Dnia Tue, 28 Jun 2011 10:52:59 +0200, Maciej M. napisał(a):

> - deklaracja zgodności / homologacja radia
To ma każde nowe w sklepie.

> - skaner kanałów
Mało przydatny, bo poza #19 zwykle jest głucha cisza, ale jak chcesz, to w
niczym nie przeszkadza.

> - RF/Mic Gain

Mic Gain jest całkowicie zbędny. RF Gain też tak sobie się sprawdza - ja
zamieniłem radio z RFG na takie z ASQ i nie żałuję - poziom zakłóceń i
sygnału w samochodzie zmienia się tak szybko, że trzeba RFG kręcić cały
czas. ASQ dużo wycina: puszcza tylko bliskie wyraźne transmisje. I o to w
samochodzie chodzi. Zawsze można je wyłączyć i słuchać całego jazgotu na
#19.

> i anteny:
>
> - zysk w dB
> - oczywiście długość

Tylko długość, zysk to czysty marketing. 60cm drutu, zawsze będzie 60cm
drutu, niezależnie od tego jaką śliczną cewkę z jeszcze śliczniejszym
napisem dostanie. Jeżeli z jakiś powodów antena nie może być zbyt długa, to
dobrze zastosować antenę helikalną. Te dla odmiany hałasują przy szybszej
jeździe. Dlatego ja mam dwie: 60cm helikal na miasto i parkingi podziemne i
112cm drut na trasę.

> Aha jeszcze jedno - jest sens w kupowanie miernika do jednostkowego
> zestrojenia zestawu, czy też lepiej po prostu podjechać do konkretnej
> znającej się firmy aby to zrobili sami na miejscu odpłatnie oczywiście?

Kup najtańszą miarkę: będziesz mógł w każdej chwili sprawdzić, czy
instalacja antenowa jest z grubsza sprawna.

> A może ktoś może podać kompetentne firmy w w/w temacie, które sprzedadzą
> zestrojony komplet za rozsądne pieniądze w Krakowie?

Hmmm... zestrojony zestaw to antena dostrojona do miejsca jej montażu, więc
musieliby sprzedać Ci antenę i samochód do niej :-)

--
Pozdrawiam,

Przemek