Witam.

Na komputerze stacjonarnym mam dwa gniazda USB na panelu czołowym. Przez
długi czas nie korzystałem z nich w ogóle, potem korzystałem z jednego i
wszystko grało, ale jak równocześnie podłączyłem na drugie gniazdo
jakieś urządzenie USB, np. drugi pendrive, to ten drugi niby był
widoczny jako nowy napęd, ale nie było do niego dostępu. Kupiłem hub USB
na 4 porty i podłączyłem go do gniazda z przodu komputera i pod jedno
gniazdo huba podłączyłem pendriva. Dostałem komunikat w stylu: "To
urządzenie może działać szybciej, jeżeli podłączysz je pod gniazdo USB
2.0". Pendrive był widoczny i był do niego dostęp, ale niestety tylko na
jednym gnieździe huba. Na pozostałych pojawia się nowy napęd, ale próba
wejścia na niego kończy się błędem krytycznym i komunikatem, że napęd
nie jest dostępny. Przełączyłem całość na tylne gniazdo USB i to samo.
Sprawdziłem całość na innym komputerze i co prawda tam też pojawiał się
komunikat o możliwości szybszego działania pendriva, ale pendrive był
dostępny na każdym gnieździe huba. Co może być przyczyną takiego
zachowania sprzętu? Czy winnym może być zasilacz komputera, który nie
jest w stanie dostarczyć zasilania o wymaganych parametrach?
Jeżeli to zasilacz, to czy kupując nowy zasilacz i podłączając go do już
niemłodego komputera istnieje ryzyko wysadzenia w powietrze elektrolitów
na płycie albo kartach?
Czy hub USB 2.0 jest w stanie zapewnić transfer na poziomie standardu
2.0 do i z każdego urządzenia podłączonego do huba?

Dzięki za pomoc,
Kazimierz