eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyA to ci niespodzianka. › Re: A to ci niespodzianka.
  • Data: 2022-12-22 11:41:14
    Temat: Re: A to ci niespodzianka.
    Od: cef <c...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2022-12-22 o 08:44, Myjk pisze:
    > Wed, 21 Dec 2022 17:28:56 +0100, cef
    >
    >>>>>>>>> Co wygodne? Mnie to irytuje, bo mógłbym jeździć więcej na prądzie, ale mi
    >>>>>>>>> pojemności baterii nie wystarcza. Zaś zakupienie elektryka moich gabarytów
    >>>>>>>>> PHEVa (czyt. Tesla X) to 3-4x wyższe koszty zakupu -- więc się kompletnie
    >>>>>>>>> nie kalkuluje.
    >>>>>>>> Wygodne jeżdżenie na paliwie płynnym.
    >>>>>>> Powtarzam ponownie, wcale nie jest wygodne, bo mógłbym jeździć w całości na
    >>>>>>> prądzie a niestety muszę się użerać z paliwem.
    >>>>>> No właśnie nie mógłbyś wygodnie jeździć, bo musiałbyś
    >>>>>> szukać ładowania.
    >>>>> Włącz logiczne myślenie, skoro teraz mam zasięg na prądzie 30-50km i
    >>>>> przejeżdżam 90% czyli jakieś 20 tys. km rocznie, to jakim cudem przy
    >>>>> elektryku z zasięgiem 300-500km, gdy codziennie jestem go w stanie ładować
    >>>>> do 100% miałbym szukać ładowania?
    >>>> Mea culpa. Zapomniałem, że Ty jeździsz właśnie po 30km.
    >>> Jak zdecydowana większość. Nawet taki JF który notorycznie truje o zasięgu
    >>> 1000km na jednym łądowaniu i tak jeździ poniżej 40km dziennie. Ciebie się
    >>> pytać nawet nie będę o szczegółowe dane, bo i tak prawdy nie napiszesz.
    >> Wszystkie dane już podałem, ale trzeba umieć analizować fakty.
    >
    > Gucio podałeś, napisałeś tylko ile jeździsz wokół domu i ostatecznie że
    > 600-800km przejeżdżasz na 60-60L/100km. hehe

    No i taka jest prawda, bo jeżdżę też w trasy i miesięcznie spalam
    średnio 6L/100km.
    Średniorocznie kolego a nie zimą czy latem.
    Ale nie pasuje Ci do Twoich wyliczęń?

    >>>>>>>>>> Zaglądam czasem na jakieś
    >>>>>>>>>> elektryczne forum i jak trasa BEV, to nie dosyć, że za darmo,
    >>>>>>>>>> ładowarek moc, abonamenty niepotrzebne - cukierkowe życie.
    >>>>>>>>> I jak zwykle widzisz tylko to co ci pasuje do tezy. Klasyka.
    >>>>>>>> Do jakiej tezy? Że trakcyjnie świetne auta? NIe zaprzeczałem, ale też tym
    >>>>>>>> się nikt nie chwali ani tego nie podnosi. Po prostu czytam z jakimi
    >>>>>>>> problemami można się spotkać i widzę jaka bida z prądem jest. Nie tu
    >>>>>>>> gdzie słodzicie ale tam gdzie wylewają elektrofurmani swoje żale.
    >>>>>>> Ale jednocześnie nie widzisz zupełnie zalet elektryków. Widzisz tylko
    >>>>>>> stracony czas na ładowarkach, choć to jakiś marginany problem, ale nie
    >>>>>>> widzisz ile się zaoszczędza na nieposiadaniu spaliniaka w innych miejscach.
    >>>>>>> To takie typowe dla kogoś kto ma klapy na oczach.
    >>>>>> Nie wciskaj mi, że nie widzę zalet.
    >>>>>> Jest ich niewiele ale przeważają jednak wady.
    >>>>> Właśnie widzę, miałeś sobie udowodnić te ich wady, to wyrżnąłeś standardowo
    >>>>> niewygodny fragment na który postanowiłeś nie odpowiadać. Taka to twoja
    >>>>> rzetelność jest właśnie.
    >>>> Wycinam zazwyczaj to gdzie Ty rozwodzisz się nad czymś bez związku z
    >>>> tematem.
    >>> Oczywiście tylko wg ciebie. Bo czas dla ciebie jest tylko w jenym miejscu,
    >>> przy dystrybutorze, resztę to pies żre.
    >> Nie ma żadnej reszty. To Twoje wymysły.
    >
    > Nie no, wcale nie napisałeś że czy ci pali 8 czy 10L/100km to 600-800km
    > przejedziesz na jednym tankowaniu 60L.

    No i gdzie tu jest fałsz?
    Przez miesiąc przejeżdżam tyle niezależnie od spalania.


