Dnia 19.03.2013 atm <...@v...pl> napisał/a:
>
> Inaczej, jesli zostawiasz samochod mechanikowi wraz z kluczykiem nie
> bierzesz pod uwage tego, ze szwagier mechanika w tym czasie przewiezie
> Twoim samochodem tone ziemniakow, jego zona wyskoczy na zakupy
> pozostawiajac samochod otwarty itd.

Jakoś nie ogarniam tej analogii.

> Czesto nie da sie znalezc aplikacji
> o satysfakcjonujacym zakresie uprawnien i trzeba zaufac deweloperowi, ze
> chociaz w minimalnym stopniu zadba o ochrone naszych danych podczas
> korzystania z jego programu.

Jak wybieram/kupuję/instaluję kalkulator/latarkę/itp i widzę że chce
uprawnień to szukam innego, da się znaleźć. Jak kalendarz/itp to oceniam
sensowność uprawień i wiarygodność producenta. Nie mam gier/apek za reklamy
na telefonie, do rozrywki dla dzieci mam tablet z osobnym kontem, bez GPS
i ograniczonym dostępem do netu.

Ale problem jest, mam teraz 26 apek, które trzymam w starej wersji, bo nowe
miały nowe uprawnienia. Pisanie do developerów o płatną wersję bez zbierania
danych nic nie daje, często płatne też mają nadmierne uprawnienia.
Ale przynajmniej zostaje jakiś wybór, można głosować portfelem, zrobić
root'a itp. To dużo więcej niż w iOS.

--
kakmaratgmaildotcom