Być może przydadzą się komuś moje spostrzeżenia. Czekam też na komentarze.

Właśnie przesiadłem się z jednego na drugi tylko dlatego, że 5tka
zaliczyła po raz kolejny glebę i zaczęła szwankować. Pierwsze moje uwagi
są takie:

Nexus 6:

- Jest dużo większy, cięższy i nieporęczny. Wydaje się, że lada moment
wypadnie z dłoni. Trzeba mieć duże kieszenie by się w nich zmieścił.

- Obudowa jest metalowa a nie gumowa jak w poprzedniku. Na stole kręci
się trącony jak karuzela. Nie trzyma się dłoni jak w przypadku gumowej
obudowy. Tylko kwestią czasu jest kiedy wyląduje na podłodze. Obudowa
metalowa spowoduje, że się roztrzaska zamiast zamortyzować upadek.

- Dużo słabsze diody LED aparatu fotograficznego.

- Brak sygnalizacji maili/SMSów za pomocą frontowej diody LED.

- Nie jest szybszy od poprzednika (czas uruchamiania się aplikacji etc.)
Być może w pomiarach testowych tak, ale nie w praktyce użytkownika.

- Jest dużo droższy od poprzednika.

- Więcej pikseli aparatu fotograficznego daje bardziej zaszumione
zdjęcia w kiepskich warunkach oświetleniowych.

- Nie działa Wyszukiwanie Google jeśli nie jesteśmy na WiFi. Udało mi
się to uruchomić co prawda, ale konieczna była ingerencja głębsza niż w
ustawienia.


Czy ktoś zna jakieś zalety Nexusa 6? Bo ja nie...

--
Pozdrawiam,
Marek