    >>>>>> Marginalny problem czasu na ładowarkach i marnego zasięgu?
    >>>>> Takiego marnego że zdecydowana większość użytkowników by go spokojnie
    >>>>> wystarczyło, poza paroma wyjątkami. Nawet największym hejterom takim jak ty
    >>>>> czy innym aktywnym trollom spalinowym
    >>>> Ale jednak płaczą, że jest niewystarczający.
    >>>> I to nie hejterzy płaczą tylko użytkownicy EV.
    >>> Rzadko i głównie jest to wynik zapyziałości polski pod względem
    >>> elektromobilności. Dość rzec że na zachodzie łądowarki budują na potęgę, a
    >>> u nas kasują. No ale co się dziwić jak u nas przypada jeden EV na ponad
    >>> 4000 osób, a na zachodzie jeden EV na mniej niż 400.
    >> Zapyziałość będzie kwitła jak będą takie ceny EV.
    >> Ceny spadną, to i użytkowników przybędzie.
    >
    > Raczej działa to odwrotnie, no ale ty wiesz jak zwykle swoje.
    > Poczytaj sobie o elementarnych zasadach rynkowych, ignorancie.

    Odwrotnie czyli ceny wzrosną i a liczba użytkowników spadnie.
    Jeśli Twoja znajomość rynku przewiduje taką tendencję, to gratuluje.


    >>>>>> Puknij się w łeb - to podstawowy problem.
    >>>>> Podstawowy problem to twój (wasz) zakuty łeb, który nie chce przyswoić, a
    >>>>> nawet dopuścić do myśli, że marny zasięg to problem z dupy, tak samo jak
    >>>>> czas ładowania. Więcej marnujesz na serwisach i tankowaniach niż ja na
    >>>>> ładowaniu elektryka.
    >>>> To jakiś wymyślony przez Ciebie problem czasu ICE w serwisie.
    >>>> Jeździłeś jakimś samochodem co się psuł wiecznie?
    >>> Naucz się czytać, pisząc o czasie na rzecz ICE pisałem tylko i wyłącznie o
    >>> seriwsach olejowych. Nic mi się nie musiało psuć aby stracić tam absurdalne
    >>> ilości czasu a których tracić na EV bym nie musiał.
    >> A ileż to się traci na tym serwisie olejowym?
    >
    > Wszystko ci policzyłem już dawno, ale widać albo standardowo zignorowałeś,
    > pominąłeś, ale nie zrozumiałeś.

    Zignorowałem, bo to bzdury.
    Co Ty możesz mieć do powiedzenia w temacie ICE jak nim nie jeździsz
    ani go nie serwisujesz?


    >> Czy nie robi się go z takim samym interwałem jak wymiana
    >> płynu do chłodzenia baterii?
    >
    > Nie, i jak już pisałem, a ty widać puściłeś to w otchłań, miałem 6 serwisów
    > ICE i ŻADNEGO serwisu EV. Znowu wziąłeś sobie jeden wyjątek EV (hgw czy
    > prawdziwy) i rozchlapałeś na wszystkie EV.

    I dlatego jesteś stratny kilka godzin?


    >> A poza tym weź pod uwagę, ze ICE są tak tanie, że jak jeden jest w serwisie
    >> to można jeździć drugim, wiec czasowo jest to znikoma różnica a nie jakiś
    >> wielki argument za EV.
    >
    > Są tanie tylko jeśli się kupi golasa. Ale to już ustalone, ze biedaki nie
    > kupują EV, nie kupiliby w związku z tym golasa spalinowego, a jeśli by
    > chcieli mieć zbliżone osiagi i komfort w kabinie do EV, musieliby wydać
    > WIĘCEJ.

    Mowa o samochodzie dodatkowym. Po co mi wypasione auto
    do jazdy zastępczej?

    >>>> Mój się nie psuje - jest zadbany - z marszu pojechałem na wakacje
    >>>> pare razy przez pół Europy i tylko raz na jakiś czas coś trzeba wymienić.
    >>> Buehehe, czyli nie trzeba serwisować, ale jednak trzeba... Borze zielony.
    >> Czego nie zrozumiałeś?
    >
    > Wszystko zrozumiałem, napisałeś że się nie psuje, ale jednak się psuje i
    > trzeba coś wymienić. No więc powtarzam ponownie, gdybym nie miał ICE pod
    > maską, to przez 6 lat i 175 tys. ANI RAZU W SERWISIE BYM BYĆ NIE MUSIAŁ,
    > nawet klocki hamulcowe mam oryginalne które wyjechały z salonu.

    Ja też miałem oryginalne do 185tys, więc w czym problem?


