprawa.

> Czy logi serwera PPP, z informacjami kto posiadał jaki IP o danej
> godzinie wystarczą?

Według mnie tak. Ale jak wprowadzą ustawę napisz do ministerstwa prośbę o
interpretację i wypisz swoje pytania.

Interpretację zachowaj.

A może zróbmy jakieś forum i wymieniajmy się interpretacjami. Jeśli będą
różne - każdy w razie potrzeby wybierze optymalną dla siebie :)

>
> W tym rozporządzeniu nie jest zdefiniowane słowo "połączenie". Czy
> oznacza to połączenie z moim serwerem PPPoE, czy połączenie TCP do
> zdalnego hosta?

To kolejna pozycja w tym zarządzeniu która nie jest zdefiniowana.
I w sumie jak dobrze by przejrzeć to więcej takich będzie.

Podobnie jak nie mam PPPoE. Klient zawsze ma połączenie - więc połączeniem
jest moment gdy podłączymy fizycznie klienta do sieci.

do góry

>
> raczej to do zdalnego hosta. co ich obchodzi połączenie wewnątrz twojej
> sieci ?

Raczej to nie jest słowo odpowiednie do interpretacji przepisów prawnych.

do góry

trochę kolego uogólniasz z tymi danymi ustawa nie jest pod TP czy NETIE bo
tam mają wszyscy zew IP i podają bez problemu bardziej pod właśnie takie
firmy co mają naty
i tylko odpisują że nie można ustalić sprawcy ponieważ

a). Mieliśmy awarię sprzętu i niemamy logów
b). Na punkcie jest nat i zew IP wychodzi cały blok wioska
c). przykładów jest mnóstwo

chyba się odpowiednie komórki wkurzyły a pyzatym zapraszam do lektury PT z
lipca tego roku, to jest tylko uzupełnienie tej ustawy.
Masz nata niemasz logowania nie możesz dawać neta itd.

do góry

Wojciech Puchar pisze:

> Prawo prawem ale najważniejsza jest normalna ludzka współpraca i ludzkie
> zachowanie. Wtedy nie trzeba żadnych ustaw tak naprawde.

Też mam policję parę razy do roku. I też zawsze pomagam, bo loguję
sporo. Ale ustawa jest potrzebna, bo wiele porad m.in. na tej grupie
jest takich: "policja przychodzi, to powiedz im, że nie logujesz bo nie
masz takiego obowiązku".

Wojtek

--
****** www.sklepzczesciami.pl ******
amortyzatory, sprzęgło, rozrząd, sprężyny zawieszenia, żarówki H4, H7

do góry

Dnia 05.12.2009 Wojciech Puchar <w...@w...tensor.gdynia.pl> napisał/a:

>> Moi użytkownicy dostają publiczny, zmienny IP, łączą się przez PPPoE.
> całkiem jak TP :) po co wprowadzasz utrudnienia zamiast dać stały i prosto
> ethernet. Ale w sumie OT, Twoja firma Twoja sprawa.

To ułatwia zarządzanie i zabezpieczenie sieci, gdy poseparujesz
użyszkodników w L2. I jest tanie. Zrobienie sensownej i bezpiecznej
sieci Ethernetowej jest drogie. :)


--
Paweł Małachowski

do góry

od lipca masz obowiązek

do góry

Dnia 05.12.2009 Wojciech Puchar <w...@w...tensor.gdynia.pl> napisał/a:
>> myśle, że numer portu jest istotny w przypadku NAT (który ja akurat mam
>> i od razu skojarzyłem). Jak masz każdego klienta na publicznych IP, to
>> faktycznie ma to mniejsze znaczenie. Wystarczy info kto miał IP w danym
>> momencie.
>
> Niestety nie jest w ogóle zdefiniowane co to jest "numer portu". Poza tym co
> do da przy NAT?

Klient przechodzący przez NAT, zawsze chodzi określonym portem/grupą
portów na świat. Mając logi z drugiej strony można określić z jakiego
portu nastąpiło połączenie np. na port 80, a co za tym idzie określić
kto się łączył, mimo że był za nat-em.

> "Policjacje" mam średnio 3 razy w roku, i częściej pomagam niż nie.

Heh, jak będziesz miał 3 razy w tygodniu to zobaczysz jakie to bywa
upierdliwe, szczególnie ze zazwyczaj oczekują danych z przed kilku
miesięcy, bo taką mają szybkość działania :)

--
Pozdrawiam,
Łukasz Jagiełło

do góry