http://www.eko-tourist.krakow.pl/plener_fotograficzn
y_biebrza_narew.php

Pozdrawiam

Marek Kosiński
warsztaty fotografii przyrodniczej www.fotografiaprzyrody.pl

do góry

"Marek Kosinski" <a...@o...pl> wrote:

> http://www.eko-tourist.krakow.pl/plener_fotograficzn
y_biebrza_narew.php


Życzę wielu sukcesów i dobrego światła. Ale uważajcie:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/2029020,11487
1,13777073.html
, bo i tak przy okazji robienia zdjęć ginie zbyt dużo fotografów.




BTW: Kiedyś myślałem, żeby zorganizować fotoplener przyrodniczy z
porodu krowy szkockiej (takiej kudłatej), ale po dyskusji z posiadaczem
takowych, który popiera tylko kalendarzyk i inne metody naturalne,
wyszło, że nie da się zawczasu dokładnie przewidzieć terminu i pory
(dzień/noc) takiego wydarzenia.

Myślę, że dla fotografów mógłby to być smakowity "kąsek", mimo że
dla tzw. normalsów - niespecjalnie... ;)


pozdrawiam

Mariusz [mr.]

do góry

Dnia Sat, 20 Apr 2013 19:37:42 +0200, Mariusz [mr.] napisał(a):

[...]
> BTW: Kiedyś myślałem, żeby zorganizować fotoplener przyrodniczy z
> porodu krowy szkockiej (takiej kudłatej), ale po dyskusji z posiadaczem
> takowych, który popiera tylko kalendarzyk i inne metody naturalne,
> wyszło, że nie da się zawczasu dokładnie przewidzieć terminu i pory
> (dzień/noc) takiego wydarzenia.

Oj, chłopie ;). Tu żadna dyskusja o kalendarzyku nic nie zmieni.
To już nasza biologia określa co i kiedy, i tego określić się z
dokładnością do godziny nie da.

Równie dobrze mógłbyś umawiać termin na "urokliwe" wschody/zachody
słońca, koniecznie z chmurkami na określonej wysokości i pożądanym
położeniu, z niską wilgotnością powietrza, etc, etc ;).

--
pozdrawiam
Sylwester Zarębski

Aby wysłać email zmień zbieracz w adresie na sylwek

do góry

"Sylwester Zarębski" <z...@i...net.pl> wrote:

>> BTW: Kiedyś myślałem, żeby zorganizować fotoplener przyrodniczy z
>> porodu krowy szkockiej (takiej kudłatej), ale po dyskusji z ich
>> posiadaczem, który popiera tylko kalendarzyk i inne metody naturalne,
>> wyszło, że nie da się zawczasu dokładnie przewidzieć terminu i pory
>> (dzień/noc) takiego wydarzenia.
>
> Oj, chłopie ;). Tu żadna dyskusja o kalendarzyku nic nie zmieni. To
> już nasza biologia określa co i kiedy, i tego określić się z
> dokładnością do godziny nie da.


Dlatego jest jeszcze jedna metoda - wysiadywanie totalne. :)

Ale właśnie do tego nie mam dość motywacji. Nb. mam np. niezłe
zdjęcia z wysiadywania jaj, pisklaków, ćwiczenia skrzydeł przed
pierwszym lotem, ale do samego wyklucia nigdy nie miałem cierpliwości -
trzebaby siedzieć dzień i noc. To już wolę układ: płacę, i wymagam. :)


pozdrawiam

Mariusz [mr.]

do góry

W dniu 2013-04-21 13:34, Sylwester Zarębski pisze:
> Dnia Sat, 20 Apr 2013 19:37:42 +0200, Mariusz [mr.] napisał(a):
>
> [...]
>> BTW: Kiedyś myślałem, żeby zorganizować fotoplener przyrodniczy z
>> porodu krowy szkockiej (takiej kudłatej), ale po dyskusji z posiadaczem
>> takowych, który popiera tylko kalendarzyk i inne metody naturalne,
>> wyszło, że nie da się zawczasu dokładnie przewidzieć terminu i pory
>> (dzień/noc) takiego wydarzenia.
>
> Oj, chłopie ;). Tu żadna dyskusja o kalendarzyku nic nie zmieni.
> To już nasza biologia określa co i kiedy, i tego określić się z
> dokładnością do godziny nie da.
>
> Równie dobrze mógłbyś umawiać termin na "urokliwe" wschody/zachody
> słońca, koniecznie z chmurkami na określonej wysokości i pożądanym
> położeniu, z niską wilgotnością powietrza, etc, etc ;).
>

Dlatego najlepiej zamieszkać w miejscu tego urokliwego
wschodu lub zachodu :)

--
Pozdrawiam
JD

do góry