    >> Czy to tak trudno przyjąć, że serwis ICE to nie jest jakiś wielki
    >> czasowy problem?
    >
    > Oczywiście że nie jest jakimś wielkim problemem, ale DODATKOWO czas
    > pochłania, co wyliczyłem na swoim przykładzie.

    A co mnie obchodzi Twój przykład.
    Mój jest odwrotny, więc jak jest przeciętnie?
    Przeciętnie wybierają kierowcy co innego.

    >> Ale nie pasuje do Twojej tezy, więc wymyślasz, że jest drogo czy , że w
    >> ogóle jest?
    >
    > Naucz się czytać ze zrozumieniem. Napisałem że jest DROŻEJ i że WIĘCEJ
    > czasu pochłania ICE niż EV. Serio jesteś takim młotkiem ze trzeba ci aż tak
    > elementarne rzeczy tłumaczyć?

    Gdybyś czytał ze zrozumieniem co ja piszę, to nie klepał byś stale tych
    bzdur.


    >>>> Poza tym już Ci kiedyś pisałem, że produkcja samochodów polega na tym,
    >>>> żeby zarabiać na serwisie. Więc w EV też się znajdzie masa rzeczy, które
    >>>> trzeba będzie certfikować czy wymieniać (vide wymiana płynu do
    >>>> chłodzenia baterii) i swój czas w serwisie też spędzisz. Co
    >>>> zaoszczędzisz na klockach, to wydasz na opony czy zawieszenie a z czasem
    >>>> tak się dopracuje konstrukcje, żeby warsztaty miały co robić.
    >>> Znowu wymyślasz jakieś pierdoły. Myślisz dlaczego cena elektryka jest
    >>> wyższa? Trzeba na nim więcej na starcie zarobić, m.in. dlatego, że nie
    >>> wymaga obsługi serwisowej!
    >> I potem jak już będzie tańszy, bo teraz łupią - to trzeba będzie coś
    >> serwisować. To nie pierdoły - siedzę w produkcji 30 lat -
    >> to Ty nie rozumiesz.
    >
    > Potem będzie tańszy, bo pojawią się opcje wyposażenia a nie jedna sztywna,
    > w zasadzie maksymalnie wyposażona wersja.

    Potem się pojawią opcje serwisowe i diagnostyczne dla EV.


    >>>>>> Nad którego to problemu poprawą od lat pracują
    >>>>>> producenci tych aut?
    >>>>> Pracują, bo wymagają tego konsumenci którzy są przyzwyczajeni do
    >>>>> spaliniaków i którzy nie mają woli, jak ty, zmienić myślenia.
    >>>> Myślenie to myślenie. Liczyć też potrafię.
    >>>> Nie mam własnego taniego prądu, to wyszłoby mi tyle co za ropę.
    >>>> Do tego niewygoda użytkowania.
    >>>
    >>> Bzdura, ładowanie prądem na publicznych ładowarkach jest tańsze a byłoby
    >>> tańsze gdyby było więcej elektryków, bo obecnie obniżanie cen się nie
    >>> kalkuluje. Ładowarka musi się zwrócić, inaczej nie warto jej stawiać. A
    >>> jeszcze niższe ceny by były, gdybyśmy byli niezalezni energetycznie.
    >> Daj linka do tych ładowarek publicznych za 40-50gr/kWh albo taniej.
    >
    > Dlaczego 40-50? Przecież nawet jak kWh jest po 2zł to jest nadal taniej niż
    > na benzynie.

    No nie wiem - tankowałem dziś rano - bez kolejki w drodze do roboty -
    więc też nie musiałem specjalnie czasu marnować i 7,69zł olej
    więc 100km będzie mnie kosztować 44,60zł bez ograniczeń
    (bo średniorocznie spala mi 5,8 litra)
    w zimie więcej latem mniej, ale EV też ma w zależności od pogody i
    prędkości różniece -
    nie wnikajmy w to - średnio jest tak samo a było taniej rok temu.

