czwartek, 18 maja 2023 o 19:45:50 UTC+2 a a napisał(a):
> On Saturday, 29 April 2023 at 06:18:34 UTC+2, Dawid Rutkowski wrote:
> > Wodę w dowolnej temperaturze mędzy 0 a 100 doprowadza się do wrzenia ręczną
pompką (tzn. ja mam wersję na prąd do blendera, to coś jak ręczny laktator i
elektryczny, ten ostatni widziałem w akcji w szpitalu, normalnie dojarka...).
> Ręczną pompką to sobie można wacka napompować

Są i takie, do wacków z plastyki przy operacji zmiany płci.

> Aby przygotować herbatę, potrzebny jest wrzątek zagotowany w temp. 100 C
> gdyż gotowanie wytrąca z wody zimnej soli mineralne.

Pisałem o parzeniu herbaty w 100C czy o wrzeniu wody?

> Każdy może sprawdzić, że podgrzewając wode do 80 st C, bez wrzenia, herbata się
zaparzy, ale woda będzie mętna z pianą, bo sole mineralne nie wytrącą się i nie
opadną na dno czajnika.

Poprzednio miałe qur*iąco piszcący czajnik z guzikami 100, 80, 60, 40 i "keep warm"
na podstawce - w instrukcji nie było, żeby jednak wodę najpierw przegotować w 100, a
wręcz 40 było do "mleka dla niemowlaka".
Dużo zdrowia.
Sole wyciąga się fiktrem z biedronki, w skomputeryzowanym dzbanku.
Teraz czajnik też mam z biedronka. Ma niebieskie LEDy w środku.
Może i one się zaparzają?

Co ciekawe w robocie niby ta sama woda, prosto z kranu, a w czajniku kamienia nie
ma...