Ludzie mają bardzo różne podejście do życia, a niektórzy jeszcze
bardziej różne :-D

Wpadł do mnie kolega, który kupił sobie rok temu a może i wcześniej
lustrzankę. Zobaczył u mnie aparat i temat rozmowy potoczył się w
kierunku fotografii. Wziął mój aparat do ręki, włączył i na wyświetlaczu
pojawiło się m.in. RAW. W tym momencie skomentował, że nie robi w RAWach
bo za dużo miejsca zajmują. Zaskoczony zapytałem czy aż tak dużo zdjęć
robi, że karta 16GB jaką posiada mu nie starcza. Powiedział, że nie robi
dużo ale on wszystkie zdjęcia jakie kiedykolwiek zrobił trzyma wyłącznie
na karcie bo bezpieczniej w ten sposób niż gdziekolwiek indziej :-D

Prawie spadłem z krzesła ale rozmowa trwa dalej :-) Akurat byłem w
trakcie kopiowania zdjęć z aparatu do komputera. Zobaczył, że mam kilka
zdjęć bardzo podobnych lecz różniących się trochę kadrowaniem. Zapytał
po co robię tyle podobnych zdjęć. Odparłem, że dla bezpieczeństwa bo być
może ostrość nie będzie idealna na którymś albo ktoś/coś mi w kart
wlezie więc wolę mieć kilka, wybrać najlepsze a resztę usunąć. To teraz
on był zaskoczony. Powiedział, że mu by było szkoda czasu na
przeglądanie. On zawsze robi tylko jedno zdjęcie w danym miejscu :-D

No dobrze... lećmy dalej. Zauważył, że część zdjęć mam landscape a część
portrait. Skomentował: "zauważyłem, że niektórzy trzymają aparat w
pionie gdy zdjęcia robią. Mnie by to denerwowało" :-D :-D

Już tylko z przekąsem pokazałem mu zdjęcie zrobione pod kątem innym niż
N*90 stopni :-D

--

Pozdrawiam
Marek