    >
    >>>>>> Gdyby była wygoda i cena przystępna, to wszyscy by się przesiedli.
    >>>>>
    >>>>> I znowu to samo. Niedalej jak wczoraj jakiś troll wyskoczył z porównaniem
    >>>>> ICE do EV, podał za przykład spalinowego XC90 za 330 kzł vs eXC90 za 479
    >>>>> kzł. Oczywiście spalinowy w wersji golas, co tam że w EV w standardzie 21"
    >>>>> koła warte więcej 5 tys. niż w spaliniaku, co że w EV 7 siedzeń w
    >>>>> standardzie wartych 10 tys., co tam że w EV zawieszenie pneumatyczne warte
    >>>>> 15 tys., co tam że w EV lidary, ogromny ekran za kolejne 15 tys., co tam że
    >>>>> w EV grzanie i chłodzenie, w spaliniaku tylko można dołożyć webasto za 4
    >>>>> tys., chłodzenia ni cholery, co tam że spaliniak ma spalanie 127kWh/100 vs
    >>>>> EV 80kWh/100, w końcu co że do setki ma ponad sekundę mniej niż spaliniak,
    >>>>> co tam że w elektryku cisza, bo nie warczy silnik spalinowy więc komfort
    >>>>> skacze o segment wyżej, co że w spaliniaku turbodziura itd. Ważne że
    >>>>> spaliniaka można kupić za 330!
    >>>> No i co z tego ma niby wynikać? Rozpisałeś się (mógłbym wyciąć, ale
    >>>> będziesz biadolił, że się nie odniosłem) ale nie wiem co chciałeś
    >>>> przekazać?
    >>> Niczym mnie nie zaskoczyłeś. Ogólnie mało ogarniasz z tego co się pisze.
    >> Widać słabo argumentujesz, skoro nawet takiego młota jak ja nie
    >> potrafisz przekonać. :-)
    >
    > Młot ma to do siebie, że ciężko mu coś wbić do głowy bo jest grubo zakuty.

    Nie zdejmuj z siebie winy w tak głupi sposób.

    >>> Że barany jako argument przeciw elektrykowi podają ceny samochodów
    >>> spalinowych kompletnie nieporównywalnych z elektrycznymi i twierdzą że
    >>> elektryki będą im się 30 lat zwracać.
    >>>> No owszem jest. Że do steki przyspiesza lepiej? No tak, ale
    >>>> ja akurat nie zawijam asfaltu - ten parametr mi zupełnie wisi.
    >>>> Turbodziura to też argument nie dla mnie - nie dostrzegam tego,
    >>>> bo użytkuję tak, że nie widzę problemu turbodziury.
    >>> Jako ignorant który nigdy elektrykiem nie jeździł, nie masz pojęcia o czym
    >>> piszesz. Pojeździłbyś miesiąc elektrykiem a potem byś się przesiadł do
    >>> swojego spaliniaka, to byś może zrozumiał. A tak to jak gadanie ze ślepym o
    >>> kolorach.
    >> Kolejny argument bez sensu, że nie mogę się wypowiadać.
    >> Właśnie dlatego nie jeżdżę EV, bo od takich jak Ty dowiaduję się
    >> jakie to upierdliwe i drogie.
    >
    > Nie chodzi o to że nie jeździsz, tylko że nawet nie spróbowałeś.
    > Nie czujesz więc różnicy, jesteś zwyczajnym ignorantem i do
    > tego młotem, bo ja nigdzie nie twierdzę że to bardziej
    > upierdliwe i drogie. No ale jak widać... młot.

    Jako pasażer czasem wożą mnie BEVami czy hybrydami na prądzie ale to dla
    mnie mało istotne parametry, że cos tam szybciej do setki.
    Jako kierowca zainteresowany jestem logistyką podróży, to podajecie same
    problemy - to od Was wiem to wszystko (i nie tylko tutaj, na innych
    forach te same problemy)


    >>>> Przyjmij do wiadomości, że akceptuję BEV ale w innym niż mam
    >>>> obecnie modelu użytkowania.
    >>> Generalnie mi to zwisa, dopóki bredni publicznie nie wypisujesz.
    >> Dla Ciebie to brednie, bo nie pasują do Twojego toku myślenia
    >> (że posłużę się Twoją retoryką)
    >
    > Twoje doświadczenia (a raczej ich kompletny brak) z elektrkami nie pasują
    > do moich doświadczeń. Taka tam mała różnica, której młot do siebie nie
    > dopuści. Ale już paru takich jak ty było, co się zapierali rękami i nogami,
    > a jak w końcu wsiedli do EV i nim pojeździli praktycznie, to stwierdzili po
    > powróceniu do spaliniaka, że komfort i parametry jezdne jakie daje EV
    > niwelują wady które wsześniej widzieli i widzą że były skrajnie
    > wyolbrzymione. Zazwyczaj wtedy jedyną przeszkodą do zakupu jest cena (bo te
    > parametry jazdy, komfort i wyposażenie, kosztują).

    No akurat cena u mnie nie stanowi problemu.



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 22.12.22 13:41 ii
  • 22.12.22 16:11 J.F
  • 22.12.22 16:15 J.F
  • 22.12.22 16:22 J.F
  • 22.12.22 16:48 Shrek
  • 22.12.22 17:10 cef
  • 22.12.22 17:23 J.F
  • 22.12.22 17:50 Shrek
  • 22.12.22 18:41 J.F
  • 22.12.22 18:43 ii
  • 22.12.22 19:02 ii
  • 22.12.22 19:21 ii
  • 22.12.22 19:48 Shrek
  • 22.12.22 20:07 Shrek
  • 22.12.22 20:09 J.F

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: